Astronauci, czarne dziury i zakrzywienie czasoprzestrzeni
#1
Kolonizacja kosmosu



[Obrazek: mars-still1.jpg?quality=80&strip=all&w=1600]



Poczytałem dzisiaj trochę o wyprawie na Marsa. Niestety astronauci są narażeni na problemy związane ze zdrowiem, z powodu braku grawitacji, tzw. stanu nieważkości. Najbardziej narażone są ich kości, przez brak aktywności i braku używania jakiejkolwiek siły podczas funkcjonowania w kosmosie. Odpowiedzią może być siła odśrodkowa, tylko pytanie czy działa ona w kosmosie, tak samo jak u nas- na Ziemi. Przemyślałem to i wymyśliłem "sztuczną grawitację" która jest podobna do ziemskiej, może nie oddzialuje na całe ciało, ale wymaga jakiegokolwiek wkładu aby się poruszać. Statek powinien mieć w podłogach wbudnowane płaty magnesu, tak samo jak niektóre części skafandra, lub obuwia, które zakładaliby kosmiczni piraci ! ; D Wszystko wydaje się okej.. tyle, że sam magnes ma mało wpływu na przyciąganie kości i organizmu.. obuwie obuwiem, ale wewnętrzne organy nie byłyby przyciągane dalej.. Tutaj zagwostka, co możnaby zrobić? Dodatkowo poruszyłem ze Sławkiem temat upływu czasu przy czarnych dziurach, który względnie się zmienia. Czyli... jest dwóch bliźniaków- jeden leci w kosmos, przelatuje przy czarnej dziurze przez pare miesięcy (przykładowo) jest wystarczająco daleko, ale zahacza o jej horyzont zdarzeń, wraca. Wnioskując po ich wyglądzie jeden jest starszy drugi młodszy, czas płynął dla nich tak samo, ale patrząc z drugiej strony jednemu szybciej jednemu wolniej.
Jeszcze jedna ciekawa kwestia to zakrzywienie czasoprzestrzeni. Co gdyby pojawił się tunel czasoprzestrzenny spowodowany zakrzywieniem czasoprzestrzeni? Jak tam by było? Co by mogło się w nim stać? Jeżeli zakrzywienie czasoprzestrzeni jest spowodowane grawitacją, a czarne dziury to masa, która ma ogromną grawitację.. sama myśl przychodzi, że czarna dziura to tunel czasoprzestrzenny.




[Obrazek: efe38185eb764a20c4f53a795d76782f.jpg]




 Na razie wszystko to wydaje się być dla nas nieosiągalne niczym z filmów Science Fiction, ale nasz gatunek musi przetrwać, więc warto byłoby kolonizować kosmos. Następną sprawą jest wyżej wymieniona wyprawa na Marsa pod pretekstem kolonizacji. Kto z was tak na prawdę odpowiedziałby "TAK" na pytanie : "Czy jest pan gotów polecieć na Marsa, w celu kolonizacji czerwonej planety z 15 osobową załogą bez możliwości powrotu?" Cięzkie pytanie, ale może uświadomić, że kiedyś będziemy zmuszeni opuścić nasz świat (czyt. Ziemię) jest wiele zagrożeń, które mogą spowodować katastrofę, a wtedy warto mieć drugi dom. Nie dla nas, ale dla gatunku. Trzeba myśleć przyszłościowo, bo niedługo ludzie mogą się nawet sami wyniszczyć. Dodatkowo grozi nam przeludnienie, braki wody pitnej jak wiele innych czynników, na które nie mamy wpływu. Wartobyłoby zastanowić się co można z tym zrobić. Ogólnie dyskusję pozostawiam wam, założyłem ten temat, abyśmy mogli powypowiadać się w jakiejś słusznej sprawie. Także.. zapraszam do wypowiedzenia się :)




[Obrazek: kolonia-na-marsie.jpg]





                       Autor: Rulez              Źródła jpg:  1, 2, 3
life is about more than just surviving.




Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Sztuczna grawitacja z magnesu jest całkowicie bez sensu, kwestia techniczna - statek jest zbudowany z różnych stopów metalu, a w konsekwencji czego nie działałaby na nim żadna część mechaniczna, po drugie kwestia elektromagnetyzmu, przyłóż sobie magnes do monitora i sprawdź jak na niego wpływa (żartowałem nie sprawdzaj). Tak duży magnes wprowadzałby zakłócenia w przewodnictwie elektrycznym. Po trzecie, kwestia przyciągania, astronauci przy tak dużym magnesie nie mogliby oderwać stóp od podłogi, elektromagnes też odpada, bo trzeba by było za dużej energii do jego wytworzenia. Nie wspominając już o fakcie, że taki statek nie wystartowałby w ogóle z powierzchni ziemi.

Siła odśrodkowa działa w kosmosie tak samo jak działa siła coriolisa na ziemi. Jest to po prostu przyspieszenie w okół okręgu. Przyspieszenie działa tak samo w każdej części wszechświata. Więc teoretycznie mogłoby to zadziałać.

(25-06-2016, 06:22 )Rulez napisał(a): Jeszcze jedna ciekawa kwestia to zakrzywienie czasoprzestrzeni. Co gdyby pojawił się tunel czasoprzestrzenny spowodowany zakrzywieniem czasoprzestrzeni? Jak tam by było? Co by mogło się w nim stać? Jeżeli zakrzywienie czasoprzestrzeni jest spowodowane grawitacją, a czarne dziury to masa, która ma ogromną grawitację.. sama myśl przychodzi, że czarna dziura to tunel czasoprzestrzenny.

Czarna dziura to nie tunel, nawet nie dziura, tak się to nazywa, żeby człowiek był w stanie sobie to jakoś zobrazować. W praktyce jest to malutki punkcik w którym zebrała się ogromna masa. Grawitacja jest tak ogromna, że po kontakcie z horyzontem zdarzeń żadna materialna cząstka, nawet światło nie ma prawa się stamtąd wydostać. Statek tym bardziej rozerwałoby na strzępy już dużo dużo wcześniej, nic nie jest w stanie przelecieć obok czarnej dziury bez totalnej destrukcji. Człowieniu, jak czarna dziura rozrywa nawet atomy w pół, a Ty mi mówisz o statku :D
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
Mi się tak wydaje, że stacja kosmiczna ze sztuczną grawitacją w postaci siły ośrodkowej dawno już istnieje i jest gotowa do użytku. Nawet widziałem ją w jakimś filmie - wygląda jak pralka wirowa w kosmosie, astronauci mogą stać na jej wewnętrznych poprzecznych ścianach. To ma sens, bo na ciało działa znamienna siła skierowana w jednym kierunku. Ludzki organizm przez niezliczone lata adaptował się do takiej właśnie siły, a nie do " dotykania stopami czegoś płaskiego " albo do " bycia przyklejonym do podłoża ". Takie chyba masz wyobrażenia, skoro wydaje ci się, że Podłoga i buty z magnesu załatwiły by sprawę haha.

Ja widzę prostsze rozwiązanie - wystarczy, żeby astronauci nie musieli wracać na ziemię :) Przebywanie w nieważkości tylko odzwyczaja organizm do grawitacji, dlatego niebezpieczeństwo dotyczy wyłącznie powrotu na ojczystą planetę. No bo po co człowiekowi kości i mięśnie :) Gdybyśmy ewoluowali w nieważkości bylibyśmy teraz bardziej podobni do glist czy ukwiałów :)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
@up Pewnie ci chodzi o film "Instellar"...
Każdy ma takie sny z których nie chce się obudzić !

"Nie sen jest najgorszy, najgorsze jest przebudzenie..."
Julio Cortázar

LD 8

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#5
Interstellar. Tak Rulez, jeśli jesteś ciekaw tuneli czasoprzestrzennych to nie ma filmu, gdzie lepiej by takowy ukazano :) Ale film już widziałeś, także...

