Naukowe podejście do istnienia innych wymiarów
#11
Dream Weaver napisał(a):Czy fotony nie są cząsteczkami ? a jeśli tak, to czy poruszając się z prędkością światła tworzą czarną dziurę ? ;)
Fotony posiadają masę spoczynkową równą zero.

Cytat:z kolei chciałbym poruszyć pewną kwestie, mianowicie prędkość a czas:
jak wiadomo Ziemia, Układ Słoneczny, galaktyka poruszają sie z zawrotną prędkością, ale co jest tutaj układem odniesienia ? wiadomo, ziemia względem Układu Słonecznego, Układ Słoneczny względem galaktyki i tak dalej, ale gdzie są granice porównywania prędkości ? w środku wszechświata ?
ale nie do tego zmierzam, jak wiemy, im szybsza prędkość poruszania obiektu, tym wolniej płynie dla niego czas, jakby hipotetycznie zatrzymać Ziemie względem środka Wszechświata, co by sie wydarzyło ? czas by dla naszej planety przestał istnieć ? zero ruchu=zerowy upływ czasu ? ale przecież dla wszystkich ludzi nie było by różnicy, w końcu układem odniesienia jest dla nas ziemia, bylibyśmy w stanie zauważyć zatrzymanie sie w czasie względem reszty wszechświata ?
Jeżeli założymy teoretycznie, że cały wszechświat krąży wokół hipotetycznego środka wszechświata z niewyobrażalną prędkością to:
-- gdy zatrzymamy Ziemię względem środka wszechświata w konsekwencji przyspieszamy względem reszty wszechświata, co z kolei sprawia, że dla nas czas płynie szyciej niż dla reszty wszechświata.
Jednak to jest względnie szybszy upływ czasu! Wydaje nam się z naszego punku widzenia, że inne obiekty na niebie nagle spowolniły (a z punku widzenia tamtych ciał niebieskich nasza Ziemia przyspieszyła), jednak jest to tylko wynik zmiany perspektywy.

Odpowiedź: Widzielibyśmy jak inne obiekty na niebie wolniej krążą, wolniej się poruszają
wokół słońca czy wokół własnej osi itp. itd. a na Ziemi czas dalej leciałby po staremu :)

Fotony mają fajnie, w ogóle "nie odczuwają" czasu, z ich perspektywy wszystko jest nieruchome :D

PS. Nie ogarniam fizyki relatywistycznej :P
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#12
High Contrast napisał(a):gdy zatrzymamy Ziemię względem środka wszechświata w konsekwencji przyspieszamy względem reszty wszechświata, co z kolei sprawia, że dla nas czas płynie szybciej niż dla reszty wszechświata.

skoro zatrzymujemy sie dla hipotetycznego, uniwersalnego środka odniesienia, to nie przyspieszymy względem reszty wszechświata, tylko na odwrót, to wszechświat przyspieszy względem nas, w końcu biegając w grupie znajomych wokół stadionu, jeśli sie zatrzymamy, to oni przyspieszą względem nas, czyż nie ? ;)
tak więc to Ziemia zatrzymuje się w czasie, choć Ziemianie tego nie zauważą. Oczywiście czysto hipotetycznie, ale według praw fizyki mi znanej
PS. w czasie myślenia nad tym wpadłem na pewien pomysł, przedstawię wam go tu jak go dokładnie opracuje
ucz się, pracuj, płać podatki, weź ślub, załóż rodzinę, przestrzegaj prawa, a teraz powtarzaj za mną "jestem Wolny !"
--- GG. 6122207 ---
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#13
Dream Weaver napisał(a):skoro zatrzymujemy sie dla hipotetycznego, uniwersalnego środka odniesienia, to nie przyspieszymy względem reszty wszechświata, tylko na odwrót, to wszechświat przyspieszy względem nas, w końcu biegając w grupie znajomych wokół stadionu, jeśli sie zatrzymamy, to oni przyspieszą względem nas, czyż nie ? ;)
Bierzesz za układ odniesienia Ziemie, w praktyce musimy wziąć za układ odniesienia środek wszechświata. Reszta wszechświata będzie dalej poruszać się ruchem jednostajnym względem środka wszechświata, to my zmieniamy prędkość.

