kajmak
#31
[3:30] Pająki i labirynt na statku

Obserwowałem lampę na której pająki budowały sobie gniazdo, mówiły do siebie że muszą się spieszyć bo jutro jest niedziela, a nie zrobili jeszcze pułapki na owady.
Później znalazłem się na statku, który był jednym wielkim labiryntem. Niestety był w trakcie tonięcia i woda przedostawała się na coraz to wyższe piętra. Uciekałem w górę, gdy woda była daleko, wyglądała jak zlepek pikseli, gdy się zbliżała wyglądała bardziej realistycznie.

Klarowność 2/10
#owady #statek #labirynt #woda

[5:40] Problemy z samochodem i matriksowa akcja z psem

Wstałem o 4:00 i chciałem iść do pracy, jednak okazało się że samochód nie chce mi zapalić, włączyłem klimatyzację i poszedłem po coś do domu, gdy wróciłem akumulator prawie padł, zaciągnąłem ręczny i poszedłem po prostownik. Ponownie pojawiłem się przy samochodzie, tym razem stał w krzakach cały porysowany od kolców, a przed samochodem ustawione były różne przeszkody jak ławka, stolik, huśtawka. Gdy przesunąłem te wszystkie rzeczy na bok, auto całkiem zniknęło, i zacząłem go szukać za domem. Pojawił się kuzyn który też czegoś szukał, i tak razem chodziliśmy, natrafiliśmy na nieznane dotąd pomieszczenie w domu które wyglądało jak magazyn, pełno w nim było składowanych desek, hałdy piasku i węgla. Niestety nie znaleźliśmy tego czego szukaliśmy.
Pojawiłem się w domu, chciałem znów zobaczyć czy samochód nie stoi na podjeździe, po drodze spotkałem dwa małe psy, które niosły w pysku monety, złapałem jednego i wyciągnąłem mu tą monetę, wyglądała jak brytyjski pens, były na niej nominał £1, oprócz tego znajdowały się przeliczniki innych walut, dolara, euro, a także złotego, który wynosił 1,25zł i zmieniał się na bieżąco. Pieski zaczęły na mnie szczekać abym im oddał monetę, ja poszedłem dalej do samochodu, natrafiłem na kolejnego psa tym razem dużego. Stanęliśmy naprzeciwko siebie, zaczął biegnąć na mnie, ale ja wykonałem manewr jak w matriksie, takie pochylenie do tyłu, wyszedłbym bez szwanku, ale w ostatniej chwili pies ugryzł mnie w palec i się obudziłem.

Klarowność 5/10 pod koniec 6/10
#samochód #dom #pieniądze #psy #matrix
WBTB + MILD/WILD

[6:45] Zmiany w pracy i tor przeszkód

Byłem w pracy, ale firma wyglądała zupełnie inaczej niż dotychczas, inni ludzie, inny układ pomieszczeń. Chciałem rozglądnąć się po zakładzie, żeby nie wzbudzać podejrzeń wyszedłem do toalety. Wydawało mi się że idę w dobrym kierunku, okazało się że w pomieszczeniu gdzie wcześniej znajdowała się łazienka teraz było czyjeś biuro. Gość zapytał się mnie w czym może pomóc ja byłem tak zdezorientowany że po prostu wyszedłem bez odpowiedzi.
Znalazłem się na jakichś zawodach sportowych, które odbywały się na poligonie wojskowym, zaczęliśmy od biegu, ale potem zauważyłem że mam na sobie mundur, bieg się skończył, i każdy musiał wspiąć się po linie na podwyższenie i później z niego zeskoczyć. Później trzeba było czołgać się pod drutem kolczastym a nad drutem żołnierze strzelali z karabinów. Na końcu była ścianka wspinaczkowa, a z góry żołnierze rzucali kamieniami i trzeba było ich unikać. Na mecie znalazłem się jako pierwszy z bardzo dużą przewagą nad kolejnymi zawodnikami, spojrzałem na tablicę wyników, ale było tam całkiem inne nazwisko.

