10-07-2021, 11:19
10.07.2021
latanie i kolega z kluczborka
kolega z kluczborka do mnie przyjechał nie pamiętam w jaki sposób się to stało, taką pierwszą lepszą zapamiętaną sceną było to jak idę po wiertarkę do piwnicy, ta wiertarka leżała na takiej półce i była niebieska i w końcu przyszedł do mnie kolega i zapytał po co tu przyszedłem to powiedziałem że po wiertarkę. następnie zaniosłem tą wiertarkę na jakiś strych, na tym strychu był remont. potem podeszli jakieś goście i do tej wiertarki chcieli jakiś wiertło wsadzić, ale niestety nie było tam odpowiedniego wiertła do tej wiertarki.
druga część snu była taka że byłem na polu,dworze i machając rękami potrafiłem latać, niestety nie na jakiś duże wysokości ale potrafiłem się wznieść, następnie odkryłem że latanie na hulajnodze jest możliwe dzięki robieniu na niej przysiadów, chyba tak to mogę ująć. i tak próbowałem na tej hulajnodze latać raz udawało mi się wyżej raz niżej nie chce mi się tego szczegółowo opisywać, następnie potem jeździłem po jakimś sklepie z jakimś kolegą i robiłem na hulajnodze trick który nazywa się "no hander" tylko zrobiłem ten trick w takiej bardziej zawaansowanej wersji.
osobiście nie jestem zadowolony z zapamiętania tego snu ponieważ toczył się on o 9 rano więc zapamiętanie go to żaden wyczyn.
latanie i kolega z kluczborka
kolega z kluczborka do mnie przyjechał nie pamiętam w jaki sposób się to stało, taką pierwszą lepszą zapamiętaną sceną było to jak idę po wiertarkę do piwnicy, ta wiertarka leżała na takiej półce i była niebieska i w końcu przyszedł do mnie kolega i zapytał po co tu przyszedłem to powiedziałem że po wiertarkę. następnie zaniosłem tą wiertarkę na jakiś strych, na tym strychu był remont. potem podeszli jakieś goście i do tej wiertarki chcieli jakiś wiertło wsadzić, ale niestety nie było tam odpowiedniego wiertła do tej wiertarki.
druga część snu była taka że byłem na polu,dworze i machając rękami potrafiłem latać, niestety nie na jakiś duże wysokości ale potrafiłem się wznieść, następnie odkryłem że latanie na hulajnodze jest możliwe dzięki robieniu na niej przysiadów, chyba tak to mogę ująć. i tak próbowałem na tej hulajnodze latać raz udawało mi się wyżej raz niżej nie chce mi się tego szczegółowo opisywać, następnie potem jeździłem po jakimś sklepie z jakimś kolegą i robiłem na hulajnodze trick który nazywa się "no hander" tylko zrobiłem ten trick w takiej bardziej zawaansowanej wersji.
osobiście nie jestem zadowolony z zapamiętania tego snu ponieważ toczył się on o 9 rano więc zapamiętanie go to żaden wyczyn.
LD - 49
Sny o LD - 7
FA - 11
Sny o LD - 7
FA - 11