Zacząłem całkiem niedawno praktykować technikę świadomego snu po czym całkiem niedawno zaintrygowała mnie jedna myśl. Była by możliwość połączenia świadomego snu z OBE. Ściśle mówiąc mam na myśl tworzenie własnego świata w LD w którym mogę uczestniczyć z innymi ludźmi za pośrednictwem OBE ?
Przytoczę cytat z Wiki: ,,Według współczesnej nauki OBE jest niemożliwe, a doświadczenia tego typu odbywają się tylko w obrębie ludzkiego mózgu. ''
Czyli, jak to mówi nauka. Uwierzysz sobie w OOBE, będziesz robił techniki którymi uzyskuje się OBEE (podobne do uzyskiwania LD) i będziesz miał swoje wyimaginowane OOBE.
Czyli świadomy sen, w którym będziesz widział siebie jak leżysz, bo tak sobie uroiłeś w mózgu, że to nie jest świadomy sen, ale OOBE.
Bardziej byłbym skłonny uwierzyć, że jak ktoś ,,umiera na chwile'' to wychodzi jego dusza z ciała i idzie po jasnym tuneliku, do nieba do Bozi. Niż w to, że kładziemy się i wychodzimy z ciała.
Co by było jakbyś wyszedł z tego ciała i nagle ktoś by Cię zabił w realnym świecie? Albo po prostu obudził. Btw. Jak możesz się budzić, skoro twojej duszy nie ma w ciele, same ciało wstaje?
Wrócisz jak zechcesz, jak trafisz. Aczkolwiek pewnie jak ktoś by Cię zaczął budzić, to byś nagle w tym OOBE dostał jakimś młotkiem z nieba czy cokolwiek i byś się obudził, bo to sen. >.<
Bez odpowiedniej wiedzy i co gorsza racjonalnego myślenia, łatwo uwierzyć w podróże poza ciałem. Sen cechuje się ekstremalną podatnością na placebo oraz myślenie życzeniowe, ale z odpowiednią wiedzą (np. tą podaną w artykule),doświadczeniem oraz odrobiną logicznego myślenia, można przejrzeć na oczy, że to wszystko jest iluzją tworzoną pod niekoniecznie świadome życzenia śniącego.
Poza tym co ma do tego pole elektromagnetyczne? Wybrałeś sobie pierwszą lepszą cechę fizyki, tylko dlatego, że jest to coś niewidzialnego. Ruch, położenie, wielkość, świadomość, oddziaływanie, które odczuwamy w świadomym śnie, są odbiciem świata, jaki percepujemy za pomocą materii, nie da się tego zrzucić na same pole elektromagnetyczne.