Naukowe podejście do istnienia innych wymiarów - Wersja do druku +- i-Sen.pl - Polskie Forum Świadomego Śnienia (https://i-sen.pl) +-- Dział: Pozostałe (https://i-sen.pl/Forum-Pozostale--12) +--- Dział: Hyde Park (https://i-sen.pl/Forum-Hyde-Park--13) +---- Dział: Ciekawostki ze Świata (https://i-sen.pl/Forum-Ciekawostki-ze-Swiata--59) +---- Wątek: Naukowe podejście do istnienia innych wymiarów (/Temat-Naukowe-podejscie-do-istnienia-innych-wymiarow--351) Strony:
1
2
|
Naukowe podejście do istnienia innych wymiarów - Przyjaciel Noni - 01-12-2010 Cytat:Niemalże każdy z nas przez skórę czuje nadchodząca zmianę. Nie wiemy jeszcze co to jest, ale wiemy ze się zbliża. Aby tą zmiane pojąć trzeba również zmienić swoją własną świadomość po to, by rozum mógł nadążyć za zmieniającym się raptownie światem. Problemy tego typu rozważa Mike Bara w swojej najnowszej książce "The Choice" ("Wybór") Re: Naukowe podejście do istnienia innych wymiarów. - High Contrast - 01-12-2010 To ponoć miało być naukowe podejście... a jedyne co mi to przypomina to pseudonaukowy bełkot, a może jakieś dowody tych domysłów? Re: Naukowe podejście do istnienia innych wymiarów. - Przyjaciel Noni - 01-12-2010 Jak chcesz to sobie szukaj tych badań( których mówi ten typ) i tłumacz Sobie na polski. N:a prawdę nic nikomu się nie da udowodnić jeśli sam nie będzie szukał i doświadczał. Tak samo nie którzy wierzą na słowo że Jezus istniał ja spotkałem się z swojego czasu z jego obecnością (mocą) choć można mówić że to tylko moja projekcja mózgu. także wiem że istniał na prawdę a to doświadczenie tylko Mnie do tego przekonuje. Nie będę tutaj opisywał tego bo to była chwila zresztą ludzkie słowa tego nie wyrażą. jeśli w niebie mamy styczność z takim stanem istnienia to na pewno powinniśmy żyć tak żeby tam się dostać Panowie i Panie Re: Naukowe podejście do istnienia innych wymiarów. - Slavia - 01-12-2010 Uważam że istnienie innych wymiarów jest bardzo możliwe. Wielu naukowców już się tym zajmuje, tak samo z wehikułem czasu, który powinien być gotowy do 2040 roku, gdzieś czytałem. Sposób działania prosty: Przy odpowiednich warunkach zagiąć czasoprzestrzeń i voilla, przejście do "wielkiego leja" otwarte. Teoretycznie :mrgreen: Re: Naukowe podejście do istnienia innych wymiarów. - High Contrast - 02-12-2010 Captain Noni napisał(a):Jak chcesz to sobie szukaj tych badań( których mówi ten typ) i tłumacz Sobie na polski. N:a prawdę nic nikomu się nie da udowodnić jeśli sam nie będzie szukał i doświadczał.Jeżeli opuplikowałeś ten tekst, to wypadałoby żebyś go znał i umiał obronić, a nie odsyłał, żebym sam szukał dowodów, których i tak nie znajdę, bo ich nie ma. Mam nadzieję, że wiesz chociaż co wstawiłeś... Dobra, zmusiłeś mnie, muszę trochę po cytować. Zacznę od tego, że cały tekst brzmi jak jedna wielka manipulacja, mająca na celu przekonać ludzi, że zbliża się kolejna wielka zagłada ludzkości. Cytat:Mike Bara jest z wykształcenia inżynierem, który do niedawna pracował przy najbardziej zaawansowanych projektach firm lotniczych takich jak Lockheed Martin czy Boeing (między innymi brał udział w projektowaniu myśliwca F-35), dlatego jego sposób patrzenia na świat, choćby najbardziej metafizyczny - zawsze u swoich podstaw ma twardą fizykę.To ma być powód na to, że jego autorytet jest niepodważalny, a wszystkie teorie słuszne? Cytat:Indianie Hopi mówią o naszym świecie, że jest czwartym światem człowieka. Każdy z poprzednich światów upadł i trzeba było zaczynać wszystko od