Dziwny sen - psy, testy
#1
Miałem dzisiaj bardzo dziwny sen. Byłem na wielkiej sali, wokół była masa osób, siedzieliśmy w takich długich ławkach. Chyba były tam też dawne osoby z liceum (niezbyt dobrze się czułem w liceum, raczej outsiderem byłem, miałem kilku kolegów, ale kilka osób też nie było dla mnie miłe). Byliśmy chyba zmęczeni, ale miał ktoś znany przyjść i gdy już przyszedł, wyświetlił się film, obróciliśmy się, bo film wyświetlany na tylnej ścianie sali. Ja siedziałem jakoś daleko od ekranu. Film był nudny, nie pamiętam już kto obok mnie siedział, chyba jakaś dziewczyna. Byłem przykryty kocem, wiele osób chyba spało. W końcu i ja zasnąłem. Potem, obudziłem się w tym śnie w domu rodzinnym. Było ciemno i spokojnie. Wyszedłem z pokoju. Poszedłem do innego pokoju, byłem przy tym bardzo ostrożny. Czułem zagrożenie, że ktoś może zwrócić na mnie uwagę, że się zachowuje głośno no i poza tym byłem nagle w innym miejscu, a nie pamiętam, żebym sam tam poszedł. Zauważyłem, że w łóżku zamiast ludzi śpią psy (dwa lub trzy?), nie pamiętam ile ich było. Poszedłem do kolejnego pokoju i tam była sypialnie rodziców, na dużym szerokim łóżku mieściło się sporo psów, z sześć chyba. Czułem, że jestem w niebezpieczeństwie. Tak jakby ludzie stali się psami pod wpływem czegoś. Sam się zastanawiałem czy nim nie byłem, gdy spałem i czy ktoś na nas jakieś testy nie przeprowadzał. W swoim pokoju trzymam nóż (dość duży). Wróciłem więc do pokoju i go wziąłem. Nie wiem czy sam zapaliłem światło w pokoju swoim i w pokoju obok, czy samo się zapaliło, ale szybko je w swoim pokoju zgasiłem, bałem się że ktoś przyjdzie i zwróci na to uwagę, więc je zgasiłem i zacząłem udawać, że śpię, trzymając zaciśnięty nóż w dłoni, w pokoju obok dalej się paliło, liczyłem, że dzięki temu, inni skupią się na pokoju obok. Słyszałem dwa głosy, które tak jakby były w moim pokoju i coś mówiły, więc szybko ich zaatakowałem tnąc na oślep. Słyszałem tylko głosy "jak to możliwe", "to niemożliwe, jak to się stało, że się przebudził" rozmawiające ze sobą, podejrzewam, że chodzi o moje przebudzenie. Nie widziałem żadnych sylwetek, ale i tak ciąłem na oślep. To było dziwne, bo gdy atakowałem tak na oślep na chwilę świat się zmienił, w sensie tak jakby tamten świat, w którym byłem był tylko ułudą i zamiast będąc w pokoju w łóżku w nocy, nagle znajdowałem się na jakiejś ziemi chyba i było słonecznie, ale wtedy się obudziłem. Tak jakby cały tamten świat był tylko ułudą, z której próbowałem się wyrwać.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#2
(21-06-2021, 11:42 )Morgotheron napisał(a): Miałem dzisiaj bardzo dziwny sen............................