Klarowność 3/10
#praca #łazienka #sport #wojsko #ćwiczenia


Uwagi

Dzisiaj po WBTB robiłem MILDa, ale wyszedł z tego prawie WILD, moją kotwicą było powtarzanie sobie że jestem we śnie i wizualizowanie sobie momentu uświadomienia :D . Po jakimś czasie zaczęły pojawiać się hipnagogi, ja nadal sobie powtarzałem, wydaje mi się że byłem dosłownie sekundy od wejścia w sen, bo coś zaczęło się wyłaniać z hipnagogów, ale w końcu straciłem świadomość i sen się zaczął.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#32
[6:50] Koleżanki mamy, wykład na stołku, i chodzenie na rolkach

Byłem na spotkaniu rodzinnym, siedzieliśmy przy stole, później przyszły koleżanki mamy z córkami, które usiadły na przeciwko mnie i się sympatycznie uśmiechały. Jedna osoba zaczęła się przesiadać na inne miejsce, później kolejna, aż wszyscy wstali i zajęli się wybieraniem najlepszej miejscówki.
Znalazłem się na sali wykładowej, ale nie mogłem znaleźć miejsca siedzącego, bo wszystko było pozajmowane, w kącie stał stołek, wziąłem go i dosiadłem się do grupy.
Sen się zmienił, byłem w miejscu gdzie regulują rolki, pracownik powiedział że muszę pokazać mu jak jeżdżę żeby wiedzieć co ma wyregulować. Zacząłem jeździć, ale były tam same przeszkody, jakieś pudła, wystające rurki z ziemi, musiałem wszystko omijać, więcej się nachodziłem niż pojeździłem.

Klarowność 2/10
#dom #spotkanie #studia #wykład #stołek #rolki



Uwagi

Dzisiejszej nocy robiłem WBTB + MILD, ale nawet nie zapamiętałem snu zaraz po tym. Wczoraj byłem tak zmęczony że organizm nie miał siły pamiętać snów :D Udało się jedynie zapamiętać ostatni przed wstaniem.

20 minut na lekkie przebudzenie przed MILDem wydaje się u mnie całkiem OK. Jestem na tyle rozbudzony że nie czuję potrzeby pójścia spać, a jednocześnie kładąc się ponownie zdołam usnąć w ciągu 5-10 minut. Wstaję po 4:00 więc po ok 5h snu.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#33
Cytat:moją kotwicą było powtarzanie sobie że jestem we śnie i wizualizowanie sobie momentu uświadomienia

To za duża kotwica, jak już chcesz używać myśli do kotwicy to wystarczy tylko to pierwsze - jedno powtarzane zdanie. Jak kotwica jest za duża, to potem w fazie przed samym snem sama się zmniejsza, żeby po kilku chwilach dać wrażenie, że się czegoś zapomniało, co szybko doprowadza do wybudzenia
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#34
Dzięki za wskazówki, na pewno się przydadzą :)
Ten WILD był nieplanowany, przypadkiem wyszedł :D


[4:30] Wąskimi uliczkami z dziewczyną za rękę pod parasolem

Zwiedzałem jakieś miasto, chodziłem bardzo wąskimi krętymi uliczkami, ściany budynków były bardzo wysokie, w barwach od żółtego do jasnobrązowego. Szukałem restauracji w której mógłbym coś zjeść, wszedłem do pierwszego z brzegu budynku, w nim również było ciasno, małe wąskie korytarze łączyły małe wąskie pokoje. W końcu trafiłem na mały rodzinny interes który prowadziła matka z córką. Kupiłem coś do jedzenia, zapłaciłem i powiedziałem że muszę szybko zmykać bo spieszę się na autobus. Na dworze zaczęło padać, córka właścicielki zaproponowała że weźmie parasol i mnie odprowadzi. Wyszliśmy razem z budynku, ona złapała mnie za rękę i tak kroczyliśmy pod parasolem rozmawiając na różne tematy. Było bardzo przyjemnie, niestety chwilę później przyszedł jej chłopak złapał ją za drugą rękę, ona wciąż mnie trzymała, ale zaczęła iść wolniej, początkowo również zwolniłem, ale chwilę potem puściłem ją i przyspieszyłem kroku idąc samotnie w deszczu.

