Autosugestia to po prostu mała myśl, intencja, wiara w to że będzie się np. miało LD. Sugerujemy sobie, że tej nocy się uświadomimy, zwiększy nam się pamięć snów itd.
MILD jest techniką między innymi opartą na autosugestii. Może się wydawać że to bardziej rozbudowana i urozmaicona forma autosugestii nastawiona na uświadomienie we śnie. Przeczytaj jeszcze raz dokładnie i na spokojnie ich opisy, a na pewno zauważysz pewne różnice.
Jak dla mnie to największa różnica jest w ćwiczeniu technik.
Abyśmy mieli lepszą autosugestię, trzeba ją jak najlepiej poczuć.
Aby usprawnić MILD, trzeba ćwiczyć pamięć "jeśli zobaczę X to zrobię Y.
Ja raz dostałam LD bez używania żadnych technik, jedyne co zrobiłam o przeczytałam swój pierwszy sennik. LD jak nic, najlepsze jakie miałam do tej pory, szkoda że teraz już to nie działa :/ no i autosugestia po której się uswiadamiam dość czesto. Dzisiaj jednak coś się stało, 2-3 razy skapnęłam się, że to sen ale wtedy nagle wszystko stało się czarne, próbowałam sobie coś wyobrazić, ale pojawiały się tylko jakieś niewyraźnie plamki, i tak całą dzisiejszą noc :/ jakiś pomysł co z tym robić?
Na pewno są tu gdzieś już o tym tematy
Generalnie chodź i macaj przedmioty po ciemku, znajdź włącznik światła lub najlepiej : udawaj, że akomodujesz wzrok do ciemności
Można też sobie radzić bez wzroku. Ja na początku miałam tak bardzo często, obecnie czasem się zdarza. Ale jak tak się dzieje po uświadomieniu to może być podświadome oczekiwanie, że teraz wszystko musi się rypnąć i będzie pobudka.