Paczek
#11
Ja też tak sobie powiedziałam... ;p Ale powoli zaczynam w to wątpić..
nothing is everything
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#12
Aj tam....xDDDb Ja wierzę,że nam się uda i już. A poza tym jestem pewna,że to w końcu nastąpi, to wymaga tylko cierpliwości. ;)
"Pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu"
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#13
Ty wiesz chyba najlepiej jak jest z moją cierpliwością.. ;ppp
nothing is everything
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#14
"Ten co przeniósł górę , wpier nosił małe kamienie"
Chwila trwa sekundę. Legenda trwa wiecznie...


Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#15
hmm.. ładne ;) może rzeczywiście się nie poddam ;p
nothing is everything
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#16
Trzymamy kciuki. A jak tam u Ciebie droga wampio ? Czy w końcu osiągnęłaś coś w podobie LD ;) ?
Chwila trwa sekundę. Legenda trwa wiecznie...


Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#17
Drogie Panie, proszę założyć swój własny temat, tutaj najwięcej postów powinno być Paczka:)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#18
Cóż za grzeczna sugestia :). Odrzucam gdyż znowu moje posty wylądowały w koszu -.-
Chwila trwa sekundę. Legenda trwa wiecznie...


Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#19
Jestem legendą napisał(a):Trzymamy kciuki. A jak tam u Ciebie droga wampio ? Czy w końcu osiągnęłaś coś w podobie LD ;) ?
Niestety nie, Drogi Jestem Legendą...ale pracuję nad tym nieustannie xDDD
"Pomyliłeś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu"
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#20
No, dziś odbyła się pierwsza naprawdę poważna próba osiągnięcia OBE. Poszedłem spać ok 24 z zamiarem obudzenia się o 4 i co ciekawe, ciekawsze rzeczy działy się ok 24 niż o 4.

Położyłem się na plecach, zacząłem się relaksować, odprężać i po ok 30 minutach zaczęło mi dzwonić w uszach. To dzwonienie pociągnęło za sobą strach i ogólny niepokój, mimo to, nie otworzyłem oczu, poddałem się temu. Chwilę później głowa wypełniła mi się chaosem, nogi zaczynały mrowieć, serce waliło jak oszalałe, ciemność przed oczami zaczynała mi się powiększać i maleć - pulsować. Zesrany, ale poddałem się temu, jednak pies zaczął się kręcić, lizać, sapać i po ptokach. Czułem, że już nie wytrzymam dłużej na plecach i zasnąłem.

Obudziłem się o 4 i usiadłem do komputera, pogadać z Buzkiem. Pogadaliśmy z 40 minut i położyłem się. Tzn poczekałem aż ojciec wyjdzie do roboty i połozyłem się. Leżę, leżę, leże i nic, po 40 minutach nadal nic się nie dzieje. Ani hipnagogia, ani wibracje, NIC. Później przyszedł do mnie kot, skutecznie mi przeszkadzał. Odwróciłem się na bok i poszedłem spać.

Dziś daje sobie spokój, ale jutro spróbuję. Rodzice będą mieli wolne, więc będą spać o tej godz co zwiększa moją szanse na całkowite rozprężenie się :)
"Żadna książka nie wyrządziła na świecie tyle zła co Biblia"
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1