08-09-2015, 22:08
Rzadko czuje większy gniew, nie powiedziałbym, że go skrywam, po prostu nie czuję potrzeby go czuć, ale kto wie. Zastanawia mnie czemu ten gniew wystąpił tylko w skrajnie płytszych snach, chyba, że tylko takie zapamiętałem.
Po krótkiej bezsenności zasnąłem i miałem wysoko świadome FA, w którym się uświadomiłem. Stawiam na LD, ale sporo czasu minęło i praktycznie nic nie pamiętam. Po za jednym. Nieźle było czuć ciążenie z tego powodu nie szło latanie. W pewnym momencie stojąc na podwórku, o późnej porze, zobaczyłem w górze domek jakby urwany z DisneyLandu Stwierdziłem, że już chyba taki w LD widziałem. Przybliżał się i zniżał a po chwili był już obok. Wszedłem do środka. W pomieszczeniu na bokach umieszczone były lustra. Miałem śmieszną czapkę Cofnąłem się i chciałem wyczarować przycisk, dzięki któremu załączyłaby mi się jakaś lepsza psychodeliczna bania bo uznałem, że miejsce odpowiednie Niestety się obudziłem.
W następnym śnie śniłem o szkole. Najpierw polski i lektura, której nawet nie miałem, a później matematyka. Nauczycielka akurat chodziło w okół klasy, podjęła jakiś dialog z uczniem. Trochę oderwany od lekcji, powiedziałem, sam nie wiem czemu coś w stylu "zaraz sam dostaniesz" za co matematyczka z uśmiechem na ustach zdzieliła mnie ręka po głowie. Po dłuższej próbie ogarnięcia o co chodzi zrobiłem TR, okazał się pozytywny. Wyszedłem z klasy i stwierdziłem, że teraz przed TR'em sytuacja wydawała mi się w miarę normalna, a teraz jest oczywiste, że to było dziwne. Jedyne co pamiętam, że wtedy też jakość utrudniała lot.
<<================== 8 Września ==================>>
Miałem deficyt, spałem 5h i wstałem po czym stwierdziłem, że ch**, śpie dalej.Po krótkiej bezsenności zasnąłem i miałem wysoko świadome FA, w którym się uświadomiłem. Stawiam na LD, ale sporo czasu minęło i praktycznie nic nie pamiętam. Po za jednym. Nieźle było czuć ciążenie z tego powodu nie szło latanie. W pewnym momencie stojąc na podwórku, o późnej porze, zobaczyłem w górze domek jakby urwany z DisneyLandu Stwierdziłem, że już chyba taki w LD widziałem. Przybliżał się i zniżał a po chwili był już obok. Wszedłem do środka. W pomieszczeniu na bokach umieszczone były lustra. Miałem śmieszną czapkę Cofnąłem się i chciałem wyczarować przycisk, dzięki któremu załączyłaby mi się jakaś lepsza psychodeliczna bania bo uznałem, że miejsce odpowiednie Niestety się obudziłem.
W następnym śnie śniłem o szkole. Najpierw polski i lektura, której nawet nie miałem, a później matematyka. Nauczycielka akurat chodziło w okół klasy, podjęła jakiś dialog z uczniem. Trochę oderwany od lekcji, powiedziałem, sam nie wiem czemu coś w stylu "zaraz sam dostaniesz" za co matematyczka z uśmiechem na ustach zdzieliła mnie ręka po głowie. Po dłuższej próbie ogarnięcia o co chodzi zrobiłem TR, okazał się pozytywny. Wyszedłem z klasy i stwierdziłem, że teraz przed TR'em sytuacja wydawała mi się w miarę normalna, a teraz jest oczywiste, że to było dziwne. Jedyne co pamiętam, że wtedy też jakość utrudniała lot.
<<==============================================>>
let's worship cats