nowa. Mike Bara uważa, że stało się tak dlatego, że ludzie z poprzednich światów wybrali klęskę - podjęli taką właśnie decyzje. Teraz jest nasza kolej aby zdecydować co dalej się stanie z tym czwartym światem.Taaak... Mike Bara z pewnością ma u swoich podstaw twardą fizykę... Cytat:nastąpi przebiegunowanie w trakcie którego zginie większość ludzkościTo prawda, niebawem ma nastąpić zmiana biegunów magnetycznych. W czasie tego procesu na jakiś czas może zaniknąć pole magnetyczne ziemi, które chroni naszą planetę przed promieniowaniem słonecznym, w wyniku czego, jesteśmy narażeni na oddziaływanie wysokoenergetycznych cząstek. Nie ma to jednak dla nas większego zagrożenia. Nie popadajmy w paranoje... Cytat:Świat jest w swoim założeniu szczodry, kochający i chce szczęścia dla wszystkich.Jasne, dlatego właśnie istnieją takie sympatyczne bakterie i wirusy, które zżerają ludziom ciało za życia, skręcając ich w niewyobrażalnych cierpieniach. Jak świat może uszczęśliwić zarówno człowieka, jak i wirusa eboli? Cytat:Ta szczodrość jest to naturalną funkcja działania wszechświata którą da się uzasadnić na gruncie fizyki hiperprzestrzennej.Czekam na to uzasadnienie. W ogóle to nie słyszałem, żeby istniało coś takiego jak fizyka hiperprzestrzenna, to jakaś kolejna dziedzina paranauki? Cytat:Zapewne część czytelników uzna to co mówi Bara za pewien naiwny naturalizm, gdy tymczasem on sam będąc człowiekiem nauki - twardo stąpa po ziemi nie dając się łatwo zwieść ulotnej i atrakcyjnej metafizyce.Aha i dlatego powołuje się na Indian Hopi i Majów. Cytat:Prawa fizyki, o których uczyliśmy się w szkole są jak najbardziej prawdziwe, ale przestają obowiązywać gdy zastosować je w innym wymiarze. Dlatego jedyną fizyką za pomocą której da się pojąć otaczający nas wszechświat jest fizyka hiperprzestrzenna.A to ciekawe, zastanawia mnie skąd autor wyssał sobie te informacje, może standardowo od Indian? Cytat:Tej wyższej formy istnienia czegoś, nie możemy zobaczyć ani tak naprawdę doświadczyć - bo jesteśmy niewolnikami trzech wymiarów. Być może jedynie przez akt śmierci jesteśmy w stanie wkroczyć w czwarty wymiar. Tego typu wizja hiperprzstrzennego świata wcale nie jest wynikiem marzeń, lecz efektem matematycznego rachunku, który wskazuje na istnienie - poza naszymi trzema - jeszcze 26 innych wymiarów.O to już wiem, skąd Pan Bara czerpie swoje pomysły (patrz: teoria superstrun). Faktycznie, M-teoria przewiduje istnienie dodatkowych wymiarów, ale zakłada ona, że są one po prostu za małe, żeby można było je zobaczyć, a nie, jak twierdzi Pan Bara, że jest to jakiś inny nowy wymiar, w który mielibyśmy wkraczać po śmierci... i to ma być fizyka? Eh Cytat:Mike Bara jest także zwolennikiem teorii brakującej planety w Układzie Słonecznym. Fizyka dzięki której funkcjonuje nasz świat jest fizyką lokalną. Ma na to wpływ szereg zjawisk zewnętrznych od ruchu planet w naszym systemie słonecznym poprzez zmiany zachodzące w całej naszej galaktyce. Tworzy się wówczas tzw. moment kątowy, który tworzy unikalne warunki np. w miejscu takim jak Ziemia, wpływając na naszą świadomością a także na zupełnie realne życie.Ciekawi mnie bardzo w jaki sposób tzw. moment kątowy, który tworząc unikalne warunki wpływa na naszą świadomość? Skąd autor o tym wie? Bo coś mi się wydaje, że to tylko zwykła pseudonauka. Mógłbym tak cytować i cytować... ale chyba starczy i tak mam dość... Teorie nie poparte solidnymi argumentami można spokojnie wyrzucić do śmieci. Ogólnie, Pan Mike Bara jedzie na