08-05-2021, 06:55
08.05.2021
Klockowe reklamy gier planszowych na podstawie "Spiderman daleko od domu"
Gra polegała na znalezieniu końskich gaci należących do osoby niepełnosprawnej umysłowo.
Rozmowa na ten temat z kuzynką:
Film nawet spoko i muzyka , ale ta gra to dno.
- Tak tak , zgadzam się w pełni.
Nurkowanie w basenie
Po paru nurach wyruszyłem do innego basenu do którego wskoczyłem. Okazało się że nie było w nim wody,
a panowie robotnicy stwierdzili że jestem po*ebany.
Osoba niepełnosprawna umysłowo stała na niezabezpieczonym balkonie wieżowca bez majtek z megafonem w ręce
i krzyczała pytając przy tym ludzi:
- GDZIE SĄ MOJE GACIE?!
- CZY KTOKOLWIEK WIDZIAŁ MOJE GACIE?????!!!!
- KOŃSKIE GACIE!!!
- POWTARZAM KOŃSKIE GACIE!!!!!!!!!!!
Ej wy małe świnki morskie, idźcie szukać koni i moich gaci???????
Wyszedłem na klatkę schodową, napotkałem tam czarnego demona. Demon był złowrogo nastawiony i nie mogłem uniknąć z nim konfrontacji.
Gdy rzucił mi się na szyje spojrzałem mu głęboko w oczy i powiedziałem że się nie boje.
Jak się okazało to nie był demon a Michoone z the walking dead (Czarnoskóra kobieta)
Najpierw uprawialiśmy sex na klatce schodowej a później publicznie na dnie basenu.
EDIT:
Drzemka w dzień
Historia dwóch braci.
Jeden z nich zginął w dzieciństwie
Po 20 latach na ich posesji ktoś rozprzestrzenił truciznę. Chłopak wychowywał się bez ojca. Matką była Carol z The walking dead. Po 20 minutach pozbyli się trucizny i szukali demonów. Nic niestety nie znaleźli prócz gróźb na scianach toalety napisanych krwią. Już mieli się poddać gdy w jednej z kabin znaleźli dyktafon. Na dyktafonie był nagrany jego 7 letni brat ( to była jakaś jego piosenka). Rodzina zaczęła płakać i wspominać z uśmiechem dawne czasy.
Carol przypomniała synowi o Miejskiej legendzie. Ten jednak nie chciał jej słuchać ponownie (creepy historia)
Syn zwrócił się do Matki z pytaniem o miłego gościa który po śmierci brata kręcił się blisko rodziny i był mega uprzejmy.
Mamo on był mega mega miły. Dlaczego więc z nim niczego nie próbowałaś na poważnie.
- Może dlatego że właśnie taki był. To było zbyt podejrzane. Tacy mili i radośni są często psychopaci ukrywający swoje prawdziwe ja
Może powinniśmy zadzwonić do odpowiednich służb
- Może i tak XDDD.
:EDIT2
Babka w sklepie kroiła mi pory i pytała czy to białe też ma pokroić xD (przypomnialem sobie o tym jak w sklepie zobaczyłem warzywka)
Koniec
Klockowe reklamy gier planszowych na podstawie "Spiderman daleko od domu"
Gra polegała na znalezieniu końskich gaci należących do osoby niepełnosprawnej umysłowo.
Rozmowa na ten temat z kuzynką:
Film nawet spoko i muzyka , ale ta gra to dno.
- Tak tak , zgadzam się w pełni.
Nurkowanie w basenie
Po paru nurach wyruszyłem do innego basenu do którego wskoczyłem. Okazało się że nie było w nim wody,
a panowie robotnicy stwierdzili że jestem po*ebany.
Osoba niepełnosprawna umysłowo stała na niezabezpieczonym balkonie wieżowca bez majtek z megafonem w ręce
i krzyczała pytając przy tym ludzi:
- GDZIE SĄ MOJE GACIE?!
- CZY KTOKOLWIEK WIDZIAŁ MOJE GACIE?????!!!!
- KOŃSKIE GACIE!!!
- POWTARZAM KOŃSKIE GACIE!!!!!!!!!!!
Ej wy małe świnki morskie, idźcie szukać koni i moich gaci???????
Wyszedłem na klatkę schodową, napotkałem tam czarnego demona. Demon był złowrogo nastawiony i nie mogłem uniknąć z nim konfrontacji.
Gdy rzucił mi się na szyje spojrzałem mu głęboko w oczy i powiedziałem że się nie boje.
Jak się okazało to nie był demon a Michoone z the walking dead (Czarnoskóra kobieta)
Najpierw uprawialiśmy sex na klatce schodowej a później publicznie na dnie basenu.
EDIT:
Drzemka w dzień
Historia dwóch braci.
Jeden z nich zginął w dzieciństwie
Po 20 latach na ich posesji ktoś rozprzestrzenił truciznę. Chłopak wychowywał się bez ojca. Matką była Carol z The walking dead. Po 20 minutach pozbyli się trucizny i szukali demonów. Nic niestety nie znaleźli prócz gróźb na scianach toalety napisanych krwią. Już mieli się poddać gdy w jednej z kabin znaleźli dyktafon. Na dyktafonie był nagrany jego 7 letni brat ( to była jakaś jego piosenka). Rodzina zaczęła płakać i wspominać z uśmiechem dawne czasy.
Carol przypomniała synowi o Miejskiej legendzie. Ten jednak nie chciał jej słuchać ponownie (creepy historia)
Syn zwrócił się do Matki z pytaniem o miłego gościa który po śmierci brata kręcił się blisko rodziny i był mega uprzejmy.
Mamo on był mega mega miły. Dlaczego więc z nim niczego nie próbowałaś na poważnie.
- Może dlatego że właśnie taki był. To było zbyt podejrzane. Tacy mili i radośni są często psychopaci ukrywający swoje prawdziwe ja
Może powinniśmy zadzwonić do odpowiednich służb
- Może i tak XDDD.
:EDIT2
Babka w sklepie kroiła mi pory i pytała czy to białe też ma pokroić xD (przypomnialem sobie o tym jak w sklepie zobaczyłem warzywka)
Koniec
Uwielbiam śnić o kosmosie i wszystkim co z nim związane. Kocham być świadomym podczas snu i wierze że zostanę w tym dobry.