23-06-2018, 15:40
No jasne, że poprawnie. Przede wszystkim przebudzenie naturalne, wynikające z jakiejś potrzeby organizmu, jest dużo lepsze dla WBTB niż przebudzenie budzikiem. Pamięć następujących potem snów jest wykładnikiem odpowiedniej płytkości snu. Być może sama próba WILDa albo parę TRów po takim przebudzeniu już załatwi sprawę. Jeżeli nie - to powinieneś stopniowo wydłużać czas czuwania, do 15 minut, potem 20 itd, aż do skutku. Osobiście zalecałbym ci nawet poeksperymentować z jeszcze bardziej naturalnym sposobem - kiedy obudzi cię pragnienie nie gaś go, przeczekaj dyskomfort i próbuj zasnąć uważnie.