29-12-2014, 11:29
W tym temacie będę opisywać swoje najciekawsze senne przygody. Życzę miłego czytania
29 grudnia
Dzisiaj pierwszy raz w życiu udał mi się WILD (przynajmniej tak mi się wydaje), co ciekawe całkiem przypadkowo.
Obudziłam się w nocy, nie mam pojęcia, o której godzinie. Chciałam wstać, żeby zrobić WBTB, ale mi się nie chciało (XD), więc postanowiłam sobie jeszcze chwilę poleżeć. Leżałam tak i zaczęłam powoli zasypiać. Nagle usłyszałam jakiś dźwięk, jakby gdzieś jakaś muzyka grała. Potem widziałam różne obrazy, aż w pewnym momencie, bez jakichkolwiek działań w tym kierunku, znalazłam się we śnie. Byłam w jakiejś kawiarni z fioletowymi ścianami i białymi stolikami. Przez chwilę stałam w miejscu, trochę zdziwiona tym, co się stało, a potem postanowiłam coś zrobić. Pomyślałam o pewnej postaci, z którą zaczęłam rozmawiać w poprzednim LD. Wtedy ona pojawiła się w drzwiach. Ja za to, jakoś tak bez powodu pomyślałam "Fajnie, że mi się udało. Żeby się tylko nie obudzić." A wtedy to już się domyślacie, co się stało Ale w sumie i tak jestem zadowolona.
29 grudnia
Dzisiaj pierwszy raz w życiu udał mi się WILD (przynajmniej tak mi się wydaje), co ciekawe całkiem przypadkowo.
Obudziłam się w nocy, nie mam pojęcia, o której godzinie. Chciałam wstać, żeby zrobić WBTB, ale mi się nie chciało (XD), więc postanowiłam sobie jeszcze chwilę poleżeć. Leżałam tak i zaczęłam powoli zasypiać. Nagle usłyszałam jakiś dźwięk, jakby gdzieś jakaś muzyka grała. Potem widziałam różne obrazy, aż w pewnym momencie, bez jakichkolwiek działań w tym kierunku, znalazłam się we śnie. Byłam w jakiejś kawiarni z fioletowymi ścianami i białymi stolikami. Przez chwilę stałam w miejscu, trochę zdziwiona tym, co się stało, a potem postanowiłam coś zrobić. Pomyślałam o pewnej postaci, z którą zaczęłam rozmawiać w poprzednim LD. Wtedy ona pojawiła się w drzwiach. Ja za to, jakoś tak bez powodu pomyślałam "Fajnie, że mi się udało. Żeby się tylko nie obudzić." A wtedy to już się domyślacie, co się stało Ale w sumie i tak jestem zadowolona.