29-04-2020, 17:13
Uwaga. Autor jest pasjonatem fizyki oraz informatyki, ale nie jest nieomylny. Jeśli w moim rozumowaniu dojdzie do pomyłki, bardzo proszę o zwrócenie uwagi. Dołożyłem wszelkich starań, aby do pomyłki nie doszło, ale nie mam doktoratu z fizyki.
Temat jest ciekawostką. Nikomu nie narzucam światopoglądu, ale serdecznie proszę, aby dyskusja wnosiła wartości merytoryczne do tematu.
Witam witam. Postanowiłem poruszyć ten temat, gdyż nie znalazłem go na forum, a wydaje się całkiem interesujący. Czy żyjemy w symulacji komputerowej? W temacie przedstawię argumenty przemawiające za tym, że tak może być, przedstawię swoje stanowisko na podstawie swojej wiedzy i poglądów oraz chętnie przeczytam co macie do powiedzenia i podyskutuję.
Temat ten znajduje coraz szersze grono zwolenników w świecie nauki. Całkiem sporo własności wszechświata wskazują na to, że może tak być. Niżej lista własności wraz z pewnym opisem.
-Ograniczona prędkość światła.
Aby oszczędzić sobie pisania, posłużę się skrótem dla prędkości światła - c ( ~3*10^8 m/s).
Ponieważ wiemy, że prędkość światła jest ograniczona, a jednocześnie światło to nośnik informacji, można założyć, że przestrzeń niejako generuje się z prędkością światła. No dobra. Co z tego? Otóż prędkość światła zawsze jest uniwersalna i stała. Jeżeli przesuwamy się w stronę wiązki światła z prędkością 1m/s, to niejako prędkość względem wiązki światła powinna wynieść c + 1m/s, wynika to z rachunku wektorowego. Otóż światło jest wyjątkiem. Nasza prędkość względem wiązki zawsze będzie równa c. Nawet jeśli będziemy poruszać się z prędkością c w stronę wiązki, to i tak prędkość światła względem nas wyniesie c. No okej, a jeśli postawimy obserwatora, który będzie nas obserwował i ruch fotonów z wiązki? Skoro my poruszamy się z prędkością c, wiązka również, to czy dla obserwatora prędkość światła się zmieni? (Bo my c, a wiązka również c, to jakto tak? Wiązka 2c?) Otóż nie. W tym wypadku prędkość światła również wyniesie c. Jest ona zawsze stała. Wskazują na to eksperymenty wykonane w przeszłości oraz Transformacja Lorentz'a.
(Edit, gdyż zauważyłem pewien błąd w tym miejscu. Transformacja Lorentz'a została wyprowadzona przy założeniu, że prędkość światła jest stała, ale nie wskazuje na stałość prędkości światła. Wskazują na to liczne eksperymenty, które potwierdzają słuszność transformacji lorentz'a.)
Jaki z tego wniosek? Wszechświat zawsze przekaże nam informację z prędkością c. Jednocześnie zrobi wszystko, byśmy nie obciążali wszechświata, nie pozwoli nam się zbliżyć do prędkości światła, gdyż obiekty posiadające masę potrzebowałyby nieskończonej ilości energii, by tego dokonać. Nie wygeneruje rzeczywistości szybciej, nawet jeśli będziemy obserwatorem, który by tego chciał.
-Dylatacja czasu
Wraz ze wzrostem prędkości, zmienia się "kształt" czasu. W momencie poruszania się przez nas z prędkością bliską c, nasz subiektywny czas płynie tak samo, natomiast dla obserwatora z zewnątrz zwyczajnie zwalnia. Im szybciej się poruszamy, tym wolniej dla obserwatora tyka nasz zegar. Wytłumaczenie może być interesujące. Zwyczajnie symulacja spowalnia czas dla obiektu, który porusza się szybko, by mieć dla siebie więcej czasu, by wyrenderować rzeczywistość. Dla nas jako obiektu poruszającego się z prędkością bliską c nic się nie zmieni, ale dla obserwatora zwyczajnie będziemy płynąć wolniej. Dylatacja czasu wynika z Transformacji Lorentz'a. Wydaje się to rozsądnym rozwiązaniem zastosowanym przez rzeczywistość.
