22-07-2018, 17:53
Nie. Za każdym razem jest praktycznie to samo- śnię jakiś szybki urywek, często bez większego sensu, fabuły czy czegoś takiego, najczęściej jest to dość wyraźne, ale tylko w trakcie. Po czym bardzo szybko zapominam- zwykle tego samego dnia już ich nie pamiętam, czasem wystarczy kilka min po obudzeniu. "Pełne" sny pamiętam kilka, czasem kilkanaście dni, takie wyrywki bardzo krótko. Nie wiem dlaczego, ale ostatnio jak staram się uzyskać LD, zapamiętywać sny itp to praktycznie nie mam już normalnych snów- tylko takie "strzępy". To normalne? Sny miałem fajne, a te strzępy to często chce się zapomnieć jak najszybciej.... Np cały sen sprowadza się do szukania błędu w programie komputerowym (w trakcie studiów informatycznych to zakrawa na koszmar )