Dziennik snów - Areckt
#12
19 sierpnia 2020 - Jestem Shrekiem i najeżdżam swój własny dom ¯\_(ツ)_/¯

      Jestem na polanie/bagnie. Gdzieniegdzie rosną patyczakowate, gołe drzewa. Widzę postać Shreka, słabej jakości model 3D. Do jego głowy przyczepiony jest tej samej słabej jakości model sofy, a przed nim lewituje telewizor. Shrek chodzi jak głupi bez celu raz w jedną, raz w drugą stronę. Po chwili wcielam się w niego.
      W oddali zauważam zarys jakiegoś większego budynku, kieruję się w jego stronę. Po chwili znikają modele sofy i telewizora, które zakrywały mi część pola widzenia. Podchodzę do małego zamku. Jest tu niewielka armia, może oddział to lepsze sformułowanie. Chcą dostać się do środka, ale drogę blokują dwa ogromne wejścia - wielkie drewniane wrota. Jedno jest po prawej, dalej ode mnie. Jest przy nim grupka najeźdźców, a wśród nich głównodowodzący całej akcji. Ja, wciąż w ciele Shreka, stoję naprzeciwko lewej bramy.
      Obok leży kupa dużych, białych cegieł. Biorę je i z całą swą ogrzą mocą rzucam we wrota. Niewiele się dzieje, po kilku próbach są tylko delikatnie odkształcone w kilku miejscach. Nagle same się otwierają. To grupie po prawej udało się wtargnąć do środka i odblokować wrota. Czuję się zawstydzony, że jako ogr w ogóle się nie przydałem.

      Wchodzę do środka już jako ja - człowiek. Znajduję się w dużej sali, przyciemnionej, spowitej jakby mgłą. A może to kurz? Zauważam czerwone kurtyny, wielki, złoty żyrandol. Wygląda to jak sala bankietowa sprzed wieków. Idę dalej. Jestem u siebie w domu. Coś jest nie tak, czuję obcość (nie w tym sensie, że obecność kogoś obcego, ale taką jakby dziwność, jaką to miejsce emanowało). To lustrzane odbicie, ale też nie do końca. Mój pokój jest na swoim miejscu, wchodzę do niego. Powietrze jest jakby trochę zamglone, przez okna wpada szare, pozbawione koloru światło pod kątem, który w rzeczywistości jest niemożliwy. Jest jasno, meble są poszarzałe. Nikogo tu nie było już ponad 2 lata. Wychodzę z pokoju.
      Tata stoi przy drzwiach wejściowych. Podchodzi do mnie z łapami, coś mu się nie podoba. Momentalnie powiększam się do rozmiarów wcześniejszego ogra, biorę tatę i ciskam nim o drzwi. Osuwa się na podłogę. Nie podoba mi się to, jak to się skończyło, więc cofam czas o kilka minut. Zaglądam do sypialni rodziców, która jest w miejscu, w którym normalnie jest salon. W łóżku leży mama, obudzona po 2-letnim śnie. Przy niej na krawędzi łóżka siedzi tata. Rozmawiają czule, żartują. Wychodzę z domu.

      Jest noc, jestem w mieście. Za sobą zostawiam dom w formie przysadzistego, niskiego bloku. Przed sobą widzę bar, ludzi przy stolikach. Wchodzę do środka, mijam wielu ludzi. Idę dalej, dalej i bez pokonywania kolejnych drzwi wychodzę na otwartą przestrzeń. Wszędzie dużo ludzi, przede mną bloki, ulica odgrodzona bramkami. Postanawiam wrócić do domu. Wracam się przez bar, kiedy po prawej zauważam dwóch kolegów. Chcą wejść do klubu (wejście do niego znajdowało się w środku baru) i namawiają też mnie. Odmawiam. Mówię, że nie mam biletu, z resztą i tak już wychodzę. Dalej biegnę w stronę wyjścia, jestem tuż tuż.
      Drzwi są szklane, za nimi siedzi grupka młodych ludzi. Jeden gość trzyma w rękach loda gałkowego tak, że jeśli otworzę drzwi, to mu go zwalę na ziemię. Ciągle biegnę. Gwałtownie otwieram drzwi, ale tylko na kilka centymetrów, żeby dać znać, że chcę wyjść i żeby odsunął się z tym lodem. Ziomek zabiera loda i ja wybiegam z baru. Niestety jednak trochę zahaczyłem drzwiami o najwyższą gałkę, na drzwiach została czerwono-różowa plama (pewnie gałka o smaku truskawkowym). Zbiegam ze schodów i za sobą słyszę "co za dupek!". Odpowiadam nie odwracając się "sory, przepraszam". Tak serio, to i tak mam to w dupie. Dzban nie powinien trzymać loda w przejściu. Biegnę dalej w stronę domu-bloku. Zaczyna świtać.

