28-01-2023, 04:30
10 stycznia, 2023
LD
Przeniosłem się w czasie, do czasu kiedy miałem jakoś 6 czy tam 8 lat. byłem w domu dziadków. Uświadomiłem się, i to był długi sen, pod koniec też byłem bardzo świadomy, ale chyba czasami trochę traciłem świadomość albo myślałem że to co się dzieje, to chociaż w jakims sensie prawda czy coś. Krzyczałem "W 2020 ROKU BĘDZIE COVID!" "W 2022 ROKU ROSJA NAPADNIE NA UKRAINE" i mówiłem "jestem z przyszłości" i coś jeszcze o Chinach. A matma powiedziała , że nie googlaj tego? bo lubie japończyków, i że to jest smutne, a j ja powiedziałem ale to chiny, nie Japonia. Powiedziałem wyguglam Atlantydę, a ona powiedziała widzisz, nawet jeśli to nie jestnieje, to przyjamniej coś fajnego. A ja powiedziałem "Ale istniała. ŻYŁEM TAM. Jestem z Vegi tak naprawdę. Vega ma 4 planety, Vega ma zieloną planetę, oraz żółtą gazową planetę, i pomarańczową, a naukowcy jeszcze tego nie odkryli, ale widzicie!" i potem mówiłem "jestem z przyszłości, uwieżcie mi!"
Nonld
Byłem gdzieś u diadków w pokoju, ale podłoga była kwasem zielonym. Skakałem jakoś tak, żeby tego unikać. Ktoś się pytałm, czy było coś takiego, że ojciec się kłóci albo lider kto dostaje coś dla małego, a ja powiedziałem było costakiego. To cchyba była część jakiegoś filmu (czy to już inny sen) o wkraczaniu w Krainę Czaró i zmienianiu osobowości i powiedziałem "MK ULTRA?'. Byłem na łóżku, rozmawiałem z kimś, no i nagle zobaczyłem jakby lwiątko z jasnym , kremowym futrem i dużymi oczami, zmieszanym jakby ze mną teraz, i to później zamieniło się w pluszaka wilka.
11 sty , 3 ld
1. Wcześniej latałem, i myślałem o byciu świadomym. (ld) Byłem na parku wodnym na plaży, potem w domu ZB (zmałej babci) i eksplorowałem potem mój kolega K. powiedział "przyprowadzisz mi siostrę? bo jestem napalony." a on coś powiedział że jest gdzieś tam. Ja powiedziałem "ie no, taka mała, nie" . Byłem w domu zmarłej, i byłtam gadający kibel. "Autyzmem do mnie przemówił".
LD
Byłem gdzieś w dużym domu na jakieś imprezie i była jakaś Muzułmanka, no i nie mogłem z nią być w drużynie bo ona eksploduje, bomby eksplodują, no i mój kolega z klasy W. powiedział, a potem byłem kotem, i była wojna między ruchem Psów oraz Kotów, dołączyłem do drużyny Kotów, i podałem rękę jednemu, i także kolejny, uciekałem przed psem, spotkałem też inne koty, zrobiłem drużynę, potem byłem gdzieś na śniegu, i się uświadomiłem, i widziałem pełno symboli, wchodziłem do jaskini i tam było dużo symbolu, jakby po hindusku i Hebrajsku coś, no i zobaczyłem w jaskini jakąś religijną postać, czy jakby jakiegoś proroka/mnicha, no i grała taka muzyka, jakby taka New Age jakby starożytna/kosmiczna/filmowa, i powiedziałem "Mogę się nie budzić?" i jeden z ludzi wskazał na mnie palcem i się obudziłem.
LD
Byłem na placu zabaw Loopy's world, no i on się trochę zmienił i była zamknięta ta zielona strefa taka z klockami dużymi, no i biegłem tam uciekałem i chodziłem na czworaka, bo na dwóch nogach powoli szedłem. Mój dziadek spytał się mnie, czy wypiłem kiedyś parę dobrych, zimnych piw. Ja powiedziałem "Ta" . Potem uciekałem przed ojcem, i nagle wyobraziłem sobię, przy wyjściu, że mogę biegnąć szybko (bo wcześniej jakoś miałem efekt spowolnienia) no i się rozpędziłęm, uświadomiłęm się, biegłem bardzo szybko i latałem bardzo szybko, widziałem słońce, zobaczyłem psa i ojca i się obudziłem.
