23-04-2019, 19:57
Zazdroszczę dobrego drimu.
STOP promocji ideologii neuroróżnorodności
Incestus
|
(19-06-2011, 12:24 )incestus napisał(a): Dzisiaj z Wilda mi się udało, głównie dzięki hipnagogom przed zamkniętymi oczami ( a moze to byly juz hipnapompy?) W kazdym razie zwiedzałem jakieś wenecjopodobne miasto, w którym wszystkie struktury, łącznie z latarniami, płotami , kanałami zbudowane były w stylu nowoczesnej świątyni, prawie wszędzie ozłocone, z jakimiś obrazami i dodatkowymi elemencikami. Plan całego miasta też sprawiał wrażenie jakiegoś kościoła - leciałem koło parku z wysokimi filarami i altanami co w efekcie przypominało kościelną nawę, w ogóle części miasta były pooddzielane monstrualnymi łukami. Szczęgólnie sporo było rwącej wody - na każdym rogu fontanienka, wodospadzik , szeroki rynsztok albo kanał.
W końcu oczywiście pojawiła się projekcja i wpadłem w wir snu - sen o LD
(11-07-2019, 01:32 )Korsarz04 napisał(a):(19-06-2011, 12:24 )incestus napisał(a): Dzisiaj z Wilda mi się udało, głównie dzięki hipnagogom przed zamkniętymi oczami ( a moze to byly juz hipnapompy?) W kazdym razie zwiedzałem jakieś wenecjopodobne miasto, w którym wszystkie struktury, łącznie z latarniami, płotami , kanałami zbudowane były w stylu nowoczesnej świątyni, prawie wszędzie ozłocone, z jakimiś obrazami i dodatkowymi elemencikami. Plan całego miasta też sprawiał wrażenie jakiegoś kościoła - leciałem koło parku z wysokimi filarami i altanami co w efekcie przypominało kościelną nawę, w ogóle części miasta były pooddzielane monstrualnymi łukami. Szczęgólnie sporo było rwącej wody - na każdym rogu fontanienka, wodospadzik , szeroki rynsztok albo kanał.
W końcu oczywiście pojawiła się projekcja i wpadłem w wir snu - sen o LD
Może to jakaś starożytno-nowoczesna Grecja?
(11-07-2019, 07:44 )sz4m4n napisał(a):(11-07-2019, 01:32 )Korsarz04 napisał(a):(19-06-2011, 12:24 )incestus napisał(a): Dzisiaj z Wilda mi się udało, głównie dzięki hipnagogom przed zamkniętymi oczami ( a moze to byly juz hipnapompy?) W kazdym razie zwiedzałem jakieś wenecjopodobne miasto, w którym wszystkie struktury, łącznie z latarniami, płotami , kanałami zbudowane były w stylu nowoczesnej świątyni, prawie wszędzie ozłocone, z jakimiś obrazami i dodatkowymi elemencikami. Plan całego miasta też sprawiał wrażenie jakiegoś kościoła - leciałem koło parku z wysokimi filarami i altanami co w efekcie przypominało kościelną nawę, w ogóle części miasta były pooddzielane monstrualnymi łukami. Szczęgólnie sporo było rwącej wody - na każdym rogu fontanienka, wodospadzik , szeroki rynsztok albo kanał.
W końcu oczywiście pojawiła się projekcja i wpadłem w wir snu - sen o LD
Może to jakaś starożytno-nowoczesna Grecja?
Widzę, że mamy na forum archeologa, post z 2011
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|