21-08-2013, 09:45
Cześć, ostatnio nauczyłem się wchodzić w świadomy sen poprzez wilda.
Nie rozumiem czemu wszyscy krytykują tę metodę ,mi się udało po 2 tygodniach. Dziś po wstaniu nawet udało mi się osiągnąć LD w minute.
Ale mam problem. Gdy miałem pierwsze LD wybudziłem się podczas kłótni z ojcem, gdy próbowałem przywołać białego wilka ( lubię wilki i chciałem żeby był moim przewodnikiem ) 2 LD - wybudziłem się po ugryzieniu wilka, nawet udało mi się go przywołać a po ugryzieniu odwołać to było fajne. 3 LD- obudziłem się po tym jak jakiś gość wylał na mnie wiadro wody
Macie jakieś pomysły jak po każdym incydencie tego rodzaju nie wybudzać się, to wygląda że po takiej akcji zamykam oczy i otwieram w pokoju....
PS. Jeszcze jedno pytanie Jak przywołałem wilka to do niego powiedziałem żeby został moim przewodnikiem ale on nie mówił i się na mnie rzucił... szkoda bo słyszałem że przewodnik będzie cię informował że to sen i będziesz miał dużo więcej LD... Co zrobiłem źle? <eh>
Nie rozumiem czemu wszyscy krytykują tę metodę ,mi się udało po 2 tygodniach. Dziś po wstaniu nawet udało mi się osiągnąć LD w minute.
Ale mam problem. Gdy miałem pierwsze LD wybudziłem się podczas kłótni z ojcem, gdy próbowałem przywołać białego wilka ( lubię wilki i chciałem żeby był moim przewodnikiem ) 2 LD - wybudziłem się po ugryzieniu wilka, nawet udało mi się go przywołać a po ugryzieniu odwołać to było fajne. 3 LD- obudziłem się po tym jak jakiś gość wylał na mnie wiadro wody
Macie jakieś pomysły jak po każdym incydencie tego rodzaju nie wybudzać się, to wygląda że po takiej akcji zamykam oczy i otwieram w pokoju....
PS. Jeszcze jedno pytanie Jak przywołałem wilka to do niego powiedziałem żeby został moim przewodnikiem ale on nie mówił i się na mnie rzucił... szkoda bo słyszałem że przewodnik będzie cię informował że to sen i będziesz miał dużo więcej LD... Co zrobiłem źle? <eh>