Chciałbym wam zadać parę pytań
Zadaję je tutaj bo nie jestem w stanie znaleźć odpowiedzi odnoszącej się wprost a są dla mnie dość ważne. 
Z góry dzięki za każdy komentarz.

1) Czy świadomość i intensywność doznań w spontanicznych świadomych snach da się rozwijać poprzez dalszą praktykę LD? Wiem że świadomość w tym temacie się stopniuje, ale czy jest to spektrum po którym można się przesuwać? 
Jeśli tak to czy istnieje możliwość pomylenia LD z zwykłym snem?

2) Po jakim czasie praktyki mieliście swój pierwszy świadomy sen? 

3) Czy medytacja wpływa na jakość waszych snów (intensywność doznać, większa świadomość)?

4) Jak ciężka jest technika WILD w rzeczywistości - ile prób potrzebowaliście i co było wam niezbędne?

1) Tak, generalnie do tego się dąży w całej praktyce, żeby było więcej spontanicznych LD i by były lepszej jakości. Powiedziałbym że składa się na to najbardziej prowadzenie dziennika.
Prawdziwego LD chyba nie sposób pomylić ze zwykłym snem bo jest do doświadczenie jak żadne inne


2) Kilka dni, ale przesadzałem z testami rzeczywistości

3) Nie wypowiem się bo nie medytuję, może @Fallen Leaf 

4) Śledząc forum to stwierdzam że większości nigdy WILD nie wychodzi, więc jest to technika i trudna i/albo nie dla każdego. Mi wyszła chyba tylko raz i to nie idealnie, z przerwaną świadomością

(05-01-2024, 21:49 )Slavia napisał(a): 1) Tak, generalnie do tego się dąży w całej praktyce, żeby było więcej spontanicznych LD i by były lepszej jakości. Powiedziałbym że składa się na to najbardziej prowadzenie dziennika.
Prawdziwego LD chyba nie sposób pomylić ze zwykłym snem bo jest do doświadczenie jak żadne inne


2) Kilka dni, ale przesadzałem z testami rzeczywistości

3) Nie wypowiem się bo nie medytuję, może @Fallen Leaf 

4) Śledząc forum to stwierdzam że większości nigdy WILD nie wychodzi, więc jest to technika i trudna i/albo nie dla każdego. Mi wyszła chyba tylko raz i to nie idealnie, z przerwaną świadomością

Dzięki za odpowiedzi ( : 
Mimo wszystko spróbuję od czasu do czasu poćwiczyć WILD-a. W każdym razie ważne jest że mogę progresować z ,,zwykłym DL''. Co do medytacji pytam z ciekawości bo znalazłem badania o pozytywnym związku z świadomym śnieniem.

Ćwiczenie medytacji posłuży Ci bardzo dobrze w świadomych snach, to coś pokroju treningu techniki ADA. 
Wydaje mi się, że ,, skutkiem ubocznym'' nadmiernego ćwiczenia medytacji może być właśnie świadomy sen w nocy, bądź nawet świadomy sen w trakcie medytacji. :

(05-01-2024, 23:04 )Travel napisał(a): Ćwiczenie medytacji posłuży Ci bardzo dobrze w świadomych snach, to coś pokroju treningu techniki ADA. 
Wydaje mi się, że ,, skutkiem ubocznym'' nadmiernego ćwiczenia medytacji może być właśnie świadomy sen w nocy, bądź nawet świadomy sen w trakcie medytacji. :

Dzięki za odpowiedź 
Jestem w trakcie realizowania 8-tygodniowego treningu uważności Mindfulness (Mark Williams, Danny Penman). Technika All Day Awareness (z tego na ile ja ją rozumiem) jest świetnym dopełnieniem klasycznych medytacji. 
A jak mogłoby wyglądać wejście w świadomy sen przez medytację? To coś na zasadzie techniki WILD?

(05-01-2024, 21:49 )Slavia napisał(a): 1) Tak, generalnie do tego się dąży w całej praktyce, żeby było więcej spontanicznych LD i by były lepszej jakości. Powiedziałbym że składa się na to najbardziej prowadzenie dziennika.
Prawdziwego LD chyba nie sposób pomylić ze zwykłym snem bo jest do doświadczenie jak żadne inne


2) Kilka dni, ale przesadzałem z testami rzeczywistości

3) Nie wypowiem się bo nie medytuję, może @Fallen Leaf 

4) Śledząc forum to stwierdzam że większości nigdy WILD nie wychodzi, więc jest to technika i trudna i/albo nie dla każdego. Mi wyszła chyba tylko raz i to nie idealnie, z przerwaną świadomością

Mam dodatkowe pytanie bo nie daje mi to spokoju od wczoraj xd
Na czym polega przesadzenie z testami rzeczywistości?

Slavia opowiadał, że kiedyś robił bardzo często testy rzeczywistości, bodajże co 5-10 min , co skutkowało szybkim przeniesieniem tego do świata snu i LDka

(07-01-2024, 00:37 )Travel napisał(a): Slavia opowiadał, że kiedyś robił bardzo często testy rzeczywistości, bodajże co 5-10 min , co skutkowało szybkim przeniesieniem tego do świata snu i LDka

Ok, to dość ciekawe
Może kiedyś sam to spróbuję