13-12-2022, 19:51
9 gru, 2022
4 LD
LD latałem w lesie, z bardzo wysokimi drzewami. Było ekstremanlnie realistycznie. Potem pojawiła się moja matka. Robiłem salta i w ogóle. Nie wiem czemu zapytałem się "mam pytanie kiedy będę brać T?" a ona powiedziała "Pan powiedział 25 czerwca"
LD
Latałem gdzieś, a potem byłem gdzieś coś tam robiłem , padało, a potem byłem w moim pokoju i wiedziałem że to jest sen i w ogóle
LD
Walczyłem z jakąś kobietą, ona miała noże, ja ją goniłem, chyba było za sex czy cośw tym stylu (tak pisze) i ją zabiłem 2 nożami, ona powiedziąła kim ja jestem, a ja powiedziałem jej mężem? i była policja czy coś i się uświadomiłem
LD
Obudziłem się o 20 (we śnie), moja mama coś próbowała zrobić nie mogę się doczytać co, no i ja się wkur(łem i wyciągnąłem nóż i wyciąłem na jej plecach "mamusiu kocham cię" NOŻEM, była krew i ona płakała a potem mój ojciec przychodził, bo ona do niego zadzwoniła, a ja wyskoczyłem z mojego balkonu, i tutaj się już uświadomiłem, nie chciałem się z ojcem sennym zadawać więc wyleciałem, latałem nad moim miastem, było ciepło, słońce świecił, zobaczyłem I. ze starej klasy który przechodził, jakiś gościu z psem, a na końcu wskoczyłem do wagonu jakiegoś gościa i się obudziłem.
4 LD
LD latałem w lesie, z bardzo wysokimi drzewami. Było ekstremanlnie realistycznie. Potem pojawiła się moja matka. Robiłem salta i w ogóle. Nie wiem czemu zapytałem się "mam pytanie kiedy będę brać T?" a ona powiedziała "Pan powiedział 25 czerwca"
LD
Latałem gdzieś, a potem byłem gdzieś coś tam robiłem , padało, a potem byłem w moim pokoju i wiedziałem że to jest sen i w ogóle
LD
Walczyłem z jakąś kobietą, ona miała noże, ja ją goniłem, chyba było za sex czy cośw tym stylu (tak pisze) i ją zabiłem 2 nożami, ona powiedziąła kim ja jestem, a ja powiedziałem jej mężem? i była policja czy coś i się uświadomiłem
LD
Obudziłem się o 20 (we śnie), moja mama coś próbowała zrobić nie mogę się doczytać co, no i ja się wkur(łem i wyciągnąłem nóż i wyciąłem na jej plecach "mamusiu kocham cię" NOŻEM, była krew i ona płakała a potem mój ojciec przychodził, bo ona do niego zadzwoniła, a ja wyskoczyłem z mojego balkonu, i tutaj się już uświadomiłem, nie chciałem się z ojcem sennym zadawać więc wyleciałem, latałem nad moim miastem, było ciepło, słońce świecił, zobaczyłem I. ze starej klasy który przechodził, jakiś gościu z psem, a na końcu wskoczyłem do wagonu jakiegoś gościa i się obudziłem.