domysłach i dopowiadaniu sobie brakujących elementów do jego teorii. Nie ma w tym prawdziwej nauki. Re: Naukowe podejście do istnienia innych wymiarów. - High Contrast - 02-12-2010 SlaviaConsesiao napisał(a):Uważam że istnienie innych wymiarów jest bardzo możliwe. Wielu naukowców już się tym zajmuje, tak samo z wehikułem czasu, który powinien być gotowy do 2040 roku, gdzieś czytałem. Sposób działania prosty: Przy odpowiednich warunkach zagiąć czasoprzestrzeń i voilla, przejście do "wielkiego leja" otwarte. Teoretycznie :mrgreen:Teoretycznie, to da się podróżować w przyszłość, natomiast podróże w przeszłość to tylko domysły i póki co, na dzisiejszy stan wiedzy, nie wiadomo czy jest to możliwe czy nie. Teoretycznie podróż w przyszłość jest możliwa poprzez zbliżenie się do prędkości światła, bądź oddziaływanie z bardzo silnym polem grawitacyjnym. Jednak praktycznie, jest to badzo ciężkie do wykonania. Dla przykładu: aby człowiek mógł podróżować z prędkością bliską prędkości światła, musiałby się rozpędzać conajmniej rok, żeby nie zabiły go przeciążenia. Ciekawostka: Osobą, której udało się podróżować najdalej w przyszłość przy pomocy dylatacji czasu jest rosyjski kosmonauta Siergiej Krikalow, który spędził 784 dni na pokładzie stacji Mir. Ze względu na wysoką prędkość stacji i długi pobyt udało mu się wybiec w przyszłość około 1/50 sekundy względem ludzi pozostałych na Ziemi. Re: Naukowe podejście do istnienia innych wymiarów. - Slavia - 02-12-2010 High Contrast napisał(a):Dlaczego akurat przyszłość? Jakbym miał wybierać, to chyba bardziej prawdopodobne jest przejście do tego, co już było -nie wiadomo czy da się podróżować w to co jeszcze nie miało miejsca. Może ta zabawa ma tylko jeden kierunek?SlaviaConsesiao napisał(a):Uważam że istnienie innych wymiarów jest bardzo możliwe. Wielu naukowców już się tym zajmuje, tak samo z wehikułem czasu, który powinien być gotowy do 2040 roku, gdzieś czytałem. Sposób działania prosty: Przy odpowiednich warunkach zagiąć czasoprzestrzeń i voilla, przejście do "wielkiego leja" otwarte. Teoretycznie :mrgreen:Teoretycznie, to da się podróżować w przyszłość, natomiast podróże w przeszłość to tylko domysły i póki co, na dzisiejszy stan wiedzy, nie wiadomo czy jest to możliwe czy nie. High Contrast napisał(a):Teoretycznie podróż w przyszłość jest możliwa poprzez zbliżenie się do prędkości światła, bądź oddziaływanie z bardzo silnym polem grawitacyjnym.Panowie chcą zrobić coś na kształt obręczy, wewnątrz których odpalone zostaną specjalne wiązki laserowe, obręcze mają rozpędzić się do tej właśnie prędkości światła (maszyna ma działać tylko w próżni). Wewnątrz obręczy ma powstać swego rodzaju portal... A co dalej to nikt nie wie, do czego to prowadzi -z dobrej strony medalu przeniesie nas całych i zdrowych do innego czasu i innej przestrzeni, z złej strony przerobi nas na zupę pomidorową :mrgreen: Cóż... Re: Naukowe podejście do istnienia innych wymiarów. - High Contrast - 02-12-2010 SlaviaConsesiao napisał(a):Dlaczego akurat przyszłość? Jakbym miał wybierać, to chyba bardziej prawdopodobne jest przejście do tego, co już było -nie wiadomo czy da się podróżować w to co jeszcze nie miało miejsca. Może ta zabawa ma tylko jeden kierunek?Jak wiadomo, czas jest względny i zależny od obserwatora, wiemy to chociażby z OTW. Inaczej mówiąc, czas mierzony przez dwóch obserwatorów znajdujących się w innych układach odniesienia, jest różny. Przykład: pierwszy obserwator zostaje na ziemi, a drugi startuje z ziemi