08-01-2018, 12:17
Witam ostatnio miewam dziwne sny ,możliwe że to jest jakaś próba sprawdzenia mnie.Kilka razy nieświadomie byłam w astralu , a mój chłopak jest panem astralnym.Pierwszy sen wyglądał mianowicie: Ugotowałam obiad z piersią kurczaka(sos), po którym babcia mojego chłopaka wymiotowała, a widzący to wujo też zwymiotował.Poszłam spać i obudziłam się sama w domu.Poszłam do pokoju babci szukając frytek, zobaczyłam na parapecie miskę z wymiocinami(co jest niemożliwe bo wymiotowali na podłogę).Znalazłam to czego szukałam i już miałam włączyć tv ale zobaczyłam palące się światło i uchylone drzwi od mojego pokoju(w którym niedawno było przemeblowanie, w śnie było zaś ustawienie stare).Podeszłam i zobaczyłam moją mamę klęczącą przy łóżku , miała ręce złożone do pacierza .Zauważyła mnie i podbiegłą do mnie, złapała za gardło i trzymała w górze , zamiast oczu miała same białka.No i tu zaczyna się zabawa w śnie czułam strach ale jednocześnie byłam realnie świadoma że to sen i mówiłam sobie ciągle "to tylko sen nie boję się ciebie", czułam ogromną siłę i strach, postanowiłam wsadzić jej palce w oczy.Spowodowałam u niej odruch wymiotny. Dziś zaś z chłopakiem wieczorem rozmawialiśmy o tym śnie i o duchach, stwierdził że to mogła być jakaś próba strachu.Rozmawialiśmy o wampiryźmie i innych chorobach nadnaturalnych.Co mogło wywołać drugi sen: Obudziłam się ale nie w moim domu, wszystko miało odcienie zieleni i było zabytkowe, ciężkie łóżko przypominające łóżko szpitalne za czasów zaborów i wielkie lustro pozłacane.Nagle pojawiła się dziwna dziewczyna w krótkich chłopięcych włosach(białych), zaczęła się do mnie dobierać ale nie było zbliżenia nagle była scena gdzie ja siedze na niej okrakiem a ona zagryza wargi i potem siedzimy już normalnie, pokazała mi jakąś książkę i w małym lustterku nad biurkiem pojawiło się coś dziwnego czego nie umiem opisać.Jej oczy robiły się często białe i źrenice się powiększały.Lustro stojące na przeciwko łóżka nie ukazywało naszego odbicia.Rozmawiałyśmy nie wiem o czym nawet i nagle ona patrzyła za mnie i znów rozszerzyła źrenice zobaczyłam wysuniętą szufladę ze ściany, wsunęłam ją , ona znów się wysunęła, siłowałam się z nią.Nagle się obudziłam otwierając szybko oczy.
Dodam jeszcze ,że w ostatnim czasie często interesowałam się opętaniami i egzorcyzmami ale przez ostatnie dwa tygodnie przestałam.Często czuję też czyjąś obecność.
Dodam jeszcze ,że w ostatnim czasie często interesowałam się opętaniami i egzorcyzmami ale przez ostatnie dwa tygodnie przestałam.Często czuję też czyjąś obecność.