Notatnik by Panasonic
#1
Chciałbym rozpocząć po raz kolejny próbę osiągnięcia LD
Będę zapisywał tutaj swoje sny i ich interpretacje.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Pierwszy Sen

"Odwieczny wróg"

Była to walka z sąsiadem, zawsze tego typa nie lubiłem i działał mi na nerwy, gdy zobaczyłem że wchodzi do mojego domu instynktownie zareagowałem i rzuciłem się na niego, rozpoczęła się regularna wymiana ciosów, rzucałem nim o ścianę na klatce schodowej.Zrzucałem go co chwilę piętro niżej po schodach , był zaskoczony i oszołomiony całą sytuacją, a ja nie odpuszczałem i biliśmy się cały czas.



"Czerwony fragment"

Drugi sen to zaledwie fragment snu, byłem na basenie, w jakieś dużej hali, prawdopodobnie był to obiekt, który znajduje się nie daleko mnie i często chodzę tam pływać.Było zemną dwóch facetów (prawdopodobnie jacyś instruktorzy) stali oni na krawędzi,nad moją głową znajdowała się CZERWONA rura lub lina. Instruktorzy tłumaczyli mi cały czas w jaki sposób chwycić tą line, przez dłuży okres czasu nie miałem pojęcia o jakiej technice chwycenia tej rury mówią. Byłem tym bardzo przejęty,zestresowany i sfrustrowany że nie mam pojęcia o czym mówią, dodatkowym problemem byli ludzie znajdujący się na basenie, czułem ich wzrok na mnie oraz słyszałem ich rozmowy na mój temat, po chwili instruktor zdenerwował się i pokazał bezpośrednio jak mam chwycić rurę. Następnie złapałem już odpowiednio rurę i parłem po niej do przodu.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3

"Meblowy Serial"

W marzeniu sennym znalazłem się w domu, gdzie mieszkała moja dalsza rodzina, chodz sam budynek był dla mnie obcy,umeblowanie było inne niż w rzeczywistości. Zauważyłem 2 kobiety (dziwnym trafem były to aktorki z serialu, który leci na kanale POLSAT facepalm ) które siedziały w kuchni przy stole i rozmawiały ze sobą. Kuchnia była stara, meble były już bardzo zużyte i zrobione chyba w czasach stanu wojennego <dry>. Rozmowa obydwu kobiet przeistoczyła się w kłótnie, po chwili jedna z kobiet wyciągnęła nóz i chcąc nastraszyć drugą z kobiet, wbiła nóż w kuchenny mebel. W miejscu wbicia noża wyskoczyła rura xD skąd zaczeła wydostawać się woda, po chwili doszło do tragedi.....yea kłótnia była tak ostra że jedna z babek wbiła tej drugiej nóz w klatkę i finito... <pro> kobieta po chwili zaczeła krwawić, postanowiłem opuścić dom. Pamiętam że szukałem skarpetek dla siebie, po chwili szukania wydostałem się z mieszkania. <grin>

można mieć tak chory sen ??
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
Może to sen proroczy? Fabuła pasuje mi do " Pierwszej miłości" - czyżby przyszły odcinek? :D :D
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#5
Też kiedyś miałem sen z bohaterami pierwszej miłości. :)
[H]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#6
(15-12-2011, 18:08 )incestus napisał(a): Może to sen proroczy? Fabuła pasuje mi do " Pierwszej miłości" - czyżby przyszły odcinek? :D :D

Dokładnie Incestus, chodzi o serial "Pierwsza miłość" <lol2>


Dzisiaj udało mi się zapamiętać jeden sen, drugi jest ze wczorajszej nocy niestety nie miałem czasu wpisać się do dziennika.

