09-01-2022, 11:56
Prosiłam Dzieciątko Jezus o LD, ale nic z tego. Zamiast tego - koszmar. Założyłam do szkoły bluzę w kolorowe puzzle, taką dla aspi. To był błąd. Na lekcji była pogadanka o autyzmie, uczniowie podawali najgorsze stereotypy, a nauczyciel wcale ich nie poprawiał. Chciałam gdzieś się schować, próbowałam zasłaniać symbole na moim ubraniu, ale nic z tego. Na przerwie dzieci z klasy zabrały mi mój ulubiony piórnik, uprzednio wysypując jego zawartość do mojego plecaka. Dobre i to. Już nigdy go nie odzyskam. Śniłam też o tym, że najadłam się czegoś przed obiadem i w związku z tym nie mogłam go zjeść o właściwej porze. Potem wraz z grupą ludzi wspinałam się gdzieś, pokonywałam przeszkody. Gdy zaczęła się droga w dół, myślałam, że zostawiłam już resztę daleko w tyle, ale myliłam się. Mama mnie dogoniła. Nie udało mi się przed nią uciec.
Sen nie podobał mi się, mimo że bardzo żywy, wyrazisty.
Wysłano z mojego Samsunga F41.2