Karma o której mówią wschodnie religie to wynalazek czarnych i kosmitów. Dusze o niskiej świadomości kupują za swoją energię duchową życie/inkarnacje, które jest ściśle zaplanowane i mamy w nim odegrać pewne kluczowe role wraz z innymi aktorami. To zbiorowy film jaki w tej chwili jest kręcony na zniewolonej planecie Ziemia. To jest film, a jego aktorzy sami go oglądają na sali kinowej, a w zasadzie śpią. Reżyser ( czarni i kosmici ) tak ułożyli scenariusz aby aktor z życia na życie tracił świadomość i nigdy się nie przebudził i wyswobodził z tej niewoli ( uśpienie naszego Ducha/mało energii ) . To są właśnie te symboliczne psy/ludzie, które są hodowane przez czarnych i karmione karmą ! (hodowani ludzie dostają przeznaczenie/karmę/rolę, a symboliczne psy, karmę jak strawę ). Psy tak jak i ludzie zasnęli w Twoim śnie, bo oba symbole dotyczą tego samego zjawiska (karma jako przeznaczenie dla ludzi i strawa dla hodowanych psów) . Karma to przyswojone przeznaczenie, a jedzenie psa to przyswojona karma. Dlatego uzależnionych od karmy ludzi można nazwać psami. Ty się przebudziłeś ( zapalenie światła ) i nadzorcy/reżyser są tym faktem zszokowani. Jesteś zdezorientowany i pełen strachu po przebudzeniu się ( bo zobaczyłeś ciemność taka jaka ona jest naprawdę -straszna ) i niepotrzebnie znowu gasisz swoje światło aby schować się w cieniu. Podejmujesz walkę ( nóż ), a z nimi nie trzeba walczyć (walcząc gasisz światło , bo walka to ich wibracje ) tylko wystarczy włączyć światło ( sami uciekną na widok Twojej Świadomości/Światło ) . Nie musimy odgrywać wykreowanej przez nich karmy (roli w filmie ), gdyż jesteśmy wolnymi istotami, a nie psami. Rezygnując z roli w filmie w trakcie jego trwania (przebudzenie się ), czyli życia w tym ciele, stajesz się outsiderem i inni niewolnicy reżysera ( pozostali śpiący ludzie/aktorzy/psy ) mogą tego nie zrozumieć ( wyobcowanie ). 
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#3
(21-06-2021, 17:47 )Dariusz napisał(a):
(21-06-2021, 11:42 )Morgotheron napisał(a): Miałem dzisiaj bardzo dziwny sen............................

Karma o której mówią wschodnie religie to wynalazek czarnych i kosmitów. Dusze o niskiej świadomości kupują za swoją energię duchową życie/inkarnacje, które jest ściśle zaplanowane i mamy w nim odegrać pewne kluczowe role wraz z innymi aktorami. To zbiorowy film jaki w tej chwili jest kręcony na zniewolonej planecie Ziemia. To jest film, a jego aktorzy sami go oglądają na sali kinowej, a w zasadzie śpią. Reżyser ( czarni i kosmici ) tak ułożyli scenariusz aby aktor z życia na życie tracił świadomość i nigdy się nie przebudził i wyswobodził z tej niewoli ( uśpienie naszego Ducha/mało energii ) . To są właśnie te symboliczne psy/ludzie, które są hodowane przez czarnych i karmione karmą ! (hodowani ludzie dostają przeznaczenie/karmę/rolę, a symboliczne psy, karmę jak strawę ). Psy tak jak i ludzie zasnęli w Twoim śnie, bo oba symbole dotyczą tego samego zjawiska (karma jako przeznaczenie dla ludzi i strawa dla hodowanych psów) . Karma to przyswojone przeznaczenie, a jedzenie psa to przyswojona karma. Dlatego uzależnionych od karmy ludzi można nazwać psami. Ty się przebudziłeś ( zapalenie światła ) i nadzorcy/reżyser są tym faktem zszokowani. Jesteś zdezorientowany i pełen strachu po przebudzeniu się ( bo zobaczyłeś ciemność taka jaka ona jest naprawdę -straszna ) i niepotrzebnie znowu gasisz swoje światło aby schować się w cieniu. Podejmujesz walkę ( nóż ), a z nimi nie trzeba walczyć (walcząc gasisz światło , bo walka to ich wibracje ) tylko wystarczy włączyć światło ( sami uciekną na widok Twojej Świadomości/Światło ) . Nie musimy odgrywać wykreowanej przez nich karmy (roli w filmie ), gdyż jesteśmy wolnymi istotami, a nie psami. Rezygnując z roli w filmie w trakcie jego trwania (przebudzenie się ), czyli życia w tym ciele, stajesz się outsiderem i inni niewolnicy reżysera ( pozostali śpiący ludzie/aktorzy/psy ) mogą tego nie zrozumieć ( wyobcowanie ). 
Będę wiedział co robić, gdy znów mi się to przyśni (zamiast walki po prostu zaświecę światło), ale nie wiem czy znów mi się to przyśni. A co mogę zrobić teraz, co mogę zrobić na jawie?