Klarowność 4/10
#miasto #klaustrofobia #restauracja #dziewczyna #parasol


Uwagi


Dzisiaj bez WBTB, źle się czułem jutro chyba też bez, strasznie zmęczony jestem ostatnio, wszystko mnie boli. Ale sen sympatyczny, szkoda że tak słabo się skończył.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#35
[4:45] Wycieczka w górach

Byłem na wycieczce w górach razem z rodzicami i rodzeństwem. Schodziliśmy ze stoku, ja z bratem skręciłem na boczny szlak, a siostra z rodzicami poszła głównym. Rodzice wołali żebyśmy poszli z nimi, ale woleliśmy iść po swojemu. Zeszliśmy na sam dół ale okazało się że to ślepa uliczka, mogliśmy się wracać, albo spinać po niemal pionowym zboczu. Na Szczycie grani szli rodzice i przypatrywali się co my robimy. Żeby wejść na sam szczyt trzeba było zacząć od wdrapania się na półkę skalną na wysokości 2m. Mi się udało wdrapać, podałem rękę bratu, ale gdy ten próbował się wciągnąć, półka urwała się  spadliśmy na ziemię. Podsadziłem go na to co zostało, on powiedział że ma lęk wysokości i cały się trzęsie. Udało mi się wdrapać na tę półkę, wziąłem go na barana i ruszyłem na szczyt.

Klarowność 2/10
#góry

[5:30] Wybory i zebranie samorządu

Byłem na wyborach prezydenckich, karta do głosowania wyglądała jak ulotka reklamowa, cała kolorowa i podobnej wielkości. Stanąłem obok jakiegoś gościa, a on powiedział że druga część jest na odwrocie. Z tyłu było pytanie o to, czy Chiny mogą wysyłać statki kosmiczne na orbitę. Coś zaznaczyłem i wrzuciłem głos do urny.
Znalazłem się na zebraniu samorządu, gdzie przewodniczący mówił, że zebrali dużo podpisów pod inicjatywą zlustrowania urzędników, ale jak przyszło co do czego, to nikt nie chciał podjąć tematu. Wymienił z nazwiska osobę za to odpowiedzialną, która siedziała tuż obok mnie, gość odburknął że nie ma nic do powiedzenia w tej sprawie, i powinni pytać kobietę obok. Ona powiedziała, że wzięła udział w tej akcji tylko po to, aby ten gość mógł się wykazać i czymś zabłysnąć.

Klarowność 2/10
#wybory #Chiny #samorząd
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#36
Plus za górskie klimaty.
STOP promocji ideologii neuroróżnorodności
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#37
[4:45] Pogrzeb w autobusie

Jechałem autobusem, który wiózł ludzi na pogrzeb. Jakiś chłopak usiadł na miejscu z słuchawkami na uszach, ale ktoś go zrugał że nie powinien siedzieć w takiej chwili, chłopak czym prędzej się stamtąd zmył. Inna osoba zaczęła opowiadać jak mieli pogrzeb w rodzinie, nieboszczyk ważył 150kg, a cmentarz był na wzgórzu, niosący go ludzie ledwo dali rady go wnieść, a na samym cmentarzu była straszna ulewa i pełno błota, w którym grzęźli razem z tą trumną.

Klarowność 2/10
#autobus #pogrzeb

[6:20] Te same buty i świat w VR

Położyłem sobie buty na parapecie, żeby mi wyschły, ale ktoś mi je zabrał i położył wśród innych butów, okazało się że brat kupił sobie 5 par takich samych jak moje, i nie wiedziałem które należą do mnie.
Później założyłem gogle VR na głowę, ale działały one trochę na innej zasadzie niż zwykłe, miały wbudowaną kamerkę z przodu i wyświetlały obraz sprzed obiektywu. Nasycenie kolorów zostało nienaturalnie zwiększone, krawędzie przedmiotów wygładzone, a co najciekawsze występował w nich odwrócony efekt paralaksy, tzn rzeczy znajdujące się dalej od obiektywu poruszały się szybciej niż te przy obiektywie.

