Dlaczego przestałam pamiętać? :(
#1
Jestem zupełnie nowa na forum, od ręki napiszę, że kompletnie nie znam się na żadnych technikach , LD itp. Szukam pomocy i mam szczerą nadzieję, że tu ją odnajdę. Pokrótce moja historia. Od zawsze sny były moją wspaniałą " przygodą " jaką doświadczałam każdej nocy. W moich snach czułam wszystko : smak, zapach, ból, pocałunki itp. także tym bardziej napawiało mnie to ogromną radością, bo nazywałam je moim drugim życiem i były moim dopełnieniem. Wielokrotnie się przeprowadzałam także spanie w różnych miejscach i łóżkach nie było nigdy problemem. Od lutego b.r zaczęłam prowadzić dziennik snów zapisując skrupulatnie każdy przeżyty sen. Jednak w połowie marca zaczęłam coraz mniej zapamietywać mimo prowadzenia dziennika. ( w marcu przeprowadziłam się z mieszkania do domku jednorodzinnego, mam inne łóżko ). Cenną informacją może też być fakt, że od 1,5 roku mieszkam z kotem, gdzie jeden z nich regularnie budził mnie w ciągu nocy 2-3 krotnie rządając jedzenia ( godzina 1:00, 4:00 , 5 :00 ) moja pobudka trwała kilka sekund po czym z powrotem wracałam do krainy snów, czasem do tego samego, czasem do innego zupełnie nowego. Po zmianie mieszkania kot ma w misce jedzenie całą dobę także skończyły się nocne " wybudzenia". Z początku myślałam, że ta właśnie zmiana jest przyczyną zamazywania moich snów, jednak raz w tygodniu zawsze jeżdżę do chłopaka gdzie nikt mi nigdy nie przeszkadzał i tam zawsze śniłam, obecnie nie pamiętam 98% swoich snów. Straciłam swoją radość życia, chodzę zła i mam poczucie, że coś straciłam. Kładę się zwykle między 24:00-1:00 , wstaję najczęściej w okolicach 8-9 rano. Wiem, że śnię, bo kojarzę dosłownie urywki czasami tylko kilku sekundowe sceny, ale kiedy rano się budzę to jakby ktoś zamazywał moją pamięć i tracę wszystko niemal natychmiast. ( nawet kiedy jeszcze mam zamknięte oczy). To bardzo frustrujące.... zastnawiam się co mogło być powodem, że straciłam swoją idealną pamięć do zapamiętania dosłownie każdego szczegółu ze swojego snu.. jestem załamana.
Dodam, że w połowie marca prowadząc dziennik miałam na uwadze śnić o tym co faktycznie chciałabym przeżyć i mocno przed snem się skupiałam aby przyśniło mi się to co oczekuje... z dnia na dzień jednak traciłam całkiem pamięć a sny stały się jedynie wyrwanymi zamazanymi kartkami w mojej głowie...czy jest szansa abym odzyskała swoje sny?:( Chcę na nowo poczuć , że żyje.
Dziękuję wszystkim chcącym pomóc za wsparcie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
Wyrzuć dziennik snów. "Straciłam swoją radość życia, chodzę zła i mam poczucie, że coś straciłam." - prawdopodobnie zmiana nastawienia jest przyczyną, oczekujesz braku rezultatów, więc ich nie ma, przez co jeszcze bardziej się frustrujesz co z kolei jeszcze bardziej napędza to diabelskie koło. Pierwotna przyczyna to prawdopodobnie właśnie "miałam na uwadze śnić o tym co faktycznie chciałabym przeżyć i mocno przed snem się skupiałam aby przyśniło mi się to co oczekuje", nie udało Ci się to, więc pojawiła się frustracja i zdenerwowanie co z kolei zaburzyło pamięć snów. Relaks i wyluzowanie to podstawa przy pamięci snów.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
Zgodzę się z tym, też pomyślałem, że dziennik wprowadził w twoje życie napięcie, przymus zapamiętywania snów, zaczęłaś się niepokoić o stan twojego śnienia co spowodowało zacieranie ich pamięci. Jest tu jednak wyraźny związek czasowy z nowym mieszkaniem, nie można wykluczyć, że poza czynnikami pogłębiającymi sen, jest w nim jeszcze coś co przeszkadza w zapamiętywaniu marzeń sennych.
Bardzo często przyczyną pogorszenia pamięci snów jest intensyfikacja problemów w rzeczywistości, która wymusza większą uwagę na realnych wydarzeniach zamiast na snach. Czy przeprowadzka nie była już związana z nową pracą, jakimikolwiek nowymi obowiązkami za dnia, stresem?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
(18-05-2016, 14:12 )incestus napisał(a): Czy przeprowadzka nie była już związana z nową pracą, jakimikolwiek nowymi obowiązkami za dnia, stresem?
Tak miałam wtedy nową pracę i sporo stresu związanego z przeprowadzką, ale to było miesiąc temu. Obecnie od miesiąca nie mam powodów do żadnych nerwów, a sny nadal są zamazane.
Tak jak radzicie odstawię zupełnie dziennik, przed snem słucham muzyki staram się zupełnie zrelaksować, ale widocznie to jeszcze za mało, bo gdzieś głębiej tkwi problem.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#5
Jeżeli utrzymujesz wspomniane zatrudnienie, zastanów się, czy nie masz napięcia, żeby się do niej nie spóźnić od czasu podjęcia. Gdyby tak było, powinnaś kłaść się dużo wcześniej spać ;)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Dlaczego wyrzuca mnie na początku LD/WILD? paweł093 1 700 03-12-2022, 22:33
Ostatni post: incestus
  Dlaczego ręce podczas TR się zmieniają? Kalonik 1 822 26-05-2020, 23:14
Ostatni post: incestus
  Pobudka i wstawanie - dlaczego takie nieprzyjemne Timothy 4 2,602 29-03-2017, 19:43
Ostatni post: incestus

Skocz do:

UA-88656808-1