To było takie realne, że gdy się obudziłem czułem się jakby to rzeczywistość była moim snem.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#4
(22-06-2021, 00:23 )Morgotheron napisał(a):
(21-06-2021, 17:47 )Dariusz napisał(a):
(21-06-2021, 11:42 )Morgotheron napisał(a): Miałem dzisiaj bardzo dziwny sen............................

Karma o której mówią wschodnie religie to wynalazek czarnych i ........
Będę wiedział co robić, gdy znów mi się to przyśni (zamiast walki po prostu zaświecę światło), ale nie wiem czy znów mi się to przyśni. A co mogę zrobić teraz, co mogę zrobić .......................

Sam musisz podjąć decyzję, bo to Twoje życie i nikt nie powinien Ciebie prowadzić ( każda Dusza jest inna i nie ma jednej słusznej drogi. Nie szukaj nauczycieli, bądź sam dla siebie nauczycielem/mistrzem ) . Powiem tylko tyle, że porzucenie karmy to ciężka droga, bo pozostali śpiący ( aktorzy/psy) będą Ciebie z tej drogi zawracać. To jest trudne, bo to będą Twoi bliscy. Musisz nauczyć się reagować na ich prowokacje ( to nie jest ich wina oni jeszcze śpią i służą reżyserowi ) i nie walczyć z nimi. Trzeba nauczyć się bycia outsaiderem ( stać z boku tego zwariowanego świata i z nim nie walczyć ) . Podobno zmieniając siebie ! zmieniasz świat , więc jest jakaś nadzieja.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#5
Dariusz czy to przypadkiem nie inkarnacja Travelera ? Jakich "czarnych" masz na myśli jako wynalazców Karmy duchowa tolerancyjna istoto ?


W każdym razie z mniej oszołomowego punktu widzenia : To był zwykły sen przedświadomy. Takie często się śnią w godzinach o których zazwyczaj już wstajemy, ale z jakiegoś powodu przedłużyliśmy sen. Typową treścią jest wtedy leżenie, spanie, zmęczenie, bezsenność. Pobudka we śnie markowała wzrost jasności świadomośći, ale fabuła snu nie dała ci informacji co do obecnej orientacji - gdzie i kiedy jesteś. W takiej sytuacji niepokój i ostrożność są zupełnie normalną reakcją. Jednak sen z niepokoju zawsze uszyje jakiś koszmar. Twój zbudował się na bazie pierwszego skojarzenia od psa. Można się ewentualnie zastanowić nad znaczeniem tego motywu, ale bardzo prawdopodobne, że jest nieistotny a pojawił się ze skojarzenia z samym neutralnym otoczeniem ( czyli że w domu rodzinnym masz psa, albo w tej kanapie jest coś co kojarzy ci się psem ). No i tak jak typowy sen w godzinach pobudki - ulega intensywnemu spłycaniu, przepuszczając realne bodźce do snu ( światło pokoju ), zniekształcając fabułę przed samym przebudzeniem.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
#6
(22-06-2021, 11:31 )incestus napisał(a): Jakich "czarnych" masz na myśli jako wynalazców Karmy duchowa tolerancyjna istoto ?
Podejrzewam że chodzi o to

(20-06-2021, 17:01 )Dariusz napisał(a): Streszczając swoje sny ustaliłem iż duchowo za wirusem stoją czarne elity ( istoty piekielne ale i kosmici, którzy są hybrydą duchowo techniczną ).

Ale kosmici też mają swoje uczucia
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Skocz do:

UA-88656808-1