Dziennik snów - od 0 do LD
#31
OK  ] Loaded dream from 28.03.2020 [WBTB + SSILD] 
Sen był między 00:12 a 4:20. Od przedwczoraj zaczałem testować jedną rzecz. Faza REM jest mniej wiecej co 1,5h, wiec jak bede spać 4h i będe się dobudzać ~30min to teoretycznie powinienm dobrze trafic.

Byłem w jakimś dużym budynku. Stałem w korytarzu z innymi osobami. Każdy miał pare. Moja poszła do kogoś innego. Przede mną stała tylko jedna para. Stalismy przed schodami które prowadziły na duży hol. Po prawej stronie kilka metrów na holem była mała przestrzeń w której stały dwie osoby. Pierwsza para poszła nie zwróciłem uwagi co zrobiła. Po nich ja poszedłem. Zrobiłem obrót i przykucnąłem po tym wyszedłem na dwór do pierwszej pary. Na dworze był snieg. Było pochmurnie. Musiałem kawałek w dół pójśc. Zaczelismy o czymś gadać.


Po obudzeniu się standardowo zabrałem się za czytanie snów. Wybrałem S K I P P E R'S D R E A M S". Zauważyłem ze skipper użył techniki SSILD. Nie wiedziałem co to więc sobie obczaiłem i stwierdziłem, że spróbuje. Powiem że technika wydaje mi się lepsza od WILDa. Dzisiaj bardzo dobrze mi sło ale się wybiłem.  Czuje że jestem coraz bliżej :), dzisiaj też jej spróbuje.
Ta technika niby czesto moze powodować FA (falszywe przebudzenie) i sie zastanawiam czy może być tak że jak bede korzystał z tej techniki to moge zasnąć mysląc nadal że jestem w pokoju i leze w lóżku ?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#32
Janse, zdarza się tak, ale sen nie potrafi zbyt długo ustać w miejscu i jak już stracisz świadomość to fabuła szybko rozszerzy się poza pokój ;)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#33
OK  ] Loaded dream from 29.03.2020 [WBTB + SSILD]
[FAILED]  Failed to load dream, dream is blocked

           Loading thoughts...

Sen miałem między 5:00 a 7:50. Dzisiaj po raz drugi próbowałem SSILD ale nie wyszedł bo mi się zasnęło. Zabardzo chyba skupiłem się w pewnym momęcie na myślach. W czasie dobudzania się wszedłem na pierwsza strone snów skippera i zaczałem czytać, gdy chciałem wejść na drugą był jakiś błąd :D ale wiedziałem co trzeba zrobić żeby to obejść (https://web.archive.org ;) ).
Sen miałem bardzo dziwny wręcz chory. Był bardzo wyraźny i realny. Nie działo się nadprzyrodzonego. W snie 4 razy zmieniałem lokalizacje. 3 były z mojego miasta a jedna była podobna do miejsca w ktorym byłem na wakacjach (w snie była wtedy noc). Raz prowadziłem w tym snie auto. Jak się obudziłem pierwsza myśl która przyszła mi do głowy to było "jezu, całe szczeście że był to sen". Z wielką ulgą to powiedziałem.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#34
OK  ] Loaded dream from 31.03.2020
          Loading module without techniques...
          Starting focusing only on memorizing dreams...
OK  ] Loaded dream from 01.04.2020

Sen z rana pamiętałem ale położyłem się na chwile i juz zapomniałem jego treści. Pamiętam ze sen był wmiare rozbudowany
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#35
[FAILED]  Failed to load dream between 02-04.04.2020. Reason 0 dreams remembered
OK  ] Loaded dream from 04.04.2020 [WBTB]


Po dziwnej przerwie udało mi się wrescie zapamietać sen. Dziwnej dlatego ze za nic nie mogłem zapamietać snu. Z ciekawosci sprawdziłem sobie czy uda mi sie uzyskać LD , gdy w przerwie do WBTB bede sobie medytować ale się nie udało.

Byłem w dużym pokoju. Mozna powiedzieć ze to był bardzo duzy salon. Byłem tam z kilkoma osobami, których nie znałem. Cos robilismy. Swiatło było ciepłego zółto-pomarańczowego koloru. Lamptu i piecyk tworzyły ten kolor.  Blondyka podeszła do kranu i chciała z niego nalać sobie troche wody ale z niego nic nie wyleciało. Coś sie stało co spowodowało że zaczalismy się zbierać. Może to był wybuch bomby. W toalecie znajdowały się nasze rzeczy. Dzwi do owej toalety były z matowego szkła. Nie moglismy ich otworzyć, cos je blokowało. Zorientowałismy sie ze była to woda, która wypełniła cała łazienkę. Ktoś stwierdził, że własnie przez to nie było wody w kranie. Łazienka była w srodku oswietlona. Jasno żółtym swiatłem. Podeszlismy do drzwi, ktoś zawrócił gdy się obróciłem za nami były schody na pietro. Wyslismy, na dworze panowałą noc, a kamienice były w płomieniach. Ludzie kierowałi sie w jednym kierunku.

