Dziennik snów - od 0 do LD
#41
OK  ] Loaded dream from 16.04.2020

#1 Sniło mi się ze byłem w jakimś mieście z kilkoma osobami. Bylismy tam po to zeby walczyć z kimś. Skakalismy po budynkach. Szukajac osoby z która mielismy walczyc. Dotarlismy do hinskiego budynku/pałacu przy którym było rusztowanie. Wszedlismy na nie. Mój wróg zniszczył mojego kolege. Zacząłem z nim walczyć.

#2 Moja kuzynka prowadziła auto. Scigalismy dwa inne auta. To przed nami miało pomarańczowy kolor. Raz auto które było przed nami wpadło w lekki poslizg. Moja kuzynka połozyła nogi na siedzeniu pasażera a auto jechało samo.

#3 Wysłałem komuś SMS. Treść wiadomośći zmieniła się na randomowe literki.
A bug is never just a mistake. It represents something bigger. An error of thinking. That makes you who you are.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#42
OK  ] Loaded dream from 18.04.2020

1# Sniło mi sie ze byłem w domu dziadka. Na pietrze w sypialni. W stoliku nocnym była skrytka w której znajdowały sie marichuana. Był tam ze mna czarny z Brickleberry (Denzel). Wyciagnałem wszystko z tej skrytki i połozyłe na łózku. Denzel idąc na dół rozsypał troche tego. Zebrałem wiekszośc która znajdowała sie na podłodze. Wszedłem do toalety. Wanna wygladała inaczej. Ktoś wszedł na góre i spytał sie mnie czy coś słyszę. Z jednego pokoju wydobywał sie dziwny dzwięk. Wszedłem do niego i to ogarnałem. Po tym wyszlismy do lasu.

2# Byłem na jakies arenie. Strzelałem sie z innymi osobami (bardziej szarymi podstaciami przypominajcymi ludzi). Cała arena była biała. Najpierw w jakis pomieszczeniu sie strzelałem. Pozniej z niego wyskoczyłem. Okazało sie ze było to w jakieś gorze
A bug is never just a mistake. It represents something bigger. An error of thinking. That makes you who you are.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#43
OK  ] Loaded dream from 19.04.2020

W snie byłem z częścia ekipy Dom z papieru na jakies akcji w moim miescie. Z parku wyslalismy furgonetke. Podeslismy do bankomatu. Najrobi dała rescie karabiny a ja zabierałem $.
Sen był wyrazny i troche wiecej sie tam działo ale poprostu nie zapisałem
A bug is never just a mistake. It represents something bigger. An error of thinking. That makes you who you are.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#44
OK  ] Loaded dream from 20.04.2020

Sniło mi sie ze scigałem jakis ... (nie umiem sie rozczytac z tego co napisałem :D). Ostatnio co dobrze pamietam to ze bylismy w pokoju. Nagle zatrzymałem 2 lub 3 chlopakow dziewczyne i małe dziecko. Pokój wygladał duzo inaczej. Co tam do nich mowiłem. Na koncu poszedłem do wanny.
A bug is never just a mistake. It represents something bigger. An error of thinking. That makes you who you are.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#45
OK  ] Loaded dream from 22.04.2020

Sniło mi sie ze byłem w jakies grze. Zaczeła sie tak ze byłem na gorze i przed sobia miałem panel. panel pokazywał poziom zakazenia mojego użytkownika wirusem przez innych użytkowników. Przede mna rozciagał sie cały zimowy krajobraz z miejscami ktore mozna było atakować. Na poczatku wyczysciłem sie 2 razy z wirusów a nastepnie wgrałem go innym. Zjechałem chyba na nartach do najblizeszgo uzytkownika by go obrobić. Wrociłem do bazy następnie pojechałem do wioski by tez ja obrobić gdy tam dojechałem musiałem szybko uciekac bo cos z tamtad chciało mnie zaatakować.
A bug is never just a mistake. It represents something bigger. An error of thinking. That makes you who you are.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#46
OK  ] Loaded dream 23.04.2020

Sniło mi sie ze byłem na jakies tajemniczej wyspie na ktorej był zły smok. Byłem też tam z trójka innych ludzi. Pierwsze miejsce do którego dotarlismy wygladało tak: <załącznik>

