30-01-2022, 07:50
Bardzo często mam tak, ze w moich LD panuje noc i totalna ciemność. W pomieszczeniach nigdzie nie swieci się żadne źródło światła, a na dworze jest bardzo ciemna noc. Bywa i tak, że nawet niebo jest zachmurzone, więc ledwo co jestem w stanie widzieć cokolwiek. Nie pomagają żadne komendy w stylu "chce, aby stał się dzien", "chce, aby zaświeciło slonce", turn the lights on", za chwile zaświeci sie światło", "niech się stanie dzien". Włączniki światła działają inaczej, niz w rzeczywistości, więc często nic się nie dzieje jak je przelaczam kiedy w LD panuje ciemność ( w LDach kiedy jest dzien i naciskam przełącznik światła to czasem zmieniają się kolory czy zaczynają świecić kolorowe lasery). Jest to dla mnie problematyczne, bo widoczność jest bardzo ograniczona i ciężko "działać" praktycznie na ślepo, a nawet zwiedzanie nie jest ciekawe. Plus jaki dostrzegam to przełamywanie lęku, kiedy specjalnie przywołuje np. Zombie i z dala lub z drugiego pomieszczenia slysze wydawane przez nich dźwięki lub widzę jak z pewnej odległości zaczynają mnie otaczać karykatury, zarysy postaci które z moich wyobrażeń, gier czy filmów nie są zbyt przyjemne, a ja mam w głowie, że mogę się za chwilę z nimi zmierzyć.
Moja prośba brzmi, aby ktos podsunął mi pomysł:
- jak zaznac światłości w takich niemalże totalnie ciemnych snach ?
-Jak mógłbym wykorzystać taka scenerie snu i czerpać z niej radość, a nie tylko "przebimbac" LD ?
Dodam jeszcze, że w w/w LDkach bywa tak, że moja kontrola snu jest ograniczona (nie zawsze oczywiście) i nie mogę stwarzać przedmiotów (pomyślałem tu o latarce czy świeczce).
Ostatnia kwestią, która chciałem poruszyć jest interpretacja. Może przeważają sny, w których jest noc i panuje ciemność dlatego, że dotyka mnie choroba, z którą się zmagam od kilku lat i mam świadomość, że będzie ona ze mną do końca życia co nie jest dla mnie pocieszające, mam zdiagnozowana depresję do tego sprawy sądowe, które się ciągną już kilka lat co też wpływa na mój nastrój jak i sytuacja finansowa ?
"Zło" kojarzy mi sie z ciemnością, a z tego co wiem sny można interpretować za pomocą symboli i skojarzeń, do tego często obniżony nastrój i problemy ktore zaprzątają mi glowe, wiec może coś w tym jest ?
Proszę o pomoc, mile widziane wszystkie pomysły i przemyślenia :-)
Moja prośba brzmi, aby ktos podsunął mi pomysł:
- jak zaznac światłości w takich niemalże totalnie ciemnych snach ?
-Jak mógłbym wykorzystać taka scenerie snu i czerpać z niej radość, a nie tylko "przebimbac" LD ?
Dodam jeszcze, że w w/w LDkach bywa tak, że moja kontrola snu jest ograniczona (nie zawsze oczywiście) i nie mogę stwarzać przedmiotów (pomyślałem tu o latarce czy świeczce).
Ostatnia kwestią, która chciałem poruszyć jest interpretacja. Może przeważają sny, w których jest noc i panuje ciemność dlatego, że dotyka mnie choroba, z którą się zmagam od kilku lat i mam świadomość, że będzie ona ze mną do końca życia co nie jest dla mnie pocieszające, mam zdiagnozowana depresję do tego sprawy sądowe, które się ciągną już kilka lat co też wpływa na mój nastrój jak i sytuacja finansowa ?
"Zło" kojarzy mi sie z ciemnością, a z tego co wiem sny można interpretować za pomocą symboli i skojarzeń, do tego często obniżony nastrój i problemy ktore zaprzątają mi glowe, wiec może coś w tym jest ?
Proszę o pomoc, mile widziane wszystkie pomysły i przemyślenia :-)