-Zakrzywienie czasoprzestrzeni wynikające z masy
Wiemy, że masa to energia. Wskazuje na to wzór Einstein'a E=mc^2. Okazuje się, że tak samo jak w przypadku wysokich prędkości, w polu grawitacyjnym również zachodzi zjawisko dylatacji czasu. Im silniejszy jest potencjał pola grawitacyjnego w danym punkcie, tym wolniej płynie czas w tym punkcie względem punktu znajdującego się w słabszym polu grawitacyjnym. Oznacza to, że obiekty mające dużą masę, CZYLI takie, które ze wzoru E=mc^2 posiadają dużo energii powodują dylatację czasu. Czemu?
Ja interpretuję to w sposób następujący: Duża masa wymaga wyrenderowania dużej ilości obiektów oraz ich właściwości. Zwyczajnie wymaga to dużej mocy obliczeniowej. Dlatego, gdy w pobliżu znajdzie się obserwator, nic nie stoi na przeszkodzie, by spowolnić jego czas i dać więcej czasu rzeczywistości, by stworzyła materię w sposób jaki tego wymaga.
-Dlugość Planck'a i Czas Planck'a
Długość Planck'a to najmniejsza, niepodzielna jednostka długości we wszechświecie.. Czas Planck'a to czas, z jakim prędkość światła pokonuję długość Plancka. Są to własności wszechświata, które mogą wskazywać na pikseloze przestrzeni i swego rodzaju tykanie. Większość z nas wie czym są tzw. FPS'y. Zwykle kojarzy nam się to z wydajnością naszego komputera, bo im potężniejszy komputer, tym jest w stanie wygenerować więcej FPS'ów w danej grze. Rzeczywistość też posiada swego rodzaju FPS'y. Frames per second ( fps ) wszechświata możemy policzyć dzieląc jedną sekundę przez czas planck'a. Uzyskamy wtedy liczbę, która równa jest tyknięciom rzeczywistości w ciągu sekundy.
A co z Długością Planck'a? Okazuje się, że grupa fizyków pracuje nad teorią, w której fundamentalnym budulcem wszechświata jest tetrahedron, który powstał przez rzut 4-ro-wymiarowego kwazikryształu na przestrzeń trójwymiarową, z kolei 4-ro-wymiarowy kwazikryształ powstał przez rzut 8-śmio-wymiarowego kryształu na 4-ro-wymiarową przestrzeń. Brzmi skomplikowanie?
Polecam obejrzeć, mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni:
Zatem okazuje się, ze wszechświat prawdopodobnie składa się z swego rodzaju trójwymiarowych pikseli, tetrahedronów, których długość krawędzi równa się długości plancka.
Elon Musk twierdzi, że prawdopodobieństwo tego, że znajdujemy się w fundamentalnej rzeczywistości jest jak 1/1 000 000 000. Tak, jeden do miliarda. Filmik jego argumentacji wklejam poniżej.
Kim jest Elon Musk? Miliarderem z doliny krzemowej, który według mnie jest najgenialniejszym umysłem XXI wieku. Jest właścicielem firm takich jak SpaceX, Tesla, Neuralink, SolarCity. Zajmuje się przemysłem kosmicznym, produkcją samochodów elektrycznych, źródłami odnawialnej energii, sztuczną inteligencją. Jest człowiekiem, który realnie przyczynia się do rozwoju ludzkości. Serdecznie polecam jego biografię .
Nie poruszyłem wszystkiego w tym poście. Ale wklejam kilka bardzo interesujących filmików, które mogą wam pomóc w zrozumieniu tej hipotezy.
SciFun
Smartgasm
Quantum gravity research
Na koniec. Jeśli ktoś twierdzi, że jest to kompletnie bzdurna hipoteza, niech zastanowi się nad snami, które ma co noc. Przecież nasz mózg tworzy swoistą, ale mało stabilną i subiektywną rzeczywistość praktycznie każdej nocy. W przeciągu kilku lat komputery prześcigną moc obliczeniową naszych mózgów, a już teraz jesteśmy w stanie zsynchronizować pracę naszego mózgu z komputerami. Polecam zapoznać się z serią Vsauce, jednocześnie warto zauważyć, że filmik ma trzy lata
Temat jest ciekawostką. Nikomu nie narzucam światopoglądu, ale serdecznie proszę, aby dyskusja wnosiła wartości merytoryczne do tematu.