__________________________________________
Ten środkowy fragment snu, w którym chodziłem po swoim domu, miał bardzo wyrazistą atmosferę. Taką wyjątkowo... senną? Ciężko to wytłumaczyć. Powietrze było jakby ciężkie od czasu tych 2 lat, od kiedy nikogo tam nie było prócz mamy, która w końcu się obudziła. Ta szarość, obcość, nienaturalna cisza. Niepełne lustrzane odbicie. Jakbym był w innym wymiarze. Nie czułem strachu. Moje emocje w tym fragmencie snu to przede wszystkim melancholia, tęsknota.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Wiadomości w tym wątku
Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 30-08-2020, 22:45
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 31-08-2020, 14:23
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 31-08-2020, 15:01
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 01-09-2020, 11:53
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 01-09-2020, 12:11
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 02-09-2020, 11:59
RE: Dziennik snów - Areckt - przez incestus - 02-09-2020, 15:49
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 03-09-2020, 13:46
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 03-09-2020, 14:02
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 04-09-2020, 11:48
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Isabela - 04-09-2020, 12:39
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 04-09-2020, 17:53
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 05-09-2020, 13:14
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 05-09-2020, 20:28
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 05-09-2020, 20:51
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 06-09-2020, 18:00
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 07-09-2020, 11:58
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 08-09-2020, 20:29
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 09-09-2020, 14:26
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 09-09-2020, 19:34
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Nocny Harry - 10-09-2020, 11:12
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 10-09-2020, 13:51
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Rebeliusz - 10-09-2020, 13:53
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 10-09-2020, 14:10
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Isabela - 10-09-2020, 14:03
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Rebeliusz - 10-09-2020, 14:23
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Nocny Harry - 10-09-2020, 14:33
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Neurocosmic - 11-09-2020, 13:56
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 11-09-2020, 14:26
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 12-09-2020, 17:12
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 13-09-2020, 17:54
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Nocny Harry - 13-09-2020, 17:58
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 14-09-2020, 15:44
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Nocny Harry - 14-09-2020, 15:51
RE: Dziennik snów - Areckt - przez incestus - 14-09-2020, 19:15
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 14-09-2020, 20:39
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 15-09-2020, 11:52
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Nocny Harry - 15-09-2020, 13:29
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 15-09-2020, 16:19
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 15-09-2020, 23:06
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 16-09-2020, 15:17
RE: Dziennik snów - Areckt - przez incestus - 16-09-2020, 15:48
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 16-09-2020, 22:22
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Rebeliusz - 17-09-2020, 00:31
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 17-09-2020, 00:52
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Rebeliusz - 17-09-2020, 01:10
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 17-09-2020, 11:22
RE: Dziennik snów - Areckt - przez incestus - 17-09-2020, 22:20
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 18-09-2020, 19:50
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 19-09-2020, 17:16
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 20-09-2020, 14:01
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 21-09-2020, 18:37
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 22-09-2020, 14:03
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 23-09-2020, 14:06
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 24-09-2020, 14:00
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 25-09-2020, 16:04
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 27-09-2020, 17:29
RE: Dziennik snów - Areckt - przez incestus - 27-09-2020, 20:24
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 28-09-2020, 16:26
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 29-09-2020, 20:13
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 30-09-2020, 19:48
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Neurocosmic - 01-10-2020, 14:47
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 01-10-2020, 20:52
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 02-10-2020, 16:04
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 03-10-2020, 19:18
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 04-10-2020, 21:49
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 06-10-2020, 23:22
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 07-10-2020, 22:06
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 08-10-2020, 16:30
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 10-10-2020, 19:17
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 12-10-2020, 21:50
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 18-10-2020, 20:18
RE: Dziennik snów - Areckt - przez Areckt - 24-10-2020, 20:44
RE: Dziennik snów - Areckt - przez incestus - 25-10-2020, 17:23

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Dziennik snów akaKowalska akaKowalska 47 2,195 26-04-2024, 23:44
Ostatni post: akaKowalska
  Dziennik snów Sennego Spacerowicza Dream Walker 312 148,706 19-04-2024, 13:01
Ostatni post: Dream Walker
  Dziennik snów Kilera Jestem Kiler 413 54,119 04-04-2024, 04:52
Ostatni post: Jestem Kiler
  dziennik snów doysoyk Doysoyk 24 1,887 14-01-2024, 08:28
Ostatni post: Doysoyk
  Dziennik snów z całego życia ;] Rulez 50 29,150 28-04-2023, 21:45
Ostatni post: Rulez

Skocz do:

UA-88656808-1