Uzależnienie od LD
#1
SOL:
Cytat:Nie znam się na fazach snu i tym jak łączyć je z ld, ale mogę wnioskować, że wszystkie moje świadome sny odbywały się w dość płytkiej fazie ponieważ czasami wystarczyło mi zamknąć oczy i wprost przenieść się do snu praktycznie bez tracenia świadomości ... wrażenie takie, że przez chwilę leciałam w jakimiś tunelu (jakbym wnikała w swój własny mózg) i od razu trafiam do snu. Tak samo z wybudzaniem się (tylko w drugą stronę) pełna świadomość.

Niestety wiele z tych umiejętności zatraciłam, z jednej strony chciałabym je odzyskać, z drugiej natomiast straciłam w tym czasie potrzebę normalnego funkcjonowania, ten świat dawał zbyt dużo możliwości... Taki trochę cień człowieka ze mnie był ;p.

Ps. Nigdy nie zażywałam cięższych narkotyków (tylko raz paliłam trawę) ale moim zdaniem zatracanie się w tych stanach może w podobny sposób wyniszczać. Tylko jak utrzymać granicę( taką do której sny mogą nam służyć w prawdziwym życiu) i nie popadać w autodestrukcję, (myślenie tylko o tym aby znów położyć się spać). Jak myślicie ?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Nie można się uzależnić od LD, jeśli używa się go jako rozrywki. Jeśli używa się go jako zamiennika życia i ucieczki przed problemami, wtedy można się uzależnić.
Liczba LD: 12
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
Zdarzają się nooby, co myślą cały dzień o LD. W szkole robią ukradkiem TR co pięć minut, gdy wrócą ze szkoły to idą spać, bo przecież w tym czasie mogą mieć LD. Gdy już pośpią idą zjeść, umyć się i znowu do łóżka, by znów próbować śnić świadomie.
Gdy twoje dziecko nie ma zainteresowań, a ciągle siedzi w swoim pokoju i śpi to WIEDZ, ŻE COŚ JEST NIE TAK!
[H]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
A ja bym powiedział, że da się uzależnić od LD.
W ujęciu klinicznym uzależnienie nie zawsze oznacza poświęcenie dotychczasowych zainteresowań i wartości dla pojedynczej idei/ substancji/ przedmiotu. Człowiek, który raz w życiu doświadczył ekstazy po opiatach albo olśnienia po halucynogenach, mimo że już nie bierze, to pamięć tego wydarzenia na zawsze przesłania mu przyjemności dnia codziennego. Jego motywacja do uprzednich dążeń i przyjeności jest obniżona, postępuje patologia osobowości, co skutkuje nieporadnością i niechęcią do prztystosowania się do konwencji społecznych. Innymi słowy, narkotyki o potencjale ponadczasowych doświadczeń mają potencjał do wywołania tego rodzaju uzależnienia - Acedii. LD też ma taki potencjał, a opis przeżyć wewnętrznych SOL jest dowodem, że nie jest w tym gorszy od innych narkotyków.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#5
(12-08-2013, 19:30 )incestus napisał(a): A ja bym powiedział, że da się uzależnić od LD.
W ujęciu klinicznym uzależnienie nie zawsze oznacza poświęcenie dotychczasowych zainteresowań i wartości dla pojedynczej idei/ substancji/ przedmiotu. Człowiek, który raz w życiu doświadczył ekstazy po opiatach albo olśnienia po halucynogenach, mimo że już nie bierze, to pamięć tego wydarzenia na zawsze przesłania mu przyjemności dnia codziennego. Jego motywacja do uprzednich dążeń i przyjeności jest obniżona, postępuje patologia osobowości, co skutkuje nieporadnością i niechęcią do prztystosowania się do konwencji społecznych. Innymi słowy, narkotyki o potencjale ponadczasowych doświadczeń mają potencjał do wywołania tego rodzaju uzależnienia - Acedii. LD też ma taki potencjał, a opis przeżyć wewnętrznych SOL jest dowodem, że nie jest w tym gorszy od innych narkotyków.


Tutaj w pełni się z Tobą zgadzam, zawsze się zastanawiałam po co ludziom narkotyki skoro są świadome sny (Jest to na pewno bezpieczniejsze), może wypowie się ktoś kto miał doświadczenia z jednym i drugim?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#6
Ludzie będą sięgać po narkotyki bo to jest droga na skróty. Po co stosować jakieś techniki, wstawać w nocy, pisać coś w dzienniku jak można skoczyć do dilera i zaćpać michę.
Zależy też o jakich narkotykach mówimy. Sam lubię zapalić MJ od czasu do czasu, ale nie porównujmy "lotów" po niej do mocy LD. Dorównać jej mogą jakieś solidne psychodeliki.
Tak też uważam, że da się uzależnić od LD.

Ps. Ogromna ilość osób nie wie o LD.
[H]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#7
Ja mam bogate doświadczenia z jednym, drugim a także rzeszą narkomanów. Świadomy sen to halucynogen, będą po niego sięgać ci, dla których świat jest zbyt szary i nudny. Substancje halucynogenne i tak nie uzależniają fizycznie, a z trudem psychicznie, bo charakteryzują się przedłużonym wzrostem tolerancji, więc kompensacja tych narkotyków za pomocą LD i tak niewiele by wniosła. Zarówno LD jak i grupa psychodelików prowadzą do Acedii, którą opisałem wcześniej.

Jeżeli zaś chodzi o stymulanty i trankwilizery - sięgają po nie osoby twardziej stąpające po ziemii, chcące odbierać rzeczywistość lepiej, wygodniej bądź intensywniej. LD nie będzie dla nich wielką atrakcją.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#8
incestus napisał(a):Jeżeli zaś chodzi o stymulanty i trankwilizery - sięgają po nie osoby twardziej stąpające po ziemii, chcące odbierać rzeczywistość lepiej, wygodniej bądź intensywniej. LD nie będzie dla nich wielką atrakcją.

I ja zaliczam się do tych osób.
Po stymulantach życie zdaje się być bardziej kolorowe, weselsze. Gdy idziesz pod ich wpływem po mieście to sam czujesz, że wyróżniasz się od tego szarego tłumu. Każda czynność, którą wykonujesz staje się ciekawsza, dostarcza większych wrażeń.
(Oczywiście mówię tu o marihuanie, bo tylko ją czasami palę. Reszta mnie nie interesuje)
[H]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#9
Najlepiej jest w ogóle nic nie palić. Cokolwiek by to było. Wszystko idzie z krwią do mózgu - najbardziej wrażliwego organu, który reaguje w najróżniejszy sposób na najróżniejsze związki chemiczne. Jest też niezbędny do życia (dla ludzi, zombie niekoniecznie go mają :p). Poza tym z tego co wiem, marihuana obniża świadomość, więc LD raczej nie pomoże.
Oneironautics skill: [##------------------------]
Number of successful LDs: 0
Longest LD time: 0:16
Most used technique: All Day Awareness
Places visited: 0
Times enlightened: 10
False awakenings: 1
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#10
Palona dość często szkodzi (bardzo dobrze, że jest nielegalna). Jeśli ktoś pali z częstotliwością 4/5 razy do roku to nic złego mu się nie stanie, wręcz przeciwnie :)

PS. Schodzimy z tematu.
[H]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1