Witam witam. Postanowiłem poruszyć ten temat, gdyż nie znalazłem go na forum, a wydaje się całkiem interesujący. Czy żyjemy w symulacji komputerowej? W temacie przedstawię argumenty przemawiające za tym, że tak może być, przedstawię swoje stanowisko na podstawie swojej wiedzy i poglądów oraz chętnie przeczytam co macie do powiedzenia i podyskutuję.
Temat ten znajduje coraz szersze grono zwolenników w świecie nauki. Całkiem sporo własności wszechświata wskazują na to, że może tak być. Niżej lista własności wraz z pewnym opisem.
-Ograniczona prędkość światła.
Aby oszczędzić sobie pisania, posłużę się skrótem dla prędkości światła - c ( ~3*10^8 m/s).
Ponieważ wiemy, że prędkość światła jest ograniczona, a jednocześnie światło to nośnik informacji, można założyć, że przestrzeń niejako generuje się z prędkością światła. No dobra. Co z tego? Otóż prędkość światła zawsze jest uniwersalna i stała. Jeżeli przesuwamy się w stronę wiązki światła z prędkością 1m/s, to niejako prędkość względem wiązki światła powinna wynieść c + 1m/s, wynika to z rachunku wektorowego. Otóż światło jest wyjątkiem. Nasza prędkość względem wiązki zawsze będzie równa c. Nawet jeśli będziemy poruszać się z prędkością c w stronę wiązki, to i tak prędkość światła względem nas wyniesie c. No okej, a jeśli postawimy obserwatora, który będzie nas obserwował i ruch fotonów z wiązki? Skoro my poruszamy się z prędkością c, wiązka również, to czy dla obserwatora prędkość światła się zmieni? (Bo my c, a wiązka również c, to jakto tak? Wiązka 2c?) Otóż nie. W tym wypadku prędkość światła również wyniesie c. Jest ona zawsze stała. Wskazują na to eksperymenty wykonane w przeszłości oraz Transformacja Lorentz'a.
(Edit, gdyż zauważyłem pewien błąd w tym miejscu. Transformacja Lorentz'a została wyprowadzona przy założeniu, że prędkość światła jest stała, ale nie wskazuje na stałość prędkości światła. Wskazują na to liczne eksperymenty, które potwierdzają słuszność transformacji lorentz'a.)
Jaki z tego wniosek? Wszechświat zawsze przekaże nam informację z prędkością c. Jednocześnie zrobi wszystko, byśmy nie obciążali wszechświata, nie pozwoli nam się zbliżyć do prędkości światła, gdyż obiekty posiadające masę potrzebowałyby nieskończonej ilości energii, by tego dokonać. Nie wygeneruje rzeczywistości szybciej, nawet jeśli będziemy obserwatorem, który by tego chciał.
-Dylatacja czasu
Wraz ze wzrostem prędkości, zmienia się "kształt" czasu. W momencie poruszania się przez nas z prędkością bliską c, nasz subiektywny czas płynie tak samo, natomiast dla obserwatora z zewnątrz zwyczajnie zwalnia. Im szybciej się poruszamy, tym wolniej dla obserwatora tyka nasz zegar. Wytłumaczenie może być interesujące. Zwyczajnie symulacja spowalnia czas dla obiektu, który porusza się szybko, by mieć dla siebie więcej czasu, by wyrenderować rzeczywistość. Dla nas jako obiektu poruszającego się z prędkością bliską c nic się nie zmieni, ale dla obserwatora zwyczajnie będziemy płynąć wolniej. Dylatacja czasu wynika z Transformacji Lorentz'a. Wydaje się to rozsądnym rozwiązaniem zastosowanym przez rzeczywistość.
