Byłem gdzieś w moim starym mieszkaniu, wyglądał inaczej bo zewnątrz był otoczony blokami i na dole były ogrody. Chyba byłem w tym mieszkaniu i się uświadomiłem. Wyszedłem na balkon, ale najpierw spadła mi kanapka z kurczakiem, więc wziąłem drugą. Przyszedł sąsiad i powiedział, że upuściłem, potem wziąłem telefon i chciałem muze puścić, wiec otworzyłem YT, ale coś nie mogłem znalenść no to do poszedłem do mojego obecnego pokoju, Stanąłem przed oknem, i powiedziałem "Nie ważne, co planuję zrobić, albo przeszłość, liczy scosto co jest teraz!" I zeszkoczyłem z okna, i pobiegłem na ulice. Było pochmurnie. Znowu :< więc pobiegłem do jakiegoś mieszkania/domu, gdzie grzało itp. Wszedłem, bo nie było drzwi. Tam byla taka dziewczyna i ona za mną szła. Poszedlem schodami do góry, a tam siedzieły jakieś osoby. Było światło. Bylo przytulnie w pochmurne dni. Popatrzałem w lustro, i widziałem nornalnie siebie. Była jakaś babcia. Ja się coś zapytałem, a ta babcia odpowiedziała "No co ty skamonie". Sen się zakończył
Byłem na jakimś biegu.(Chyba to było gdzieś w lesie zimą w górach) Mówiono o tym, że szok, bo jakaś osoba przebiegła tą górę w kilka sek. Biegliśmy. Podeszli do mnie 2 chłopacy w podobnym wieku co jedli Mc donalda i przywitali się a jeden powiedział albo nie. Ja się przywitałem i zaczęliśmy rozmawiać. Jakaś osoba biegła naruto runem i ja też zacząłem tak biec. Biegłem bardzo szybko NARUTO RANEM. Szliśmy, i nagle idąc na mojej starej ulicy zdałem sobię sprawe, że to sen. Była mgła, a ja szedłem wzdłóż ulicy. Próbowałem zdjąć kurtkę, ale zdecydowałem że lepiej jednak nie bo było zimno. Poleciałem na chwilę do góry. Szedłem, i wyłaniały/generowały się z poza domów jakieś przypadkowe osoby. Popatrzałem w dal, a tam było drzewo i jakieś 3 cienie. Nagle wyłoniła się pewna osoba. Podszedłem do niego, tak blisko, stanąłem przed nim i popatrzałem się na niego. A ta osoba złapała mnie za ramie i na mnie zaatakowała , / zrobiła jumpscare (w dodatku tak dziwnie wyglądała) Obudziłem się czując jeszcze dotyk na raminiu
Przebudzenie : ok. 00:30
Czas snu: 10 godzin :/
Pomognąło mi w osiągnięciu LD: Pseudo WBTB (Obudzenie się i po ok. 10 minutach leżenia zaśnięcie)
05.03.2021 (chyba) - LD Chińska dzielnica fragment bo zapomniałem reszte, ale chyba nie była wazne
Szedłem w jakimś lesie, to się działo w USA , ale wszystko wyglądało jak w Chinach./Azji
Na górce chyba niedaleko rzeki (CHYBA) była jakaś babcia.
Byłem u takiej babci, przed przypadek zniszczyłem jej ciasto, ona była bardzo zła, więc szybko odleciałem, i chyba mówiłem "Logout" (Albo próbowałem wywołać menu) wtedy się uświadomiłem. W końcu zobaczyłem listę serwerów Minecrafta. Potem byłem w moim starym mieszkaniu we Wsi, w bloku, wyszedłem na balkon, słońce świeciło i było pochmurno, wiał lekki wiatr i wróciłem do domu (Balkn był otwarty) a w kuchni znajdowały się dwie dziewczyny. Obudziłem się.