Z tym związkiem czarnej dziury i tunelu czasoprzestrzennego to dobrze kombinujesz, ale na razie to istnieje chyba tylko jako jedna z możliwych tez opartych na samych obliczeniach matematycznych. Czy istnieją białe dziury (drugi koniec ewentualnego mostu czarnej dziury) czy nie, fakt jest taki, że nic nie przetrwa bliskiego kontaktu z horyzontem zdarzeń. Gdyby faktycznie przyjąć, że czarna dziura to początek jakiegoś tunelu, a biała dziura to jego koniec, to i tak obiekty te "przemieliłyby" wszystko co tam wleci na części składowe atomów. I tyle tylko by wyleciało z końca tego tunelu :)

Tak czy owak ta teoria i tak jest mocno naciągana. Nie ma co fantazjować o tunelach czasoprzestrzennych, prawdopodobnie nigdy nie będziemy w stanie przez takowe podróżować, bo jak już pisałem, potrzeba by do ich stworzenia niewyobrażalnych pokładów energii, a naturalnie takie tunele nie mają prawa występować :) Istnieją tylko jako model matematyczny, przynajmniej na razie.

Sam temat kolonizacji Marsa jest bardzo ciekawy i tu już można podyskutować na temat jak to ugryźć, jak zorganizować, jakie warunki zapewniać pracownikom NASA. Jak psiał Inces, takie promy (a raczej całe stacje kosmiczne) o konstrukcji "wirnika" mają najwięcej sensu. Najlepiej symulują grawitację i wystarczy raz wprawić całość w ruch, by już tak bez przerwy się kręciło. Nie będzie konieczne ciągłe zasilanie jakichś dodatkowych modułów. Pomysł z magnesami nie ma żadnego sensu bo działałyby tylko jako "przytrzymanka", ciała jednak nadal byłyby w stanie nieważkości. Równie dobrze mógłbyś się złapać ręką za poręcz i udawać że stoisz normalnie na podłodze. No, ale o tym już wspominałem na czacie :P

(25-06-2016, 10:27 )High Contrast napisał(a): Czarna dziura to nie tunel, nawet nie dziura, tak się to nazywa, żeby człowiek był w stanie sobie to jakoś zobrazować.
Zgadza się, czarne dziury to są po prostu bardzo masywne obiekty. Ale i tak istnieje teza, która mówi że osobliwość wewnątrz Czarnych Dziur może być właśnie tunelem czasoprzestrzennym kończącym się w białej dziurze (która przeciwnie do czarnej, wyrzuca materię zamiast wciągać -Jeśli istnieje, bo to też tylko luźniutka teoria).

Ale jak wspominałem, to jest bardzo naciągana teza i też wątpię by miało to sens.

(25-06-2016, 10:27 )High Contrast napisał(a): W praktyce jest to malutki punkcik w którym zebrała się ogromna masa.
To już zależy jakiej wielkości była gwiazda zanim się zapadła. Podobno supermasywna czarna dziura w centrum naszej Drogi Mlecznej może mieć 50 km średnicy. To już są ogromne rozmiary jak na tego typu obiekt. A gdyby nasze słońce się zamieniło w czarną dziurę, to miałaby ona bodajże 5 km średnicy :)

(25-06-2016, 11:17 )incestus napisał(a): Ja widzę prostsze rozwiązanie - wystarczy, żeby astronauci nie musieli wracać na ziemię :)
Zbuduj im wpierw wystarczająco gigantyczną stację kosmiczną by się zgodzili na pobyt w niej do us*anej śmierci :D

I tak problem sztucznej grawitacji trzeba rozwiązać, bo co z ludźmi którzy tylko podróżowaliby z planety na planetę? O ich zdrowie i komfort trzeba zadbać. Tym bardziej jak już w życie wejdzie kosmiczna "turystyka" :)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#6
Ostatnio czytałem artykuł w moim ulubionym czasopiśmie naukowym: "Praca na marsie czeka"- czy jakoś tak. Mówili tam, że NASA szuka ochotników do lotu na Marsa. Tyle, że trzeba mieć skończone wyższe studia na jakimś porządnym kierunku typu matematyka, fizyka, inżynieria (dodatkowo 2 lata praktyki w zawodzie)... albo być pilotem i mieć oblatane 1000 godzin :D Jacyś chętni ? :D
Każdy ma takie sny z których nie chce się obudzić !

"Nie sen jest najgorszy, najgorsze jest przebudzenie..."
Julio Cortázar

LD 8

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1