19-06-2021, 11:38
30 maj
LD
Byłem w szkole z panem od wf którego spotykałem od kilku dni we śnie bo ciągle wychodziłem tą drogą we śnie. Potem byłem z jakimś raperem no i wsiadłem do jego auta a później gdzieś latałem nad drogą na górze był chyba dach czy coś i tablice reklamowe, był chyba wieczór albo gdzieś 4 rano, później dołączył Lucas 13 letni. Ogólnie ten raper nazywął się Tymek (nie nie ten) i ogólnie robił TOTALNY "mumble rap" ale był spk.. Nadal latałem nad tą drogą. Śpiewaliśmy piosenkę "Feeling" Juice WRLD'a (leciała w tle)... Ale nie pamiętałem tekstu... No i potem coś innego z jakimś koreańskim piosenkarzem i kilkoma koreańczykami to był coś na wzór ich koncertu. Jechałem z tymi koreańczykami, Lucasem, jakąś babcią itp. ruchomą taśmą w dół czy tam na górę, i ktoś mówił że coś się okropnego stanie.. I wiedziałem o co chodzi. I potem znowu no i mówili coś o tym piosenkarzu i tych koreańczykach (mk ultra) Bo coś tam śpiewali wcześniej o MK ULTRA. No i ja patrzyłem na taśmę i nas na niej, zacząła lecieć smutna muzyczka w tle xD a ja zacząłem myśleć o tym i o systemie szkolnictwa, i ogólnie o świecie xD Potem była jakaś babcia, żegnaliśmy się z parkingu w galerii handlowej, ona miałą chyba po mk ultra być, potem byłem gdzieś w galerii gdzie latałem, nie wiem czy to dobra kolejność ale; byliśmy na takim jakby koncercie gdzie śpiewaliśmy piosenki Juica z jakimś z Lucas, siedziałem przy stoliku z tym Lucasem i gadałem. W tym momencie Mama mnie obudziła.
LD:
Jestem w jakimś jakby parkingu wewnętrznym, szukałem chyba wyjścia, jechałem autem i driftowałem, potem byłem gdzieś jakby w dziwnym pomieszczeniu z drewna gdzie puściłem rap na głośnikach. Potem byłem gdzieś w miastczku, były święta i był śnieg, latałem sobie rzucamy się śnieżkami z dziećmi, mówiłem cośw stylu "???, łap!" był ostre a ja biorę śnieżkę i podlatuję pod klasę i rzucam xD (klasa była na dworze w jakimś jakby domku, do którego wchodzi się schodkami, po prawej była duża choinka) Fajna zabawa była ! Ogólnie chciałem zespawnować Juice World.
LD
Byłem gdzieś w jakimś miejscu, w miejscu którym już byłem. Uśwaidomiłem się, postanowiłem że sobie polatam (byłem w moim mieście coś w tym stlu) darłem mordę aż było niesamowite echo, byłem blisko krateru, a było takie echo, że się obudziłem,
LD
Byłem w szkole z panem od wf którego spotykałem od kilku dni we śnie bo ciągle wychodziłem tą drogą we śnie. Potem byłem z jakimś raperem no i wsiadłem do jego auta a później gdzieś latałem nad drogą na górze był chyba dach czy coś i tablice reklamowe, był chyba wieczór albo gdzieś 4 rano, później dołączył Lucas 13 letni. Ogólnie ten raper nazywął się Tymek (nie nie ten) i ogólnie robił TOTALNY "mumble rap" ale był spk.. Nadal latałem nad tą drogą. Śpiewaliśmy piosenkę "Feeling" Juice WRLD'a (leciała w tle)... Ale nie pamiętałem tekstu... No i potem coś innego z jakimś koreańskim piosenkarzem i kilkoma koreańczykami to był coś na wzór ich koncertu. Jechałem z tymi koreańczykami, Lucasem, jakąś babcią itp. ruchomą taśmą w dół czy tam na górę, i ktoś mówił że coś się okropnego stanie.. I wiedziałem o co chodzi. I potem znowu no i mówili coś o tym piosenkarzu i tych koreańczykach (mk ultra) Bo coś tam śpiewali wcześniej o MK ULTRA. No i ja patrzyłem na taśmę i nas na niej, zacząła lecieć smutna muzyczka w tle xD a ja zacząłem myśleć o tym i o systemie szkolnictwa, i ogólnie o świecie xD Potem była jakaś babcia, żegnaliśmy się z parkingu w galerii handlowej, ona miałą chyba po mk ultra być, potem byłem gdzieś w galerii gdzie latałem, nie wiem czy to dobra kolejność ale; byliśmy na takim jakby koncercie gdzie śpiewaliśmy piosenki Juica z jakimś z Lucas, siedziałem przy stoliku z tym Lucasem i gadałem. W tym momencie Mama mnie obudziła.
LD:
Jestem w jakimś jakby parkingu wewnętrznym, szukałem chyba wyjścia, jechałem autem i driftowałem, potem byłem gdzieś jakby w dziwnym pomieszczeniu z drewna gdzie puściłem rap na głośnikach. Potem byłem gdzieś w miastczku, były święta i był śnieg, latałem sobie rzucamy się śnieżkami z dziećmi, mówiłem cośw stylu "???, łap!" był ostre a ja biorę śnieżkę i podlatuję pod klasę i rzucam xD (klasa była na dworze w jakimś jakby domku, do którego wchodzi się schodkami, po prawej była duża choinka) Fajna zabawa była ! Ogólnie chciałem zespawnować Juice World.
LD
Byłem gdzieś w jakimś miejscu, w miejscu którym już byłem. Uśwaidomiłem się, postanowiłem że sobie polatam (byłem w moim mieście coś w tym stlu) darłem mordę aż było niesamowite echo, byłem blisko krateru, a było takie echo, że się obudziłem,