30-12-2015, 05:00
Tak mnie ciekawi jak ma się depresja do osiągania LD i pamięci snów. Na pierwszej lepszej stronce z objawami depresji czytamy:
No ale poza jednym."Całkowity brak marzeń". Mniemam, że to jakiś inny rodzaj, albo głębokość depresji, ale jak raz może spłycać sen, tym samym polepszać pamięć, a innym razem do nich nie dopuszczać, lub nie dopuszczać do ich zapamiętania? Sen jest tak płytki, że aż nie tworzy marzeń sennych?
Mam znajomą zainteresowaną LD/OOBE, miewa spontaniczne świadome sny i paraliże. Relacjonuje, że w okresie depresji miała zerową pamięć snów. Więc jak to z tym jest?
Cytat:Zaburzenia snu:Wszystkie objawy przemawiają za tym, że pomaga. Spłycenie snu, liczne pobudki, koszmary. No na ogół plusy jeśli chodzi o uzyskiwanie świadomości.
bezsenność, zmniejszenie ilości snu i jego wyraźne zakłócenia (sen przerywany wybudzeniami, spłycenie snu, wczesne ostateczne wybudzenie się, lepsza jakość snu w początkowej części nocy a gorsza później, marzenia senne o treści niespokojnej, męczącej lub koszmarnej, całkowity brak marzeń sennych)
No ale poza jednym."Całkowity brak marzeń". Mniemam, że to jakiś inny rodzaj, albo głębokość depresji, ale jak raz może spłycać sen, tym samym polepszać pamięć, a innym razem do nich nie dopuszczać, lub nie dopuszczać do ich zapamiętania? Sen jest tak płytki, że aż nie tworzy marzeń sennych?
Mam znajomą zainteresowaną LD/OOBE, miewa spontaniczne świadome sny i paraliże. Relacjonuje, że w okresie depresji miała zerową pamięć snów. Więc jak to z tym jest?
let's worship cats