Kilkakrotne wybudzanie się nad ranem - jak obrócić to na swoją korzyść?
#1
Witam.
Bardzo często, mogę nawet powiedzieć, że codziennie wczesnym rankiem wybudzam się jeszcze dość senny, a następnie dalej idę spać, jestem typem człowieka, który lubi sobie długo pospać. Mniej więcej wygląda to tak: Kładę się do spania 23:00-24:00 wybudzam się o 5:00 rano, idę spać dalej, budzę się po jakimś czasie, znów idę spać, znów się budzę, znów idę spać, i tak aż do 9:00. Najwięcej snów pamiętam właśnie miedzy tymi wybudzeniami rankiem.

Wczoraj, miałem pierwszy świadomy sen, który trwał zaledwie kilka sekund. Wykorzystałem prawdopodobnie technikę WBTB+MILD. Obudziłem się nad ranem, prawdopodobnie przerywając Faze REM, bo bardzo dokładnie pamiętam sen który mi się śnił, nie wstawałem z łóżka, tylko przez chwilę rozmyślałem o tym co mi się śniło, wizualizowałem ten sen sobie w myślach, a że śniła mi się dawna koleżanka to te myśli były bardziej mocniejsze, w między czasie zrobiłem kilka razy TR, po czym zasnąłem i miałem pierwszy świadomy sen.

Mam pytanie, czy mogę jakoś obrócić na swoją korzyść, te częste wybudzanie się i powrotne zasypianie nad ranem, abym miał większe szanse na uzyskanie LD? Jakie techniki zastosować?

Jeżeli wstanę z łóżka zacznę coś czytać itd... prawdopodobnie z powrotem nie uda mi się już zasnąć. Dlatego technika WBTB dla mnie jest, samoistnym wybudzeniem się i pozostaniem dalej w łóżku przykryty kołdrą.
Techniki MILD nie zastosowałem wtedy dokładnie. Jedynie to myślałem o śnie który mi się przyśnił przed wybudzeniem.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Jeśli budzisz się bardzo senny spróbuj FILDa. Możesz też wykorzystać chwile czasu na afirmacje, tylko pamiętaj żeby nie wypowiadać jej zbyt długo, bo nie zaśniesz. Lepiej 10 powtórzeń wyraźnie niż 10 minut bezsensownego powtarzania.
Jak już TRy staną się twoim nawykiem, to łatwiej o uświadomienie w śnie po pobudce.
Drogi wszechświecie, ześlij nam potężne LDki i niezwykłą pamięć snów.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
Czyli WBTB + krótka dokładna Afirmacja + FILD, ale wtedy już techniki MILD nie stosować?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
Tego nie trzeba obracać na korzyść, to już jest korzyść. Sama pobudka po 5 godzinach świadczy o wystarczająco silnym pobudzeniu w tym czasie, żeby zwiększyć świadomość w następnych fazach REM. Staraj się uzyskać LD w pierwszej fazie od razu po tej pobudce - obserwuj ile zajmuje ci zasypianie i dopasuj do tego czas czuwania ( WBTB ) po pobudce tak, żebyś utrzymał świadomość podczas wchodzenia w sen.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#5
Incestus, ostatniego zdania nie mogę zrozumieć. Jakbyś mógł to nieco jaśniej wytłumaczyć, był bym wdzięczny.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#6
Zobacz temat " esencja technik " w dziale świadomy sen/ kompendium wiedzy. Chodzi o to, żeby po 5 godzinach pozostawać rozbudzonym od kilku minut do godziny, zależnie od tego, czy ma się potem problem z zaśnięciem lub za szybko traci świadomość.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#7
@LucidDream
Witam. Mam podobnie jak Ty:) choć przeżyłem jeszcze coś innego, m.in zarejestrowałem się u was żeby o tym napisać i czegoś się dowiedzieć.
Mogę sobie pozwolić na długi sen z racji tego, że nie pracuje na etacie. Wstaje różnie, w zależności kiedy się położę to 8 lub 7h wystarcza na zregenerowanie. Czasem potrafię iść spać o 5 nad ranem więc wstaje ok południa;p Ale przejdźmy do rzeczy;

Budzę się rano, słyszę domowników w kuchni, ojciec matka siostra szykują się do pracy, robią śniadanie itp. Wstaje z łóżka, wychodzę z pokoju, wchodzę do kuchni, widzę wszystkich, pada jakaś krótka wymiana słów i znów się budzę. Trwa to może jakieś 30 sek do minuty. Wtedy orientuje się że był to tylko sen, ale za to bardzo realny. Ponownie wstaję i wykonuje czynności niemalże identyczne jak wcześniej (w mniemanym śnie) jednak znów po niedługim czasie budzę się w łóżku ze świadomością że wstawałem już dwa razy?! Dzieję się tak chyba cztery razy aż w końcu budzę się i nie podnosząc z łóżka analizuje co się ku...w dzieję?! Kilka faktów pamiętam, kilka słów z rozmowy, które jak się później okazuje były tematem rozmów w domu.
Zdarzenie jakby z dnia świstaka tylko że bardzo krótkie odcinki:) Jest to jakoś nazwane? jakaś technika? Gdy poznałem LD, wcześniej już je przeżywając bez dodatkowej wiedzy potrafiłem wydłużyć stan świadomości w śnie, ale gdy poznałem co to i techniki wspomagające. Może z tym przeżyciem będzie podobnie?

Dzięki za odp i pozdrawiam
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#8
Znane zjawisko, które określa się mianem FA (z ang. false awakening). Jeśli chcesz je wykorzystać to zwyczajnie, wyrób sobie nawyk TR po obudzeniu. Po prostu po każdym przebudzeniu (czy to w nocy, czy to nad ranem), zrób TR, najlepiej TR z nosem :P
Jeśli chodzi o temat rozmów, do snu mogą przechodzić bodźce z jawy i ingerować w fabułę. Mogło być też tak, że po prostu temat jest rankami często poruszany przez domowników a sen ukazał te przyzwyczajenia.
let's worship cats
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Jak wzmocnić swoją autosugestię? NocnyNarrator 7 2,990 13-07-2018, 22:59
Ostatni post: Onejronauta
  Wybudzanie Rulez 2 2,249 15-04-2016, 14:07
Ostatni post: incestus
  Wybudzanie - problem drodwer 6 5,680 24-11-2013, 23:26
Ostatni post: OMXIgreen

Skocz do:

UA-88656808-1