Witam dzisiaj przedstawię wam MOJĄ technikę na
nastawienie alfa budzika. Metoda działa na mnie bardzo
często.

Od czego zaczynamy?
Zaczynamy od rozluźniania naszego ciała i wyciszenia
umysłu.

Co dalej?
Kładziemy się w pozycji w której zasypiamy. Potem
rozmawiamy ze sobą w myślach np.
Czy ty jesteś moją podświadomością?
Tak. (w tym miejscu musimy udzelić odpowiedzi
pozytywnej)
Dlaczego mnie nie budzisz gdy tego chcę i o której
chcę?
Ponieważ nie umiem. (tutaj odpowiedź musi być
negatywna)
Ty jesteś moją podświadomością i ty musisz umieć mnie
obudzić gdy tego chcę. (musimy to powiedzieć tak jak
chcielibyśmy to wygarnąć swojej podświadomości w
"twarz")

Na koniec dodajemy afirmację w stylu "obudzę się o 4 i
będę wyspany"

Na mnie podziałało za 1 razem z różnicą około 10 minut
od wyznaczonej godziny

Dzisiaj sprawdzę

Nie widzę różnicy między "normalną" techniką na nastawienie budzika Wszystko tu polega na autosugestii, "powiedzenia tego podświadomości". Każdy robi to na swój dowolny sposób, czy zrobisz to w formie "rozmowy" czy mantry to bez różnicy raczej Ważne jest to, w co bardziej uwierzysz.

Nie psuj im placebo ;_;