02-06-2016, 17:49
Witam dzisiaj podczas popołudniowej drzemki starałem się za pomocą techniki WILD osiągnąć LD. Tak się na tym skupiłem że w fazie w której mam uczucie spadania i piszczenia w uszach odprężyłem się i pozwoliłem abym odpłyną ale to uczucie nie zmieniało się było cały czas tak samo przed oczyma ciemno i tylko te piszczenie w uszach i uczucie spadania. Nagle zacząłem robić to we śnie znalazłem się w swoim pokoju ale oczy miałem zamknięte kiedy je otworzyłem wydawało mi się że niczego nie udało mi się dziś zrobił ale położyłem się dalej i dalej we śnie próbowałem uzyskać LD. W pewnej chwili zamiast LD próbowałem wykonać OOBE po dłuższej chwili otworzyłem oczy żeby sprawdzić czy mi się udało bo czułem się taki lekki jakbym się unosił. Kiedy wstałem byłem w swoim pokoje i spojrzałem na łóżko aby sprawdzić czy się udało ale nie, nie widziałem się z trzeciej osoby więc położyłem się dalej spać. W tym wszystkim jest zabawne to że kiedy te 2 razy wstawałem z łóżka to już byłem we śnie ale nie potrafiłem jakoś się w tym odnaleźć, mój pokój wyglądał jak w realu a do tego dalej próbowałem te LD i OBEE wykonać we śnie. Kiedy się naprawdę obudziłem to zorientowałem się że był to sen ponieważ gdy wstałem to się przewracałem miałem gumowe nogi i teraz wiem że muszę wykonywać TR ale proszę powiedzcie mi czy da się jakoś określić ten punkt w którym otworzę oczy i to będzie sen a nie real i wszystko się popsuje. Nie wiem kiedy mogę wykonać TR ponieważ moje hipnagogi są jakieś mało urodzajne a do tego paraliżu sennego prawie że nie czuję w 90% widzę samą ciemność a w myślach skupienie aby zachować świadomość. Dlatego moje pytanie brzmi kiedy i po czym mogę sugerować się że już zasnąłem i mogę bezpiecznie otworzyć oczy?
cosmic. napisał 02-06-2016, 18:39 :
Przeniosłem Twój wątek do odpowiedniejszego działu. To temat dotyczący przede wszystkim LD.
Przeniosłem Twój wątek do odpowiedniejszego działu. To temat dotyczący przede wszystkim LD.