"Wirtualny terror"

Znalazłem się w centrum handlowym, przypominało mi to lokacje z gry call of duty MW, w której miał miejsce atak terrorystów. Byłem tam z grupą ludzi, która chciała "przejąć" galerie, i obrabować kilka sklepówfacepalm. Pamiętam że byłem uzbrojony w karabin AK-47 lub M4, w tym samym czasie gruba AT przeprowadzała szturm i próbowała odbić galerię z pod naszych rąk.Zebrałem 2-3 osoby i odłączyliśmy się od reszty grupy, pomyśleliśmy że należy obrabować jubilera,który znajdował się przed nami i powinniśmy uciekać bocznym wyjściem. Po wejsciu do jubilera, chcialem rozbic szyby przy stoisku z pierscionkami, ale ktos rzucil gaz paralizujacy czy dymny, bylo w cholere dymu i totalny chaos.Jeden z naszych padł, a my schowalismy sie w jakims schowku, ktory znalazł się jak by wyskoczył z podziemia. Po chwili moglismy wyjsc z kryjowki, znalazlem kilka magazynkow do broni, postanowlismy sie wydostac z galeri, tyle pamietam z tego chorego snu.

"DJ-ing"
Drugi sen byl z wczoraj, niestety nie mialem mozliwosci go wpisac wiec robie to dzis.
Jako ze od dluzszego czasu zainteresowalem sie muzyka elektroniczna, postanowilem sprawdzic jak to jest tworzyc ja od kuchni,wiec sen zupelnie mnie nie
dziwil. Snilo mi sie ze jestem w duzym klubie muzyczny, stoje za konsola,mikserem i roznymi kontrolerami, w skrocie jestem DJ-em. Pamietam ze wiedzialem
co mam wciskac w kazdym momencie, kolorowe guziki, lasery, wszystko to widzialem. Ktos podpowiadal mi z boku co mam robic i jak sie zachowywac, tak jak bym
sie uczyl,a jednoczesnie wiedzial co mam robic.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#7
Prawdopodobnie uświadomiłem się dzisiaj w śnie, lub śniło mi się że to zrobiłem....


Zacznę od tego że ostatnimi czasy mam straszny problem z zasypianiem, kładąc się spać np o 22-23 zasypiam dopiero około godziny 2-3 w nocy. Nie ważne czy jest to środek tygodnia czy weekend, wczoraj natomiast było trochę inaczej. Po 3 tygodniach przerwy związanych z małą kontuzją, wróciłem do uprawiania biegania, lekki rozruch po przerwie oraz kilka ćwiczeń w domowym zaciszu sprawiły że na koniec dnia czułem sie zmęczony i senny. Kładąc się spać około godziny 22, postanowiłem posłuchać 2 nagrań, które znalazłem w temacie z Kursem LD, który był w sierpniu. Skończyłem słuchać nagrań około godziny 23 i o dziwo poduszka była "wygodna" łóżko mięciutkie i komfortowe. Ale do tematu wracając, przebudziłem się około 2-4 w nocy, mówię około, ponieważ ocknąłem się i słyszałem oraz widziałem wracającego brata, który wrócił pózno, ale na zegarek nawet nie patrzyłem. Po chwili zasnąłem i nastąpiła dla mnie rzecz (przynajmniej tak sądzę) długo oczekiwana.

Miałem wrażenie że nastąpiło to zaraz po zaśnięciu, mianowicie naglę znalazłem się w swojej klatce, zrobiłem TR z nosem, ale odbyło się to mechanicznie, nie na zasadzie " coś tutaj jest nie tak ?, muszę zrobić TR" po prostu wydaje mi się że było to następstwem tego że od tygodnia staram się pilnować i wykonywać sumiennie 2-3 TR co 30 minut. Robiąc TR, chciałem i miałem przeczucie że będe mógł oddychać i co ? powietrze przepełniało moje płuca (czułem wszystko co jest związane z oddychaniem) ku mojemu zdziwieniu moja reakcja nie była aż tak spontaniczna, ponieważ parę miesięcy temu miałem już swoje pierwsze LD. Miałem wrażenie że to wszystko się dzieje na prawdę, kolory i całe otoczenie było takie wyrazne, w tym momencie, po chwili zobaczyłem swojego sąsiada, którego nie bardzo lubię, złapałem gnoja za szyje i podniosłem do góryfacepalm. Chciałem sprawdzić czy faktycznie mam LD i czy wiem co robię, wtedy zacząłem coś pisać na kartce, miałem wrażenie że były to zdania z pytaniem, czy mam LD ? czy to jest sen ? nie widziałem ich dokładnie bo były nie wyrazne. Po chwili się przebudziłem.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#8
Troszkę czasu mnie tutaj nie było, brak czasu na wpisywanie często występujących snów !

