17-02-2021, 11:44
Czas snu: 12h
Nie-LD
Jest lato. Idę do szkoły, ale nie mam żadnej przekąski ani śniadania, więc wstampiam szybko do piekarni po pączki. Wita mnie taka pani, a ja wybieram pączki. Sprzedawczyni daje mi 1 pączka gratis, i myślę że pączki są idealne na lato ponieważ ich nadzień jest owocowy i zimny. Wracam do szkoły, i przypomniałem sobie że w sumie jednak jest przeciwnie - owocowy nadzień ma dużo wody więc szybko się nagrzewa w lato. Wracam do szkoły, ale nie mogę znaleść szkoły, więc się wracami za kolejny zaułek i nadal nie ma szkoły.
Potem biegnę na bloku i zjeżdżam przez górę śnieżną no i jest tam taka mała górka, a ja i jakieś dzieci się tam ślizgamy, a potem jestem w Minecraftcie iczekam na rozpoczęcie się areny, wywołuję listę graczy, a 80% graczy jest na szaro, czyli umarła, a tylko kilka na czerwono czyli aktualnie żywi. Kopię surowce, dirt itp. Piszę coś do graczy. Dalej nie pamiętam.
Nie-LD
Jest lato. Idę do szkoły, ale nie mam żadnej przekąski ani śniadania, więc wstampiam szybko do piekarni po pączki. Wita mnie taka pani, a ja wybieram pączki. Sprzedawczyni daje mi 1 pączka gratis, i myślę że pączki są idealne na lato ponieważ ich nadzień jest owocowy i zimny. Wracam do szkoły, i przypomniałem sobie że w sumie jednak jest przeciwnie - owocowy nadzień ma dużo wody więc szybko się nagrzewa w lato. Wracam do szkoły, ale nie mogę znaleść szkoły, więc się wracami za kolejny zaułek i nadal nie ma szkoły.
Potem biegnę na bloku i zjeżdżam przez górę śnieżną no i jest tam taka mała górka, a ja i jakieś dzieci się tam ślizgamy, a potem jestem w Minecraftcie iczekam na rozpoczęcie się areny, wywołuję listę graczy, a 80% graczy jest na szaro, czyli umarła, a tylko kilka na czerwono czyli aktualnie żywi. Kopię surowce, dirt itp. Piszę coś do graczy. Dalej nie pamiętam.