(ta czarna linia koło startu oznacz ze z startu nie było widac tego lasu co jest wyzej)
Z startu szlismy drozka. Doszlismy do krzaków. Nagla musielismy sie kryc. Reszta gdzies znikneła a ja schowałem sie przy pierwszym krzaku. Po chwili szybko przeczołgałem i przeturlałem sie do drugiego (było to z dobre 15 metrów). Smok przeszedł po drózce. Gdy go juz nie było szybko podbiegłem z krzek 2 do lasu (las jest oznaczony tym ciemniejszym kolorem zielonego. Las był dużo wiekszy niz na rysunku) Przy wejsciu do lasu był jeden typek z którym od poczatku byłem. Gdy wszedłęm do lasu zrobiło sie ciemniej i zaczał padać desz. Drzewa były dość cienkie. Nie były to zadne sosny ani inne iglaste drzewa predzej wygladało to na zwykle lisciaste ale mlode drzewa ktore jeszcze nie wyrosły. Przy kłodzie było lekkie zejscie w dól. Po minieciu kłody zauwazyłem dwie padny po prawej stronie przy drzewach. Minelismy je i dosliszmy do tego zóltego co oznacza piasek. Cześć w lesie gdzie nie było drzew tylko sam piasek i dróżka. Deszcz przestał padać. Pojawiłem sie w toalecie. Przed wyjsciem widziałem jakby smok przechodzi przez korytarz. Cześć dróżki miedzy drzwiami do toalety a drzewami na przeciwko zamieniła sie w przedpokuj a na przeciwko drzwi była szafa z duzymi przesuwanymi drzwiami. Po wyjsciu z toalety szybko sie tam schowałem, bo smok był gdzieś niedaleko. Po wejsciu szafa nie miała scianki i widzałem drzewa, krzak i drozke (scianki boczne miała tylko tej jednej co jest z tyłu).

2#
Sniło mi się czarny batman. W tym snie nie grałem zadnej roli tylko, byłem widzem cos w stylu kamerzysty. Batman był czarny. Akacja rozgrywała sie na statku w (cos w stylu pirackiego statku). Najpierw było jakies wystąpenie, było tam dużo ludzi. Siedzieli na krzesłach. Nagle cos się zaczęło dziać. Czarny facet ktory był batmanem zaczął biec zeby wskoczyć w swój strój. Oddaliłem się i widzałem już dwa statki. Batman skakał miedz nimy na linkach i atakował złoczyńców


Załączone pliki Obrazki
   
A bug is never just a mistake. It represents something bigger. An error of thinking. That makes you who you are.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#47
OK  ] Loaded dream 24.04.2020

1#
Sniło mi sie ze byłem w swojej starej podstawówce po coś. Chodziłem na 2 pietrze. Zszedłem po schodach na parter i poszedłem wzdłuż korytarza w strone swojego kumpla. Podeszlismy blizej głównego wejścia. Wyjrzałem przez okno a na dworze przy schodach było drzewo na którym leżały psy a dokładnie labladory. Jeden z nich był czarny, psy te spadł z drzew, wygladało to tak jakby te psy jakąś cieczą albo galaretą. Jedna z osob która była koło mnie powiedziała żartobliwie że pada psami. Po zobaczeniu tego jakis typek z zewnatrz wejrzał przez okno do srodka i wrzucił petarde. Patarda wylądowała przy scianie gdzie znajdowała się jakas elektronika. Po wybuchu petardy. Kabel przy wtyczce sie zapalił dosłownie na chwile a elektronika sie spaliła. Rozmawiałem jeszcze przez chwilę z osobami które były przy mnie. Ten facet albo dzieciak raz jeszcze sie pojawił i raz jeszcze wrzucił petarde. Teraz wyladowała ona bliżej nas. Przy scianie przy której stalismy ciagnęły sie komputery, które leżały na podłodze. Każdy z nich był podpięt do osobnego przedłużacza. Po wybuchu petardy kazdy kolejny gniazdo się zapalało. Moj komputer był jednym z ostatnich. Szybko więc podbiegłem do niego i rozłączyłem go w ostatniej chwili. Wziąłem komputer do ręki i wyszedłem z moim kolegą. Wesliszmy po schodach i tak szliśmy do ostatniego betonowego boiska do koszykówki. Zauważyłem że cała zieleń za płotem jest wyschnięta dosłownie cała. Powiedziałem do niego że to on mógłyby być ogrodnikiem.

