Problem z WILD-em
#1
Już kilka razy w ciągu ostatniego tygodnia próbowałam wilda(od razu powiem ze mam dość regularny system snu, kładę się na ogół w okolicach północy, z ewentualnymi zawahaniami o pół godziny w te czy we w te, pobudkę do WBTB przed WILD-em mam ustawioną tak że daję ją na 4 i pół h + pół h na zaśnięcie , czyli łącznie po 5 h od momentu położenia się do wyrka, a pobudkę mam o 9). Problemem jest to że kiedy już budzik(który tez raczej nie jest zbyt głośny, głównie budzi wibracjami i wyłącza się sam po 30 sekundach od włączenia)zostanie wyłączony, ja się ułożę i skupię się na kotwicy-oddechu, to ile bym nie leżała skupiając się na oddechu tak praktycznie nic się nie dzieje, zero hipnagogów, zero wibracji czy mrowienia kończyn, czy jakichkolwiek innych objawów nadchodzącego paraliżu przysennego, jedyne co się zdarza to lekkie odrętwienie i ociężałość kończyn. Potrafię tak często leżeć i ponad godzinę i nic, do czasu gdy mija tyle czasu że jest już w pełni jasno, wiec rezygnuje z kotwicy i idę normalnie spać aby jakkolwiek się wyspać.  Chcę się skupić przez pewien czas na WILD-zie, bo wiem że mimo jej trudności to bardzo dobra technika, ale kiedy po raz kolejny ma się problem z tym aby w ogóle zaczęły się hipnagogi czy paraliż przysenny to potrafi być to irytujące. Myślałam o ewentualnym kombinowaniu z ustawieniem budzika aby dzwonił wczesniej czy później i zapewne nawet dziś cos z tym pokombinuję, ponieważ podejrzewam że powodem moze być zbytne rozbudzenie spowodowane złym czasem pobudki, ale z chęcią usłysze opinię i rady od was ^^.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Kluczowe pytania: miałaś kiedyś paraliż senny? Wiesz jak on u Ciebie przebiega?
Możesz leżeć 3 godziny nieruchomo, a i tak nic się nie stanie. Prawdopodobnie zaśniesz nieświadoma i tyle :)
Dobrze, że starasz się to łączyć z WBTB ale to też nic nie da gdy nie jesteś świadoma pewnych bodźców :P
[H]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
WILD jest trudny, właśnie dlatego, że ciężko bez doświadczenia wyczuć optymalny stan uwagi pozwalający jednocześnie utrzymać świadomość oraz zasnąć. Jedyne co robisz podczas twoich prób to utrzymujesz świadomość, twoja uwaga pracuje jak w ciągu dnia, więc faktycznie możesz tak leżeć i kilkanaście godzin a nie doczekasz się paraliżu.

Ja bym radził robić same WBTB, Wildować przez kilkanaście minut a potem odpuścić i zasnąć. Kiedy zaczną zdarzać ci się sny świadome to częściej będziesz doznawać paraliży przysennych i stanów granicznych, wtedy nauczysz się jak ta "półświadoma" uwaga ma wyglądać i dopiero będziesz miała podstawy do WILD. W temacie esencja technik na tym forum opisałem niby mniej więcej na czym to polega, ale teorię trudno przelać w praktykę bez doświadczenia własnego.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
Mam mały update. Od pewnego czasu i owszem robię wilda, ale jeśli po pewnym czasie dalej nie mam zbytnio senności to robię jedynie ssild-a i staram się w miarę szybko zasnąć. Tak też wczoraj po wbtb już byłam dość blisko. Stwierdziłam ze nie będę się za bardzo rozbudzać, jak to zazwyczaj robię czytając dziennik snów wyłączyłam budzik, chwilę się pokręciłam aby znaleźć dobra pozycję i też wybrałam inną kotwice niż wcześniej - zamiast oddechu skupiłam się na mikro ruchach palców i odczucie było zupełnie inne, zaczęły się pierwsze hipnagogi, oraz swędzenie tu czy tam, ale ignorowałam to. Niestety zanim solidnie zaczął się paraliż przysenny odpłynęłam, ale widocznie jestem na lepszym szlaku niż wcześniej, bo różnica była zauważalna. Kwestią może być też to że zmieniłam nieco czas budzika - 4 godziny i 20 minut od czasu zaśnięcia. Będę z tym jeszcze kombinować
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#5
(14-04-2021, 19:42 )WolfiePL napisał(a): ...skupiłam się na mikro ruchach palców i odczucie było zupełnie inne, zaczęły się pierwsze hipnagogi, oraz swędzenie tu czy tam, ale ignorowałam to ... 

Super. Proponuje spróbować z wizualizowaniem chodzenia (wyobraź sobie że ruszasz rękami i nogami w taki sposób, nie robiąc tego realnie) - mi pomaga.
I faktycznie bardzo dobry ruch z ustawieniem pobudki po 4h, ewentualnie 1-2h przed normalnym planowanym wstaniem.
Powodzenia.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Wild problem(coś popsułem) Catplay21_ 3 61 7 godzin(y) temu
Ostatni post: Fallen Leaf

Skocz do:

UA-88656808-1