całkowita amnezja snów?
#41
Wypróbuj jeszcze świetlik, może nazwa ma coś wspólnego z "jasnymi" snami :D
Ma dobry smak, polecam.

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#42
Hehe są też takie owady, na bank rozświetlą świadomość :)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#43
Witam
Wkluczam   już na pewno  efekt placebo. Gotu  Kola  na pewno  poprawia pamięć.Przykładowo dziś   po  przebudzeniu   przypomniałam  sobie   aż     7 snów.Wczoraj     5 snów. Budziłem się w nocy  kilka razy i za każdym razem po przebudzeniu  przypomniałem sobie sen.Moje sny najczęściej są krótkie. Najdłuższy sen nad ranem  około godziny 7.


https://naturalniezdrowy.com.pl/gotu-kol...-u-slonia/
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#44
Ziele świetlika jeszcze nie testowałem ale widziałem w pobliskiej aptece i na pewno kupie.Naprawdę nadaje się do picia?
Wracając do gotu kola   to przez cały czas utrzymuje się  duża ilość snów.Jestem przekonany ze nie jest to placebo. Dziś miałem      6 snów.Nie były to sny LD ale  łatwo  przypomniałem sobie sny po przebudzeniu.Najciekawsze było to gdy sen kończył się budziłem się . Korzystałem z techniki SSILD Po SSILD afirmacja...oglądam swój sen jak film .
Rano czułem się  trochę dziwnie tzn myślałem że mam  wysokie ciśnienie ,ale po zmierzeniu  obniżyło się i wynosiło  130/80 czyli prawie wzorcowo. Ucieszyłem się bo już myślałem że ciśnienie poszybowało w kosmos

Przed snem słuchałem mis   tybetańskich.



Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#45
(21-12-2017, 12:35 )Lapis napisał(a): Ziele świetlika jeszcze nie testowałem ale widziałem w pobliskiej aptece i na pewno kupie.Naprawdę nadaje się do picia?
...

Skoro piję to i mi smakuje to jak najbardziej się nadaje do picia :)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#46
Wyobraź sobie, że stwierdzenie, że jesteś przekonany, że nie jest to placebo w żaden sposób nie wyklucza tego zjawiska...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#47
Testowałem dziś  świetlika. Ma dobry smak. Jak na pierwszy dzień testu świetlik  dobrze się sprawdził.Do rzeczy..wypiłem świetlika  godzinę przed snem, zjadłem też witaminę  B6.
Spałem do godziny  3 w nocy.Zawsze budzę się w nocy  dwa lub trzy razy.Po  przebudzeniu nie pamiętałem nawet fragmentu snu .Napiłem się jeszcze trochę   herbaty i czas na liczenie schodów.Doliczyłem  od 100 do 0.Niestety nie udało się zasnąć.Nie daje za wygraną czas na SSILD. Zasypiam i  mam bardzo l dobrej jakości  sen.Tzn  są dobre kolory.Dlaczego  tak uważam.We śnie spotkałem bratanka , spojrzałem  na   jego smartfona  we śnie.Na ekranie aparatu pokazywał mi kolorowe zdjęcia miejsc do których mogę się przenieść we śnie .Od tej chwili to sen LD ale niestety krótki.Emocje były duże i obudziłem się.Szkoda ale  przecież to  nie ostatni LD

Wracając do witaminy  B6 to też polecana jest przez inne osoby ale najlepiej godzinę przed snem.

https://vanwinkles.com/the-link-between-...d-dreaming

https://www.reddit.com/r/LucidDreaming/c...ast_night/


Niedobór Witaminy B6 (fosforan pirydoksalu) – zapominanie marzeń sennych

https://oczymlekarze.pl/wymowne-grafiki/...-mineralow

gotu-kola na pewno  poprawia pamięć snów.Przez poprzednie trzy dni nie brał gotu kola , tylko piłem melisę przed snem.Nie zapamiętałem   żadnego snu.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#48
Cześć,
Praktykuje dziennik snu od paru tygodni. Mam jeden problem. Nie wiem czy dobry wątek ale tyle tu wskazówek, że może będzie pasować.