i leci superszybką rakietą. Oboje w momencie staru ustawiają zegarki na 12:00. Czas w układach poruszających się z prędkościami bliskimi do prędkości światła biegnie wolniej, względem układu odniesienia spoczywającego, czyli gość w rakiecie, kiedy spojrzy na zegarek po dwóch godzinach i zobaczy 14:00, to względem niego, obserwator na ziemi zobaczy 15:00 (to tylko przykład). Podróże w przyszłość nie działają na zasadzie portali, gdzie ustawiamy sobie datę i gotowe, podróże takie są tylko efektem względności czasu. Człowiek sobie myśli, że wszędzie we wszechświecie czas biegnie tak samo, a tutaj okazuje się, że nie jest on wcale taki trwały... Fachowo nazywa się to dylatacją czasu. Dylatacja czasu ? zjawisko różnic w pomiarze czasu dokonywanym równolegle w dwóch różnych układach odniesienia, z których jeden przemieszcza się względem drugiego. Pomiar dotyczy czasu trwania tego samego zjawiska. Zjawisko było przewidziane w szczególnej teorii względności Alberta Einsteina i następnie potwierdzone doświadczalnie. SlaviaConsesiao napisał(a):Panowie chcą zrobić coś na kształt obręczy, wewnątrz których odpalone zostaną specjalne wiązki laserowe, obręcze mają rozpędzić się do tej właśnie prędkości światła (maszyna ma działać tylko w próżni). Wewnątrz obręczy ma powstać swego rodzaju portal... A co dalej to nikt nie wie, do czego to prowadzi -z dobrej strony medalu przeniesie nas całych i zdrowych do innego czasu i innej przestrzeni, z złej strony przerobi nas na zupę pomidorową :mrgreen: Cóż...Obręcz rozpędzona do prędkości światła? Cząstki posiadające masę, wraz ze wzrostem prędkości, zwiększają swoją masę. A w momencie kiedy taka cząstka osiągnie prędkość światła, jego masa wzrasta do nieskończoności, innymi słowy, zamienia się w czarną dziurę. A poza tym, nie rozumiem, do czego miałyby służyć te wiązki laserowe... Re: Naukowe podejście do istnienia innych wymiarów. - Slavia - 02-12-2010 High Contrast napisał(a):Obręcz rozpędzona do prędkości światła?Czytałem to już dawno temu i napisałem to co zapamiętałem swoimi słowami Na pewno coś pokręciłem. Wiązki laserowe, tak to wyglądało... Re: Naukowe podejście do istnienia innych wymiarów. - Dream Weaver - 16-02-2011 High Contrast napisał(a):Obręcz rozpędzona do prędkości światła? Czy fotony nie są cząsteczkami ? a jeśli tak, to czy poruszając się z prędkością światła tworzą czarną dziurę ? W moim przekonaniu, w motywie z obręczą chodziło mu o okrąg wprawiany w ruch do prędkości bliskiej prędkości światła poprzez wiązkę laserów, ale jaki to by miało sens ? pytanie hipotetyczne, raczej nie jesteśmy w stanie przewidzieć efektu, ale raczej nie ma tu mowy o żadnych portalach z kolei chciałbym poruszyć pewną kwestie, mianowicie prędkość a czas: jak wiadomo Ziemia, Układ Słoneczny, galaktyka poruszają sie z zawrotną prędkością, ale co jest tutaj układem odniesienia ? wiadomo, ziemia względem Układu Słonecznego, Układ Słoneczny względem galaktyki i tak dalej, ale gdzie są granice porównywania prędkości ? w środku wszechświata ? ale nie do tego zmierzam, jak wiemy, im szybsza prędkość poruszania obiektu, tym wolniej płynie dla niego czas, jakby hipotetycznie zatrzymać Ziemie względem środka Wszechświata, co by sie wydarzyło ? czas by dla naszej planety przestał istnieć ? zero ruchu=zerowy upływ czasu ? ale przecież dla wszystkich ludzi nie było by różnicy, w końcu układem odniesienia jest dla nas ziemia, bylibyśmy w stanie zauważyć zatrzymanie sie w czasie względem reszty wszechświata ? |