2#
Swiat przypominał troche minecraft i roblox, a ja byłem kimś na kształt strimera. Z swojej miejscówki robiłem wypady teleportując się w różne miejsca, w których szukałem ofiar (czyli innych osób). Po to żeby je zlikwidować lub żeby je pomęczyć. Po drugim albo trzecim wypadzie goniłem jakiegoś typka, gdy znalazł się pod scianą z bloków dirtu (jest to ziemia w minecrafcie). Zaczął kopąć pod siebie żeby wpaść do swojej miejscówki. Gdy go już dogoniłem juz w niej był i postawił bloki dirtu na miejscu wykopanych żebym nie wszedł. Pomimo tego udało mi sie dokopać do jego bazy. Gdy do niej wleciałem wyglądała jak moja szkoła. Znajdowałem sie przy głownych drzwiach. Na wprost była jakaś blondynka a po prawej stronie azjata z ciemnymi wlosami. Złapałem je obie i powiedziałem ze maja walczyć, prowadzac je do drzwi obrotowych w których miały walczyć. Kazałem im jeszcze ubrać niebieskie opaski. Na ich walce zakończył sie sen
A bug is never just a mistake. It represents something bigger. An error of thinking. That makes you who you are.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#48
OK  ] Loaded dream 25.04.2020

Sen o szkole i sen o jezdzie texi

OK  ] Loaded dream 26.04.2020


Byłem u siebie w domu. Gdy wyjrzałem przez okno zauważyłem market (którego tam tak naprawde nie ma) jest strasznie blisko. Gdy spojrzałem raz jeszcze zauważyłem ze za tym pierwszym marketem pojawił się drugi mniejszy. Zaczął rosnąć na moich oczach. Gdy odszedłem od okna ktoś powiedział żebym zerknął w jedną rzecz. Wiec wyjrzałem raz jeszcze. Teraz miałem mozliwość patrzenia tak jakby przez lornetkę. Koło drugiego marketu pojawiło się rondo, a obok niego był jakiś znak na którym było coś napisane,
Po tym to wiem czy to był drugi sen czy co ale z 3 innymi osobami grałem w moim pokoju (z tego z którego wyglądałem przez okno) w piłkę piłka do hokeja
A bug is never just a mistake. It represents something bigger. An error of thinking. That makes you who you are.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#49
OK  ] Loaded dream 27.04.2020

Sniło mi się że byłem na jakimś zielonym wzgórzu. Dostałem się tam dzieki jakiemuś pojazdowi. Był tam jakiś typek co zjeżdżał na nartach narpierw z tego wzgórza, a pózniej wjechał pod góre na linach wysokiego napięcia, które były przyczepione do ziemi. Chwile po tym pora dnia się zmieniła z dnia na noc. 3 osoby w robotach niewiele wiekszych od ludzi każdy w innym kolorze. Czerwony zielony i niebieski, takie były ich kolory zaczęły walczyć z tym typem który już nie zjeżdżał na nartach tylko stał przy plaży. Zaczełą się walka. Raz zielonemu udało się rzucić tym facetem do wody, ten szybko z niej wyszedł i dalej walczyli. Nagle zielony powiedziął do reszty że trzeba przeciąć te czerwone swiece które stoją przy kamieniach w pół żeby z nim wygrać. Szybko się do nich rzucił i piła mechaniczną zaczął je ciąć.
A bug is never just a mistake. It represents something bigger. An error of thinking. That makes you who you are.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#50
OK  ] Loaded dream 28.04.2020

1#
Sniło mi się że skradałem sie w jakieś galerii. Cała była szara. Skradałem się na pietrze. Miałem kogoś do zlikwidowania.

2#
Poprzedni sen zamienił się w wyscig mężczyzn i kobiet na szczyt góry

3#
Ucieczka z zamku w którym trwał pojedynek


OK  ] Loaded dream 30.04.2020

Sniło mi się że byłem na targu. Wszedłem do sklepu. Było tam dwóch starszych facetów, którzy pracowali w tym sklepie. Powiedział mi ile kosztuje dany produkt. Dałem im pieniądze i czakałem w miedzy czasie cos tam do siebie albo do mnie mówili.
A bug is never just a mistake. It represents something bigger. An error of thinking. That makes you who you are.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Dziennik snów Kilera Jestem Kiler 414 54,211 3 godzin(y) temu
Ostatni post: Jestem Kiler
  Dziennik snów Sennego Spacerowicza Dream Walker 313 148,818 Wczoraj, 16:54
Ostatni post: Dream Walker
  Dziennik snów akaKowalska akaKowalska 48 2,235 Wczoraj, 10:01
Ostatni post: akaKowalska
  dziennik snów doysoyk Doysoyk 24 1,893 14-01-2024, 08:28
Ostatni post: Doysoyk
  Dziennik snów z całego życia ;] Rulez 50 29,156 28-04-2023, 21:45
Ostatni post: Rulez

Skocz do:

UA-88656808-1