Od rozpoczęcia pracy nad LD udało mi się jeden hiper krótki na drzemce poobiedniej.

Spałem w pokoju z moim małym synkiem,.wszystko wyglądało tak realistycznie, że cały czas miałem wrażenie, że nie zasnąłem tylko sobie leżę i odpoczywam. Do pokoju wszedł nieżyjący od 15 lat mój dziadek. W tym momencie złapałem, że to sen.
Zapytałem: co tu robisz dziadku?
Dziadek: przyszedłem poznać Józia
Ja: dziadku tyle lat. ( Objąłem dziadka i się rozpłakałem)
Dziadek położył się przy moim synu i zaczęli bawić się drewniana kolejka.
Obudziłem się.

Ten sen pojawił się na drugi dzień kiedy zacząłem pić ilex guayusa. Z racji, że od paru lat piję yerba mate nie było problemu by się na to przestawić gdy wyczytałem, że ten kuzyn yerby ma właściwości wpływające na świadomy sen. Guayusa zacząłem dodawać sobie po dwie-trzy łyżeczki do yerby.

Sęk w tym wszystkim, że gdy spróbowałem zaparzyć guayusa tak jak to robią w Ameryce łacińskiej to obudziłem się w nocy z paląca prawa skronią aż do potylicy. Pamiętałem urywek snu z przed obudzenia. Nie występowało w nim nic co by dawało efekt takiego bólu. Żadnego uderzenia, żadnego przypalania.
Po obudzeniu byłem cholernie spragniony i skroń mnie paliła jakby mnie przypalali i w dotyku była gorąca. Musiałem schłodzić woda w łazience.

Położyłem się dalej spać i za jakieś 30 minut znów się obudziłem z tym samym uczuciem bez żadnego snu.
Rano przebudziłem się bez tego uczucia. Nie pamiętam, żadnego snu później.

Od tej nocy nie pamiętam żadnego snu. Dziennik senny jest pusty. A opaska mi band 4 nie rejestruje mi snu głębokiego. 100% mojego snu to płytki. Nie wiem na ile to jest wiarygodny pomiar. Ale przed wspomniana nocą miałem kilka 40-60 minutowych faz snu głębokiego.

Guayusa zaryzykowałem zrobić sobie tradycyjnie raz jeszcze ale bez żadnego efektu, żadnej zmiany efektów ubocznych.

Czytałem tu o liściach świetlika. Herbatki z hibiskusa, u teścia też próbowałem z winem z hibiskusa :D. Biorę też Wit b6 i b12 w wersji naturalnej kolejno pestki słonecznika i pestki moreli. Przyznać się muszę, że poza ewentualnym magnezem z pożywienia nic nie biorę dodatkowo.

Dodam, że na leki jestem oporny. Natomiast b. wrażliwy na adaptogeny typu rożeniec górski, ashwaganda, szczodrak krokoszowaty i inne które stosowałem w postaci maceratu na wyrównanie hormonów i regenerację po silnym stresie.

Czy mogłem tak silnie zareagować na Guayusa ale jedno razowo? Czy mogło mi się coś przepalić w głowie?
Efekt bez snów tydzień.

Wysłane z mojego LIVE 7 przy użyciu Tapatalka
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#49
To typowy objaw zwarcia w obwodach hipokampalnych. A tak naprawdę to nie. To pewnie jeden z rzadszych zaburzeń przysennych, podobny do cluster head, nie martwił bym się tym. Bardzo możłiwe, że jadnorazowy, sprowokowany tym specyfikiem. Płytki sen całą noc to popularne zaburzenie rytmu całodobowego, leczone higieną snu. Mógłbyś zacząć stosować konwencjonalne techniki zamiast babrać się z chemią... zioła nie są naturalniejsze od leków.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#50
Polecam Czerwoną herbatę "Forest Dream". Dzięki niej można przypomnieć sobie większość snów dziejących się w lesie (zwłaszcza nocą).
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1