Czas: 07.03.2021
Typ snu: LD
Byłem gdzieś i walczyłem z jakimś chłopem. On żucał we mnie jakimiś pluskwami. Ja odrywałem z siebie te pluskwy i robiłem uniki. Biegłem na górzę i pomyślałem, że te kolory, to miejsce, że "To musi być sen!". Poszedłem do galerii handlowej i z chyba dwoma osobami szedłem do maka itp. Później byłem w moim domu na klatce schodowej i tam był jakiś pies, który miał na imię Kacper. Mieliśmy iść na spacer (Ja z inymi osobami) On uciekał szybko na zewnątrz a ja zamiast iśc po schodach to skakałem za barierkę i nic mi się nie działo. Mijałem moją sąsiadkę. Wybiegłem na dwór, ale strasznie padało wiało i była dalej mgła. Zawołąłem tego psa "Kacper!!" i szybko wróciłem do domu. Byłem w galerii handlowej, i widziałem na telefonie post jakiegoś koreańczyka (Nie pamiętam co dokładnie napisał ale to było jakieś osiągnięcie życiowe) To było po Angielsku a ja mu odpisałem "Wow!! Nice!!" i coś w stylu "Sweet tweet!" xD
Przeszliśmy, i pomyślałem "Think Positive" xD. Dużo zapomniałem z tego LDKA
Bawiłem się w piaskownicy. Była tam jakaś 2-3 letnia dziewczynka i jakieś inne osoby. Coś powiedzieliśmy. Później uciekałem z jakimś gangiem, podobno znaliśmy się od bardzo dawna. Chyba obrabowaliśmy sklep. Członkowie to osoby w wieku chyba 10-14 lat (Może było kilka młodszych). Starałem się trzymać i doganiać członka klanu, ale było ciemno. Późnej gadaliśmy coś. Uciekaliśmy na chodniku przy drodze. Tam był mój kolega J. Zatrzymaliśmy się, a mój kolega J postawił torbę i chyba coś jedliśmy. Wóciliśmy do podróży. Było chyba nas z kilkanaście lub kilkadziesiąt. Szedłem koło pewnej dziewczyny, z którą straciłem kontakt bardzo dawno, i byliśmy bardzo blisko siebie. Później byliśmy w galerii Handlowej, i uciekaliśmy razem. Złapali nas. Ale udało mi się uciec. Gdzies usiadłem, wcześniej, obok mojego kolegi (albo mój kolega koło mnie usiadł, nie pamiętam). Nie pamiętam zakończenia snu.
Data: 10 Marca 2021
Typ snu: Świadomy sen.
Jadłem sałatkę jażynową (Albo co kolwiek to było) z chlebem chyba tostowym (to było specjalne stoisko z tylko tą sałatką), ale nie zdąrzyłem zjeść jej w całości, przeprosiłem za pewną osobę i uciekałem przed pewną osobą, w końcu udało mi się uciec. Byłem przy wyjściu z parkingu galerii handlowej, obok drogi. Tam były kałuże. Szukałem wody i sposobu na przefiltrowanie jej (Chciałem się napić wody zanim rozpocznę dalszą ucieczkę) Ale nie mogłem sobie przypomnieć, jak to zrobić (Bo tak na prawdę nie wiem). W tej chwili miałem lekką świadomość. Szykowałem się do ucieczki, miałem świadomość, ale się obudziłem.
Jakość snu taka 6/10
Mała świadomość (Sen z przed kilku dni)
Byłem w jakieś szkole. Szukałem naszej klasy. Potem szedłem w jakieś wsi, i widziałem moją nauczycielkę.
Później powiedziałem jakieś osobie (Ale nie pamiętam czy to ten sam sen) że od niedawna mocno straciłem emocje
Mój prawdopodobnie pierwszy LD (Miałem 9 lat) (Nie pamiętam czy już o tym pisałem.)
Byłem w jakimś nieokreślonym miejscu, były chyba tam elementy fantazy i Minecrafta, było dużo osób, i nagle usłyszałem W TYM ŚNIE jak moja mama mnie woła. Próbowałem zostać, ale się obudziłem.
//
Uciekałem przed kimś na rowerze, nagle się uświadomiłem i mogłem tak Świadomie sterować tym rowerem, ale nie wiedziałem że to LD.
9 marzec, 11 i 6
Odzyskanie świadomości przed obudzeniem.
Przypomiałem sobie część świadomego snu (Miałem wtedy niską świadomość)
Byłem w takim domu z ogrodem, i jakaś dziewczyna mnie szukała. ALBO to była część snu gdzie byłem w jakieś grze.
Sen:
Grałem na serwerze Minecrafta KrainaMC i chyba musiałem znaleźć jakieś itemy. To był nowy tryb. Byłem na lobby i tam zalewali spawn lawą xD
Przypominane sny:
Jechałem na koniu, była chyba jakaś wojna. // Jechałem po mieście wagonem (Nie pamiętam jak stary był ten sen) // Byłem w galerii handlowej a schody się zapadały.
Niska, chwilowa świadomość:
Byłem w galerii handlowej i ochraniałem jej część ..