Póki co to stwierdzam, że ciężko było mi zasnąć w tej masce. 
I kilka razy musiałem ją ściągnąć w nocy, odpowiednia regulacja maski na twarz to klu sukcesu. 
Maskę wyregulowałem i postaram się ją testować podczas snu całego : 
-okres świecenia światełek od zaśnięcia 2h a potem co 15 min. 
Oraz po WBTB, lub drzemki. 
- tu okres świecenia od zaśnięcia 20 min i później co 15 min. 
Maskę ustawiłem na najmocniejsze światła jakie są możliwe

Dam znać jak uda mi się dokładnie zapamiętać cokolwiek ze snu, podczas jej używania, oraz czy będą jakieś ,,czerwone efekty '' podczas jej używania.

nie możesz w niej zasnąć bo po prostu się nakręcasz,wiem jak to działa bo nie raz taki błąd popełniam, ja już sobie wmówisz że bez czegoś lub z czymś nie potrafisz zasnąć to w tedy masz embargo

ogólnie to wpadłem na pomysł czy by sobie sam takiej maski nie zrobić, siedzę trochę w elektronice i mam do tego osprzęt w domu.
wystarczyło by zrobić multiwibrator astabilny, i zrobić jakoś timer.
mógłym to sobie na usb podpiąć i zrobić tak żeby podpiąć to do telefonu, na telefonie napisać program który będzie mi to odpalać po np. 5h snu, w sumie zaborę się nawet za to

(09-03-2023, 23:53 )Travel napisał(a): Póki co to stwierdzam, że ciężko było mi zasnąć w tej masce. 
I kilka razy musiałem ją ściągnąć w nocy, odpowiednia regulacja maski na twarz to klu sukcesu. 
Maskę wyregulowałem i postaram się ją testować podczas snu całego : 
-okres świecenia światełek od zaśnięcia 2h a potem co 15 min. 
Oraz po WBTB, lub drzemki. 
- tu okres świecenia od zaśnięcia 20 min i później co 15 min. 
Maskę ustawiłem na najmocniejsze światła jakie są możliwe

Dam znać jak uda mi się dokładnie zapamiętać cokolwiek ze snu, podczas jej używania, oraz czy będą jakieś ,,czerwone efekty '' podczas jej używania.

I jak ta maska ostatecznie?

Ciężko mi stwierdzić, serio.  Myślałem, że to będzie proste zadanie. 
Ale mam straszny dyskomfort w spaniu w niej, niby lekka, ale na boku dociska do oczu, przez co jest mega dyskomfort. 
Ubieram ją w środku nocy, kiedy jestem zaspany, żeby szybko zasnąć. 
Po czym po kilku godzinach od bólu, odcisku ściągam, rano - można się przez nią nie wyspać. 
Kilka razy nie pamiętałem, snów jak ją miałem. 
Ale nie przyśniło mi się , nic co mogłem skojarzyć z maską. 
Raz tylko albo mi się wydawało, rano gdy ją założyłem, miałem sen, że stałem pod latarnią bodajże. I świeciło na mnie jej światło, nie było czerwone. 
Nie wiem, czy światełka nie działają za lekko, przez co w śnie ich nie widać. 
Natomiast, są widoczne przy zamkniętych powiekach, kiedy jeszcze nie śpimy.

Póki co stwierdzam, że jeśli ktoś lubi spać na plecach i nie przekręca się na boki, albo nie śpi na ręce, to może śmiało ją kupować i testować, jeśli zaś lubi ktoś - to może mieć problemy ze spaniem, wybudzanie się od bólu bądź ucisku. 

Porównywalne do tego, jak po 3-4h grania na komputerze czasem, bolą uszy od słuchawek.