High Contrast napisał(a):Fotony mają fajnie, w ogóle "nie odczuwają" czasu, z ich perspektywy wszystko jest nieruchome :D
Pomyliłem się, na odwrót, z ich perspektywy reszta wszechświata "przyspiesza", zwiększa upływ czasu do nieskończoności.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#14
nie, nie, nie przyjąłem układu odniesienia jako Ziemie, tylko hipotetyczny środek wszechświata, więc kiedy zatrzymamy się względem największego dostępnego ( do którego odnoszą się wszystkie inne prędkości ) układu odniesienia, prędkość poruszania się ziemi będzie równa zeru, podałem przykład ze stadionem i biegaczami, to dokładnie ilustruje to co mam na myśli.
ucz się, pracuj, płać podatki, weź ślub, załóż rodzinę, przestrzegaj prawa, a teraz powtarzaj za mną "jestem Wolny !"
--- GG. 6122207 ---
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#15
Cytat:Jak wiadomo, w nieinercjalnych układach odniesienia (NUO) pojawiają się tzw. siły bezwładnościowe, siła odśrodkowa czy siła Coriolisa. Z ich powodu równania mechaniki newtonowskiej nie są niezmiennicze przy przejściu z jednego do drugiego układu nieinercjalnego. Na wstępie należało więc przeanalizować problem względności przyspieszenia. STW poucza nas, że nie istnieje absolutna prędkość - o prędkości można mówić jedynie względem jakiegoś układu odniesienia. A jak jest z przyspieszeniem? Dlaczego w układach nieinercjalnych odczuwane są siły bezwładnościowe i względem czego dany układ nieinercjalny jest przyspieszany? Cały ten kompleks pytań - zwany problemem Macha - nurtował także Einsteina.

Rozważmy następujący przykład z wirującym wiadrem napełnionym wodą. Wiadomo, że w takim wirującym wiadrze powierzchnia wody stanie się wklęsła na skutek działania siły odśrodkowej. A względem czego - względem jakiego układu odniesienia wiruje to wiadro? Odpowiedź Macha brzmi - względem średniego rozkładu mas reszty wszechświata. Można więc zapytać - czy, gdyby zamiast wiadrem, kręcić wokół niego ?resztą wszechświata? to też by menisk wody w wiadrze zrobił się wklęsły? Einstein, idąc za myślą Ernesta Macha postuluje (gdyż trudno to zweryfikować empirycznie) odpowiedź twierdzącą! Tak więc jego zdaniem ruchy przyspieszone (postępowe lub obrotowe) mają sens właśnie względem rozkładu innych mas we wszechświecie. Gdyby więc w całej przestrzeni wszechświata istniała tylko jedna cząstka to nie można by mówić o jej ruchu ani czy jest jednostajny ani czy jest przyspieszony. To obecność innych mas we wszechświecie powoduje, że można odróżniać układy inercjalne od nieinercjalnych poprzez występowanie w tych ostatnich sił bezwładnościowych. Było to bardzo nowatorskie spojrzenie. Dotychczas w klasycznym ujęciu mechaniki związek pomiędzy ruchem jakiejś cząstki a istnieniem innych mas we wszechświecie był całkowicie ignorowany. Teraz, tylko gdy pracujemy w szczególnych układach - inercjalnych układach odniesienia (IUO) - możemy ignorować resztę świata, w ogólnym przypadku zaś nie. Tym właśnie różnią się IUO od NUO. Uogólnienie opisu praw fizyki na układy nieinercjalne wymagało także uogólnienia podstawowej zasady względności do następującego sformułowania:

wszystkie układy odniesienia są równoprawne a podstawowe równania fizyki są niezmiennicze względem transformacji z jednego układu do drugiego.

Źródło: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.iftia.univ.gda.pl/~fizjks/kosmologia/otw/otw.html">http://www.iftia.univ.gda.pl/~fizjks/ko ... w/otw.html</a><!-- m -->
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1