Klarowność 3/10
#buty #vr
WBTB + MILD


Uwagi


Nadal nie najlepiej się czuję, dlatego odłożę WBTB na czas gdy wyzdrowieję, bo to na razie nie ma sensu.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#38
Czas przestać upgrejdować gogle VR. Trzeba wreszcie je zdjąć.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#39
[2:00] Parkowanie samochodem

Jechałem z mamą samochodem, mama prowadziła, zaczęła się burza, powiedziałem żeby się przesiadła to zaparkuję auto w garażu, ona mówi że przecież umie parkować, i żebym nie robił problemów. Powiedziałem żeby wolno wjeżdżała i patrzyła w lusterka czy o nic nie zahaczy, zignorowała to i wdepnęła gaz do podłogi, przebiła się przez tylną ścianę garażu i wylądowaliśmy na dachu sąsiedniego budynku. Zacząłem na nią krzyczeć że wiedziałem że tak będzie.

Klarowność 4/10

[4:10] Nietypowa toaleta

Byłem w odwiedzinach u rodziny, chciałem skorzystać z toalety, jednak gdy do niej wszedłem okazało się że nie ma w niej muszli, spytałem wujka jak się załatwiacie, a on na to że wyciął w umywalce specjalną dziurę i robią do niej. Wdrapałem się na tą umywalkę, była bardzo duża, a dziura taka że można było do niej wpaść. Coś cały czas skrzypiało, trzeszczało, miałem wrażenie że się to rozleci i wpadnę do środka. Udało mi się w końcu załatwić, ale zdałem sobie sprawę że nigdzie nie ma papieru.

Klarowność 3/10

[4:50] Rowerem przez las prosto do miasta

Wracałem z pracy rowerem, zjechałem z głównej drogi i pojechałem lasem, niestety zgubiłem się a do tego wjechałem w jakieś bagno. Włączyłem nawigację w telefonie i udało mi się stamtąd wyjechać. Prosto z lasu wjechałem do centrum miasta, na przystanek tramwajowy, z którego wysiadali ludzie, zszedłem z roweru i sobie uświadomiłem że jestem we śnie. Zostawiłem rower i podszedłem do pierwszej z brzegu dziewczyny. Oczy miała zasłonięte czarnymi włosami, odgarnąłem je na bok i zapytałem jak ma na imię, odpowiedziała Wiktor. Zdziwiłem się, ale ciągnęłam dalej, padło pytanie o to skąd się tutaj wzięła, ale na to już nie usłyszałem odpowiedzi, bo z tyłu ktoś do mnie podszedł i złapał mocno za ręce tak że nie mogłem się ruszać. Zacząłem wołać policję, akurat jakiś dzielnicowy kręcił się w okolicy, podbiegł do mnie i mu mówię że ten gość mnie nie chce puścić, funkcjonariusz odciągnął typa ode mnie, ale w tym momencie się obudziłem.

Klarowność 3-5/10

[5:40] Aktualizacja discorda

Na ścianie w domu pojawiła mi się informacja o aktualizacji discorda do nowej wersji, była wyświetlana z projektora. Odzyskałem świadomość i pomyślałem że jeszcze nigdy nie próbowałem robić TRa we śnie, więc spróbowałem oddychać przez zaciśnięty nos, ale co ciekawe nie mogłem. Tylko zatkałem sobie uszy przez ciśnienie. Nastąpiło fałszywe przebudzenie, spróbowałem jeszcze raz oddychać przez zatkany nos, udało się, ale znów mnie wyrzuciło, tym razem już całkiem.

Klarowność 3/10


Uwagi

Kolejne LD w którym nic nie zrobiłem. Następnym razem na pewno będzie lepiej :D
Wywaliłem tagi bo w sumie jest w nich to samo co w tytule, bez sensu aż tak zaśmiecać :D
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#40
Plus za klozetowy sen i aligancką tabelę.
STOP promocji ideologii neuroróżnorodności
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1