Drugi sen:
Z grupą ludzi weszlismy po schodach na platforme, bylismy w jakims centrum dowodzenia nazioli. Moją misją było zabicie hitlera. Przypomniała mi się ksiązka (która akurat czytam) Rok 1984 G. Orwella, a dokładnie policja mysli i to że każdy może mnie zakapować przez to ze zrobie naprzykład dziwną minę lub zacznę gadać do siebie lub po prostu coś co bedzie odbiegać od normy. Rozglądnąłem się. Po lewej stronie panowało pomaranczowe swiatło, najprawdopodobniej tam rozmawiałi z sobą generałowie zaś po prawej panowało swiatło niebieskie i tam pracowały osoby przy starych czarnych maszynach. Coś się stało ze zaczałem uciekać. Pobiegłem w prawą strone, cześć techniczna pokoju szybko zamieniła sie w droge z chodnikiem przy kamienicach. Zauważyłem jak jakis starszy pan wchodzi do małego domku (wyglądał on troche jak mini kamienica). W srodu było tylko jedno pomieszczenie z oknem na rzeczke plynąca miedzy ulicą (czyli miejscem gdzie byłem) a budynkiem przypominającym Pałac Westminsterski. Stary dziadek popatrzył sie na mnie jakby mnie znał. Na ziemi leżał karabin snajperski. Podniosłem go. I zaczałem celować w pałac. Zauwazyłem zołnierza niemieckiego i zacząlem do niego celować, wycelowałem i strzelilem raz,drugi i trzeci. Zorientowałem sie że kula strasznie opada. Podniosłem troche celownik i juz go trafiłem, Trzech nastepnych zaczeło biec w strone zwłok. Zacząłem celować do najblizszego z nich, pomimo kasku zorientowałem się ze była to kobieta. Strzeliłem raz, drugi, trzeci i nie trafiłem. Nie miałem jeszcze wyczucia trafiania do ruchomego celu.  
A bug is never just a mistake. It represents something bigger. An error of thinking. That makes you who you are.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#36
OK  ] Loaded dream from 05.04.2020 [WBTB + SSLID]

#1 Sniło mi sie ze byłem na jakims bazarze z rodziną. Kupowałismy rózne rzeczy. Wokól bazaru były szare mury. Stoiska była nie duże każdy miał nad soba materiał na dwóch kijach robiący za parasoł słoneczny. Nagle ludzie zaczeli sie chować, a na bazarze pojawiły się byki.

#2 Siedziałem przy dlugim stole z jakimiś ludzmi, każdy z nich specjalizował się w jakies dziedzinie. Nie ktore sie powtarzały. Nagle wypadły mi dwa zęby koło siebie. Była to jakaś warstwa zęba ponieważ nadal miałem wszystkie zęby w szczęce. Podszedłem do jednego z trzech dentystów. Był to hindus, nosił okulary. Znał się na rzeczy zaczał sprawdzać mi zęby dotykając ich palcem wskazującym przekazując jednoczesnie dużo informacji. Podszedłem do drugiego. Był to facet po 50-tce. Szarawe włosy, biały, zapewne europejczyk (przypominał troche jakiegoś aktora, chyba). Też zaczął mi sprawdzać zęby w ten sam sposób. Powiedział że operacje przeprowadzi w Chinach (albo Japoni, nie jestem pewny). Powiedział: "I tak prawda, zabieg bedzie drogi". Po moim spytaniu się o lot powiedział: "że wszystko łącznie bedzie trwać 32h, wraz z zabiegiem".

