18-10-2018, 14:59
Dzisiaj okolo godziny 23-50 polozylem sie spac, po minucie już zaczelo mnie trząść. Chciałem sie obudzić ale jednak tego nie zrobiłem. przed samym snem duzo o tym myslalem. Jak już to minęło wstałem jak nigdy nic z łozka, wiedziałem ze to nie jawa, nie chciałem sie odwrocic i zobaczyc ze ja leze, bałem się. wyszedlem przez drzwi mojego pokoju i byłem już na ulicy mojej szkoły, gdzie była pewna dziewczyna o dziwnych butach, zapytałem się co to za buty ona coś odpowiedziała. ja zobaczyłem na niebo i było czarne, a była 15-40 gdzieś. Wtedy wiedziałem ze mogę działać. poszedłem do swojego pokoju i zamarzyłem sobie dziewczynę w pokoju obok. gdy do niego wszedłem była ta sama dziewczyna z ulicy rozebrana. Ja mysle sobie ze chcę inna i w inne miejsce i wtedy juz nic nie wychodziło i sen już nie był taki mój. Czy to był swiadomy sen czy moze oobe? z góry dziekuje