06-11-2015, 20:21
Witam. W tym temacie mam zamiar przedstawić osoby, które dla mnie stały się legendami. Legendami nie tylko w mniemaniu posiadanej wiedzy, ale również doświadczeń, które ze względu na swoją nieprawdopodobność, niektórzy uznali za mity. Chętnie dowiem się też o waszych legendach.
Na początek 3z: https://psajko.fora.pl/profile.php?mode=...ile&u=2394
Rok 2011. Pierwszy post, przywitanie, dowiadujemy się, że Trzyzet ma 18 lat, a świadome sny ma... codziennie. I to wogóle się nie starając. Takie osoby nazywam Naturalnymi LD'rami. Ich sny zawsze są świadome "od kiedy pamiętają". A jak dowiadują się, że wszyscy mają nieświadome sny i starają się o LD, to są zdziwione. Wracając do 3zeta, ciągła świadomość trochę go męczy. Jednak dowiaduje się o nowych możliwościach LD i postanawia eksperymentować. Wszelkie pomysły na orginalną zabawę nie były dla niego wyzwaniem. MLD mu się nie udawało ze względu na swoją aspołeczność. Została mu dystorsja czasu. W relacjach z pierwszych prób wspomina o dwóch postaciach kobiecie i mężczyźnie, których nie jest w stanie kontrolować, pośród wszystkich kukieł. Kobieta mówi, że pomoże mu w dystorsji, ponieważ próbuje się rozwijać. 3z wydłużył swoje sny, ale było mu mało, więc zabił tę dwójkę, ponieważ uważał, że go ograniczają. Dzięki temu udało mu się przeżyć we śnie 100 lat, jednak stracił swoją "Naturalność". Odzyskał swój spokój? Szczęśliwe zakończenie?
Na początek 3z: https://psajko.fora.pl/profile.php?mode=...ile&u=2394
Rok 2011. Pierwszy post, przywitanie, dowiadujemy się, że Trzyzet ma 18 lat, a świadome sny ma... codziennie. I to wogóle się nie starając. Takie osoby nazywam Naturalnymi LD'rami. Ich sny zawsze są świadome "od kiedy pamiętają". A jak dowiadują się, że wszyscy mają nieświadome sny i starają się o LD, to są zdziwione. Wracając do 3zeta, ciągła świadomość trochę go męczy. Jednak dowiaduje się o nowych możliwościach LD i postanawia eksperymentować. Wszelkie pomysły na orginalną zabawę nie były dla niego wyzwaniem. MLD mu się nie udawało ze względu na swoją aspołeczność. Została mu dystorsja czasu. W relacjach z pierwszych prób wspomina o dwóch postaciach kobiecie i mężczyźnie, których nie jest w stanie kontrolować, pośród wszystkich kukieł. Kobieta mówi, że pomoże mu w dystorsji, ponieważ próbuje się rozwijać. 3z wydłużył swoje sny, ale było mu mało, więc zabił tę dwójkę, ponieważ uważał, że go ograniczają. Dzięki temu udało mu się przeżyć we śnie 100 lat, jednak stracił swoją "Naturalność". Odzyskał swój spokój? Szczęśliwe zakończenie?
[ ]