#3 Siedziałem z dziewczyną w moim domu, lecz w snie to był jej domu. Siedzielismy sobie na kanapie i zaczelismy sie całować w drugim pokoju byli jej rodzice, ktorzy tak naprade nie byli jej rodzicami (inne mieli głosy). Wstałem zeby przymknąć drzwi, po chwili wszedł jeden z rodziców. Nie widziałem twarzy. To wyglądało jak scena z dorosłymi w Tom i Jery. Rodzic wyszedł nie zamykajać drzwi. Moja dziewczyna coś do mnie po cichu powiedzia, a jeden z rodziców chyba jej mama powiedziała ze wszystko słyszy.
A bug is never just a mistake. It represents something bigger. An error of thinking. That makes you who you are.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#37
Plus za:
- senny bazar
- Hindusa w okularach
- scenę z rodzicami jak w krowie i kurczaku
STOP promocji ideologii neuroróżnorodności
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#38
OK  ] Loaded dream from 06.04.2020 [WBTB + SSLID]

Dzisiaj zrobiłem sobie krótkie dobudzanie ~10min z wzgledu na to ze zawsze (jak do tej pory) WILD i SSLID konczył się tym ze obracałem sie na bok i zasypiałem normalnie, bo dlugo w sen nie mogłem wejsc a i przez to też przełykałem slinę co eliminowało stan relaksu. Potestuje sobie przez kilka dni to krótkie dobudzanie zeby szybciej wejść w sen.
Dzisiaj najprawdopodobniej przez to że po obudzeniu położyłem się ponownie spać, zapamietałem jeden sen. 

Chodziłem sobie po mieście. Wyglądało zupełnie inaczej niz naprawde. Inne budynki, inaczej ulice położone. Znajdowałem sie na drodze miedzy budynkami. Szedłem w strone głownej ulicy. Zauważyłem ze trójka ludzi z głownej drogi zaczęła kierowac się w moja strone wiec wszedłem do domku. Znajdował się na boku. Do drzwi prowadziły schody. Budynek był mały taka troche kawalerka. 2 pokoje albo 3. Po wejsciu na prost widziałem okno. W pokoju po prawej była mała kuchnia. Podszedłem i zaczałem mówić do osoby która zmywała naczynia. Nagle pomyślałem sobie o tym ze może walne tą osobe w głowę czarną tacką ale się rozmysliłem. Nagle pojawiłem się w swoim pokoju. Na łóżku lewitowała jakaś małą osóbka w czarnym stroju, na głowie miała kaptu. Zaczęłą coś do mnie mowić ze "za kare, cos tam cos tam" i zaczęła czarować. Wyczarowała nie duzego skorpiona.  Położyła go na łóżku a ten zaczął sie unosić miał skrzydełka jak mucha. Chciał mnie ukąsić ale ja zaczałem go atakować udało mi się go nawet zgnieść ale on był nie zniszczalny. Zaczałem uciekać, pojawiłem sie na tej samej drodze co wczesniej nawet wbiegłem do tego samego domu co na początku wszedłem.
A bug is never just a mistake. It represents something bigger. An error of thinking. That makes you who you are.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#39
OK  ] Loaded dream from 09.04.2020

Sniło mi sie cos ze byłem w domu i ciocia do mnie zadzwoniła

OK  ] Loaded dream from 10.04.2020

Sniło mi sie ze byłem w bloku i sluchałem jak kuzyn klócił sie z kims ponieważ ta osoba nie chciała zejsc

OK  ] Loaded dream from 11.04.2020

Sniło mi sie ze byłem w toalecie i ogladałem swoją noge albo reke (nie pamietam co to było). Ta cześc ciala była bardziej opalona niz zwykle. Widziałem ze miałem jasne kropki. Powiedziałem sobie ze to pewnie od wody utlenionej (której używalem tego dnia)
A bug is never just a mistake. It represents something bigger. An error of thinking. That makes you who you are.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#40
OK  ] Loaded dream from 15.04.2020


Byłem na plazy. Wychodziłem z swojego domku. Szedłem brzegiem plazy. Szedłem w kierunku domku mojej mamy. Był drewniany. Zacząłem z nią o czymś rozmawiać. Po jakimś czasie musiałem się zbierac bo zabierało się na sztorm. Gdy wyszedłem było szaro. Palmy uginały się od wiatru, a woda była wzburzona
A bug is never just a mistake. It represents something bigger. An error of thinking. That makes you who you are.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Dziennik snów akaKowalska akaKowalska 35 1,515 Wczoraj, 22:52
Ostatni post: akaKowalska
  Dziennik snów Sennego Spacerowicza Dream Walker 308 146,698 27-03-2024, 10:57
Ostatni post: Dream Walker
  Dziennik snów Kilera Jestem Kiler 412 52,476 11-02-2024, 15:38
Ostatni post: Jestem Kiler
  dziennik snów doysoyk Doysoyk 24 1,709 14-01-2024, 08:28
Ostatni post: Doysoyk
  Dziennik snów z całego życia ;] Rulez 50 28,887 28-04-2023, 21:45
Ostatni post: Rulez

Skocz do:

UA-88656808-1