-Zakrzywienie czasoprzestrzeni wynikające z masy
Wiemy, że masa to energia. Wskazuje na to wzór Einstein'a E=mc^2. Okazuje się, że tak samo jak w przypadku wysokich prędkości, w polu grawitacyjnym również zachodzi zjawisko dylatacji czasu. Im silniejszy jest potencjał pola grawitacyjnego w danym punkcie, tym wolniej płynie czas w tym punkcie względem punktu znajdującego się w słabszym polu grawitacyjnym. Oznacza to, że obiekty mające dużą masę, CZYLI takie, które ze wzoru E=mc^2 posiadają dużo energii powodują dylatację czasu. Czemu?
Ja interpretuję to w sposób następujący: Duża masa wymaga wyrenderowania dużej ilości obiektów oraz ich właściwości. Zwyczajnie wymaga to dużej mocy obliczeniowej. Dlatego, gdy w pobliżu znajdzie się obserwator, nic nie stoi na przeszkodzie, by spowolnić jego czas i dać więcej czasu rzeczywistości, by stworzyła materię w sposób jaki tego wymaga.
-Dlugość Planck'a i Czas Planck'a
Długość Planck'a to najmniejsza, niepodzielna jednostka długości we wszechświecie.. Czas Planck'a to czas, z jakim prędkość światła pokonuję długość Plancka. Są to własności wszechświata, które mogą wskazywać na pikseloze przestrzeni i swego rodzaju tykanie. Większość z nas wie czym są tzw. FPS'y. Zwykle kojarzy nam się to z wydajnością naszego komputera, bo im potężniejszy komputer, tym jest w stanie wygenerować więcej FPS'ów w danej grze. Rzeczywistość też posiada swego rodzaju FPS'y. Frames per second ( fps ) wszechświata możemy policzyć dzieląc jedną sekundę przez czas planck'a. Uzyskamy wtedy liczbę, która równa jest tyknięciom rzeczywistości w ciągu sekundy.
A co z Długością Planck'a? Okazuje się, że grupa fizyków pracuje nad teorią, w której fundamentalnym budulcem wszechświata jest tetrahedron, który powstał przez rzut 4-ro-wymiarowego kwazikryształu na przestrzeń trójwymiarową, z kolei 4-ro-wymiarowy kwazikryształ powstał przez rzut 8-śmio-wymiarowego kryształu na 4-ro-wymiarową przestrzeń. Brzmi skomplikowanie?
Polecam obejrzeć, mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni:
Zatem okazuje się, ze wszechświat prawdopodobnie składa się z swego rodzaju trójwymiarowych pikseli, tetrahedronów, których długość krawędzi równa się długości plancka.
Elon Musk twierdzi, że prawdopodobieństwo tego, że znajdujemy się w fundamentalnej rzeczywistości jest jak 1/1 000 000 000. Tak, jeden do miliarda. Filmik jego argumentacji wklejam poniżej.
Kim jest Elon Musk? Miliarderem z doliny krzemowej, który według mnie jest najgenialniejszym umysłem XXI wieku. Jest właścicielem firm takich jak SpaceX, Tesla, Neuralink, SolarCity. Zajmuje się przemysłem kosmicznym, produkcją samochodów elektrycznych, źródłami odnawialnej energii, sztuczną inteligencją. Jest człowiekiem, który realnie przyczynia się do rozwoju ludzkości. Serdecznie polecam jego biografię .
Nie poruszyłem wszystkiego w tym poście. Ale wklejam kilka bardzo interesujących filmików, które mogą wam pomóc w zrozumieniu tej hipotezy.
SciFun
Smartgasm
Quantum gravity research
Na koniec. Jeśli ktoś twierdzi, że jest to kompletnie bzdurna hipoteza, niech zastanowi się nad snami, które ma co noc. Przecież nasz mózg tworzy swoistą, ale mało stabilną i subiektywną rzeczywistość praktycznie każdej nocy. W przeciągu kilku lat komputery prześcigną moc obliczeniową naszych mózgów, a już teraz jesteśmy w stanie zsynchronizować pracę naszego mózgu z komputerami. Polecam zapoznać się z serią Vsauce, jednocześnie warto zauważyć, że filmik ma trzy lata
Drogi wszechświecie, ześlij nam potężne LDki i niezwykłą pamięć snów.