Upadłe królestwo
#1
Minionej nocy ujrzałam w swoim śnie nietypową wizję.

Szłam wąską dróżką, przecinającą rozległe, wyglądające na już dawno porzucone pola. Na swojej drodze spotykałam wielu wędrowców, zmierzających tylko w jedną stronę. Widok ten zdawał mi się być nieco dziwnym, więc wybrałam przypadkowego podróżnika i zapytałam jaki jest cel jego wyprawy. Był to młody, pełen energii chłopak, wyglądający na wyraźnie zdeterminowanego.
- Już nie mogę się doczekać dotarcia do Isne! - krzyknął radośnie.
- Isne? - zapytałam z niedowierzaniem w głosie.
Chłopak wyglądał na zdziwionego, jednak ostatecznie wytłumaczył mi czym jest owe tajemnicze miejsce. Isne okazało się być wspaniałym królestwem, swoistą mekką dla ludzi zwanych introwektrykami.
Nie zdążyłam zapytać energicznego młodzieńca kim są owi introwektrycy, gdyż stwierdził, że się spieszy i musi ruszać w dalszą podróż.

W końcu natrafiłam jednak na kogoś, kto zdawał się być poza ogólnie przyjętym szablonem. Szedł bowiem w przeciwnym kierunku, odwrócony w moją stronę. Na głowie miał kaptur, który częściowo zakrywał jego twarz. Zatrzymałam go, gdyż on z pewnością mógł udzielić mi istotnej informacji.
- Dlaczego nie idziesz w tą samą stronę, co pozostali? - zapytałam.
Podróżnik westchnął i ściągnął kaptur z głowy, ukazując zmierzwione włosy.
- Zostałem wygnany...
- Za co?
- ...Za prawdę - odpowiedział po chwili ciszy.
Po krótkiej wymianie zdań, osobliwy jegomość założył z powrotem kaptur i powoli się ode mnie oddalił.

Co może oznaczać ten sen? Czy skrywa on za sobą jakieś drugie dno?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Nastrój w tym śnie wydaje się być podniosły a klimat odrealniony - wyprawa, przygoda, tajemnica, wygnanie, święty cel itd, tak jak w baśni czy utworze fantasy. Wygląda więc jakby był zbudowany z jakichś twoich konkretnych wyobrażeń, nie ma znamion symboli czy odnośników do realnego życia. Musiałaś mieć jakieś przemyślenia co do introwertyzmu, najpewniej własnego, tam we własnych konkluzjach należy szukać.
Druga część wciąż, ale już niekoniecznie miała z tym związek. Zastanów się, czy nie miałaś jakiejś przykrej sytuacji związanej ze szczerością, lub może obawiasz się powiedźieć komuś coś ważnego ? A najpewniej to po prostu miałaś o kwestii szczerości lub odwagi jakieś refleksje wcześniej.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1