LD
Przeniosłem się w czasie, do czasu kiedy miałem jakoś 6 czy tam 8 lat. byłem w domu dziadków. Uświadomiłem się, i to był długi sen, pod koniec też byłem bardzo świadomy, ale chyba czasami trochę traciłem świadomość albo myślałem że to co się dzieje, to chociaż w jakims sensie prawda czy coś. Krzyczałem "W 2020 ROKU BĘDZIE COVID!" "W 2022 ROKU ROSJA NAPADNIE NA UKRAINE" i mówiłem "jestem z przyszłości" i coś jeszcze o Chinach. A matma powiedziała , że nie googlaj tego? bo lubie japończyków, i że to jest smutne, a j ja powiedziałem ale to chiny, nie Japonia. Powiedziałem wyguglam Atlantydę, a ona powiedziała widzisz, nawet jeśli to nie jestnieje, to przyjamniej coś fajnego. A ja powiedziałem "Ale istniała. ŻYŁEM TAM. Jestem z Vegi tak naprawdę. Vega ma 4 planety, Vega ma zieloną planetę, oraz żółtą gazową planetę, i pomarańczową, a naukowcy jeszcze tego nie odkryli, ale widzicie!" i potem mówiłem "jestem z przyszłości, uwieżcie mi!"
Nonld
Byłem gdzieś u diadków w pokoju, ale podłoga była kwasem zielonym. Skakałem jakoś tak, żeby tego unikać. Ktoś się pytałm, czy było coś takiego, że ojciec się kłóci albo lider kto dostaje coś dla małego, a ja powiedziałem było costakiego. To cchyba była część jakiegoś filmu (czy to już inny sen) o wkraczaniu w Krainę Czaró i zmienianiu osobowości i powiedziałem "MK ULTRA?'. Byłem na łóżku, rozmawiałem z kimś, no i nagle zobaczyłem jakby lwiątko z jasnym , kremowym futrem i dużymi oczami, zmieszanym jakby ze mną teraz, i to później zamieniło się w pluszaka wilka.
11 sty , 3 ld
1. Wcześniej latałem, i myślałem o byciu świadomym. (ld) Byłem na parku wodnym na plaży, potem w domu ZB (zmałej babci) i eksplorowałem potem mój kolega K. powiedział "przyprowadzisz mi siostrę? bo jestem napalony." a on coś powiedział że jest gdzieś tam. Ja powiedziałem "ie no, taka mała, nie" . Byłem w domu zmarłej, i byłtam gadający kibel. "Autyzmem do mnie przemówił".
LD
Byłem gdzieś w dużym domu na jakieś imprezie i była jakaś Muzułmanka, no i nie mogłem z nią być w drużynie bo ona eksploduje, bomby eksplodują, no i mój kolega z klasy W. powiedział, a potem byłem kotem, i była wojna między ruchem Psów oraz Kotów, dołączyłem do drużyny Kotów, i podałem rękę jednemu, i także kolejny, uciekałem przed psem, spotkałem też inne koty, zrobiłem drużynę, potem byłem gdzieś na śniegu, i się uświadomiłem, i widziałem pełno symboli, wchodziłem do jaskini i tam było dużo symbolu, jakby po hindusku i Hebrajsku coś, no i zobaczyłem w jaskini jakąś religijną postać, czy jakby jakiegoś proroka/mnicha, no i grała taka muzyka, jakby taka New Age jakby starożytna/kosmiczna/filmowa, i powiedziałem "Mogę się nie budzić?" i jeden z ludzi wskazał na mnie palcem i się obudziłem.
LD
Byłem na placu zabaw Loopy's world, no i on się trochę zmienił i była zamknięta ta zielona strefa taka z klockami dużymi, no i biegłem tam uciekałem i chodziłem na czworaka, bo na dwóch nogach powoli szedłem. Mój dziadek spytał się mnie, czy wypiłem kiedyś parę dobrych, zimnych piw. Ja powiedziałem "Ta" . Potem uciekałem przed ojcem, i nagle wyobraziłem sobię, przy wyjściu, że mogę biegnąć szybko (bo wcześniej jakoś miałem efekt spowolnienia) no i się rozpędziłęm, uświadomiłęm się, biegłem bardzo szybko i latałem bardzo szybko, widziałem słońce, zobaczyłem psa i ojca i się obudziłem.