Dzisiaj był wyjątkowo bohaterski, przerażający sen w którym wystepowały zombiaki. Jako że oglądałem ostatnio 2 sezony serialu "walking dead" wcale mnie to nie dziwi, ale nie spodziewałem się że sen, którego nie kontrolowałem będzie miał pozytywny wydzwięk. Sen był też nie co powiązany z filmem paranormal activity facepalm tak że hardcorowa mieszanka.


Wszystko zaczeło się od tego, że grupą 6 młodych osób postanowiliśmy urządzić małą imprezkę u koleżanki. Jako że w domu był ojciec, czekalismy na jego wyjście. W pewnym momencie tuż po wejściu zaczeły dziać się różne nie wyjaśnione rzeczy, brak światła, trzaski drzwiami, zauważyłem że okna są zabezpieczone deskami,aby uniemożliwić wejście przez okna. Po pewnym czasie rozpoczeła usłyszeliśmy jęki z poza domu, okazało się że dom znalazł się na środku opuszczonej budowy i atakują je zombie facepalm postanowiliśmy wybiec z posiadłości i udać się na pobliskie rusztowanie, gdzie mogliśmy bacznie obserowować okolicę i ruchy zombie. Okazało się że ojciec koleżanki został w domu, gdzie zbliżało się stado zombie. Postanowiłem się uzbroić, znalazłem arsenał broni i wyruszyłem w drogęfacepalm.

Ogólnie mówiąc chory, psychiczny sen, ale za to jakie wrażenia po nim. Czułem sie jak w grze komputerowej lub jak bohater serialu, fantastyczne przeżycie. Teraz gdy będę miał swój świadomy sen, wiem co będe chciał w nim robić.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#9
Dobry sen. Marzę o LD, w stylu Resident Evil 4. :D Kiedyś może się uda.
[H]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#10
Pierwszy sen z poniedziału, drugi natomiast z dnia dzisiejszego.


"Przymus pracy"

Jako że miałem kiedyś "przyjemność" pracować w pewnej firmie w roli praktykanta, która zajmowała się naprawą aut samochodowych, a szczególnie że tego 1 miesiąca praktyk nie wspominam najlepiej. Ale to było prawie rok temu dlatego dziwi mnie ten sen. Mianowicie przyśniło mi się ze jestem w nowo otwartym warsztacie owej firmy. Na miejscu okazało się że nie ma starego kierownika,którego spodziewałem się, a co za tym idzie nie ma przymusu pracy. Zamiast starego prycha, była młoda i energiczna pani kierownik, jeżeli chodzi o atmosfere w pracy była ona zdecydowanie lepsza i przyjemniejsza dla wszystkich pracowników. Zadowoliło mnie to że przywiązywano uwagę co do wyszkolenia młodych praktykantów, mimo braku przymusu, w wolnych chwilach,gdy na stacji nie było żadnego pojazdu, robiliśmy z kolegą porządki.

Pamiętam każdy dzień na pełnym wk******iu kiedy musiałem chodzić i tam zasuwać przez te 8- godzin, może ten sen był pewnym objawieniem strachu przed podobnymi warunkami pracy ?? może podświadomość chciała mi powiedzieć żebym unikał takich warunków ? tym bardziej że teraz szukam zajęcia na weekend jest to bardzo prawdopodobne.


"oj magiczne 30 % nieuku"

Jestem tegorocznym maturzystą, cholernie obawiam się jedynie egzaminu z majcy, ponieważ jestem totalnym nieukiem jeżeli chodzi o ten przedmiot. Miałem sen w którym rozmawiam ze swoim znajomym na temat właśnie egzaminu z matematyki. Siedzieliśmy na ławce obok mojego bloku, kolegą starał się mnie uspokoić że do zdania matury z matematyki wystarczy 30 % ze dam radę xD =D
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1