01-07-2022, 05:54
30 CZERWCA
Dzwoniłem do mojego ojca. I nagle byłem na festiwali jakimś jakby na rynku tak jakbym wszedł przez ekran. Wygladało to jak w krakowie troche, i były tam schody a w dali, takie budynki, był po lewej taki ogronmy budnek z kolumnami w stylu Starożytnej Grecji/Atlantydy, a po prawdj kolejny taki starożytny budynek i jakby miałem przeczycie jakby tam było złoto, skarby iakieś mumie itp. Myślałem o tym, jak lokalizacje we snach mi się powtarzaja. Potem byłem gdzieś w klasie bez krzeseł, i ktoś miał czarna torbę z arabskimi napisami i chińekimi napisami. Nikt mnie nie rozpoznawał, bo nie miałem nicku nad głowa, i byłem nie widzialny.
Dziś: 1 LD
Czas snu: 7godz :/ i nie mogę dalej spać
Byłem gdzieś w klasie i na ławce, H. Sprzedała mi w promocji szejka śmietankowo oreo. Ale potem szejk stracił zimno. Byłem w domu. Ojciec powiedział "jaja muszę przewietrzyć". Myłem się. Ktoś coś mówił o lwach i miałem wizję lwa. A potem ktoś, jakby narrator opisywał coś.. wyglad.. nie chce powiedzieć kogo ogólnie. Ale widziałrm nie-wyraźna wizje!! :po ang. "He had long mouth," potem
Byłem w mieście, jakby na rynku jakiegoś dużego miasta, chyba tam gdzie sen wyżej. Po prawej byla droga. Była otwartanprzestrzeń, wygladało trochę jak kraków. Miałem jasno brazowe szorty. Ktoś opisywał definicje słowa "cute" i jakieś pary się przytulały. Chodziłem. Uświadomiłem się. W dali były te budynki jak w grecji czy atlantydzie czy coś. I nagle przyszła ta dziewczyna, od razu wiedziałem kto(ona wygladała jak w tym śnie o biegnięciu w lesie do statku kosmicznego. Była bardzo wysoka(w porównaniu do Człowieka. Miała jasne, z tego co pamiętam, kremowe futro, krótkie. Przypominała zeierzęta kotowate(nie konkretnie lwa czy kota) poprostu miała nos uszy itp. Powiedziałem do niej po ang "Help me I feel bad Avyon was destroyed" "show me Atlantis" ale potem podszedłem do tych budynów ale jej nie było. Potem latałem, chciałem dolecieć do tych budyków. Jakaś muzyka o Ameryce grała. Przeleciałem przez tramwaj. Czułem, że się budzę. Próbowałem zostać. Obudziłem się.
Dzwoniłem do mojego ojca. I nagle byłem na festiwali jakimś jakby na rynku tak jakbym wszedł przez ekran. Wygladało to jak w krakowie troche, i były tam schody a w dali, takie budynki, był po lewej taki ogronmy budnek z kolumnami w stylu Starożytnej Grecji/Atlantydy, a po prawdj kolejny taki starożytny budynek i jakby miałem przeczycie jakby tam było złoto, skarby iakieś mumie itp. Myślałem o tym, jak lokalizacje we snach mi się powtarzaja. Potem byłem gdzieś w klasie bez krzeseł, i ktoś miał czarna torbę z arabskimi napisami i chińekimi napisami. Nikt mnie nie rozpoznawał, bo nie miałem nicku nad głowa, i byłem nie widzialny.
Dziś: 1 LD
Czas snu: 7godz :/ i nie mogę dalej spać
Byłem gdzieś w klasie i na ławce, H. Sprzedała mi w promocji szejka śmietankowo oreo. Ale potem szejk stracił zimno. Byłem w domu. Ojciec powiedział "jaja muszę przewietrzyć". Myłem się. Ktoś coś mówił o lwach i miałem wizję lwa. A potem ktoś, jakby narrator opisywał coś.. wyglad.. nie chce powiedzieć kogo ogólnie. Ale widziałrm nie-wyraźna wizje!! :po ang. "He had long mouth," potem
Byłem w mieście, jakby na rynku jakiegoś dużego miasta, chyba tam gdzie sen wyżej. Po prawej byla droga. Była otwartanprzestrzeń, wygladało trochę jak kraków. Miałem jasno brazowe szorty. Ktoś opisywał definicje słowa "cute" i jakieś pary się przytulały. Chodziłem. Uświadomiłem się. W dali były te budynki jak w grecji czy atlantydzie czy coś. I nagle przyszła ta dziewczyna, od razu wiedziałem kto(ona wygladała jak w tym śnie o biegnięciu w lesie do statku kosmicznego. Była bardzo wysoka(w porównaniu do Człowieka. Miała jasne, z tego co pamiętam, kremowe futro, krótkie. Przypominała zeierzęta kotowate(nie konkretnie lwa czy kota) poprostu miała nos uszy itp. Powiedziałem do niej po ang "Help me I feel bad Avyon was destroyed" "show me Atlantis" ale potem podszedłem do tych budynów ale jej nie było. Potem latałem, chciałem dolecieć do tych budyków. Jakaś muzyka o Ameryce grała. Przeleciałem przez tramwaj. Czułem, że się budzę. Próbowałem zostać. Obudziłem się.