29-09-2023, 21:14
26 września
Byłem w Londynie, stałem przy drodze przy pasach. Powiedziałem do jakiegoś gościa "Yo, bro, what a drip!" a on powiedział "Thank you!" i podal mi rękę,. Okaząło się, że na jego profilu na Reddicie miał cytat jakiegoś "Inko" a ten cytat to był "I am a starseed, and you?".
Byłem też gdzieś w jakieś dziurze czy coś, byli tam reptilianie.Gonili mnie a ja uciekałem, to samo się stało "2 raz" i nie pozwalali mi być 'w ich grze'. Gonili mnie, i leciała piosenka w stylu "jesteś herosem".
sen
Byłem w starej szkole, widziałem Japonkę co prowadziła lekcje Japońskiego. Kazała nam napisać kanji i znaczki jaie znamy. Napisałem "日本" co znaczy "Japonia".
LD
Byłem na festiwalu. Widziałem duże piramidy , podobno z piasku oraz dużą scianę, zbudowaną z jakby ogromnych, kamiennych cegieł, konkretnie z żółtego kamienia.
27 września
Ld
Jadłem mozarelle, potem ??? nie mogę się doczytać, a potem się uświadomiłem i.. również nie mogę się doczytać, ale "próbowałem się nie obudzić".
Sen
Byłem na festiwalu jakimś, potem w galerii handlowej i była kolejka, testowali szczepionki na covid, jakieśn nowe. Zawolałi mnie, ja uciekłem. Ojciec się wkurzył, kłóciliśmy się , pamiętam też byłem w jego aucie, no i się ztoczyło i znisczyło, ale nadal się dało jeździć. Był jakiś atak, w stylu podobny do 911, jakiś budynek został wysadzony czy coś. Powiedziałem potem do kogoś po angielsku "You know the government, the corporates? It doesn't feel right anymore. Like it's all a scene rather than a world. Like it's all a business".
Nonld
Byłem w hotelu, był jeszce wujek i jakiś obcy gościu, który chciał kompletnej ciszy i żeby nikt nie gadał. Byłem w łazience no i nagle ojciec szedł i na mnie nakrzyczął. Kłóciliśmy się. No i potem oni chcieli mnie uwięzić jakby w prześcieradle i przybić je do podłogi, a ja chciałem się schować. Uciekałem niesamowicie szybko po scodach, był wujek, babcia i ojciec i nie pamiętam jak, ale miałem całą twarz we krwi, bo zadźgali mnie. Byłem w tym mieszkaniu zowu, co było tak naprawde mieszkaniem zmarłej babci, i powiedziałem do mojej (żywej) babci "Nie myślisz, że ta metoda dyscypliny jest zła? Tortury?? Co cię w ogóle to uczy?!" no i potem udało mi się uciec, byłem na osiedlu zmarłej babci. Był tam plac zabaw, no i byli ludzie i dzieci. Krzyknąłem "WIDZICIE? MOJA TWARZ JEST CAŁA WE KRWI. TO MI ZROBILI." Ludzie byli zszokowani. Potem jakieś dzieci, ok 9 lat do mnie podeszły. Mówiły coś do mnie. Jakaś dziewczynka podała mi moją czapke. Potem uciekłem dalej.
też sen; byłem na festiwalu, podobno w kołobrzegu ale jechało się z 30 min, miałem karte i gotówkę i kupiłem tartę cytrynową, ale w kolejce był ojciec. Uciekłem szybko do łazienki i chciałem zamknąć drzwi, ale się nie zamykały, więc je trzymałem ale nadal yvła szpara. Usłysząłem kroki, ojciec mnie znalazł i krzyknąłem "NIEE!"
Byłem w Londynie, stałem przy drodze przy pasach. Powiedziałem do jakiegoś gościa "Yo, bro, what a drip!" a on powiedział "Thank you!" i podal mi rękę,. Okaząło się, że na jego profilu na Reddicie miał cytat jakiegoś "Inko" a ten cytat to był "I am a starseed, and you?".
Byłem też gdzieś w jakieś dziurze czy coś, byli tam reptilianie.Gonili mnie a ja uciekałem, to samo się stało "2 raz" i nie pozwalali mi być 'w ich grze'. Gonili mnie, i leciała piosenka w stylu "jesteś herosem".
sen
Byłem w starej szkole, widziałem Japonkę co prowadziła lekcje Japońskiego. Kazała nam napisać kanji i znaczki jaie znamy. Napisałem "日本" co znaczy "Japonia".
LD
Byłem na festiwalu. Widziałem duże piramidy , podobno z piasku oraz dużą scianę, zbudowaną z jakby ogromnych, kamiennych cegieł, konkretnie z żółtego kamienia.
27 września
Ld
Jadłem mozarelle, potem ??? nie mogę się doczytać, a potem się uświadomiłem i.. również nie mogę się doczytać, ale "próbowałem się nie obudzić".
Sen
Byłem na festiwalu jakimś, potem w galerii handlowej i była kolejka, testowali szczepionki na covid, jakieśn nowe. Zawolałi mnie, ja uciekłem. Ojciec się wkurzył, kłóciliśmy się , pamiętam też byłem w jego aucie, no i się ztoczyło i znisczyło, ale nadal się dało jeździć. Był jakiś atak, w stylu podobny do 911, jakiś budynek został wysadzony czy coś. Powiedziałem potem do kogoś po angielsku "You know the government, the corporates? It doesn't feel right anymore. Like it's all a scene rather than a world. Like it's all a business".
Nonld
Byłem w hotelu, był jeszce wujek i jakiś obcy gościu, który chciał kompletnej ciszy i żeby nikt nie gadał. Byłem w łazience no i nagle ojciec szedł i na mnie nakrzyczął. Kłóciliśmy się. No i potem oni chcieli mnie uwięzić jakby w prześcieradle i przybić je do podłogi, a ja chciałem się schować. Uciekałem niesamowicie szybko po scodach, był wujek, babcia i ojciec i nie pamiętam jak, ale miałem całą twarz we krwi, bo zadźgali mnie. Byłem w tym mieszkaniu zowu, co było tak naprawde mieszkaniem zmarłej babci, i powiedziałem do mojej (żywej) babci "Nie myślisz, że ta metoda dyscypliny jest zła? Tortury?? Co cię w ogóle to uczy?!" no i potem udało mi się uciec, byłem na osiedlu zmarłej babci. Był tam plac zabaw, no i byli ludzie i dzieci. Krzyknąłem "WIDZICIE? MOJA TWARZ JEST CAŁA WE KRWI. TO MI ZROBILI." Ludzie byli zszokowani. Potem jakieś dzieci, ok 9 lat do mnie podeszły. Mówiły coś do mnie. Jakaś dziewczynka podała mi moją czapke. Potem uciekłem dalej.
też sen; byłem na festiwalu, podobno w kołobrzegu ale jechało się z 30 min, miałem karte i gotówkę i kupiłem tartę cytrynową, ale w kolejce był ojciec. Uciekłem szybko do łazienki i chciałem zamknąć drzwi, ale się nie zamykały, więc je trzymałem ale nadal yvła szpara. Usłysząłem kroki, ojciec mnie znalazł i krzyknąłem "NIEE!"