07-06-2019, 16:26
2019.06.06 - 5 LD Jednej nocy :_)
LatanieMając świadomość tego, że śnię postanowiłem wzbić się w powietrze i doleciałem na jakiś wieżowiec.
Ścianka wspinaczkowa
Stałem przed ścianą do wspinaczki, wiedząc że jest to sen postanowiłem spróbować w nadludzkim tępie znaleźć się na samej górze, tak też się stało przebierałem nogami i rękoma w bardzo szybko, na samym końcu wzbiłem się i znalazłem się na samej górze.
Przenikanie
Byłem w jakimś pomieszczeniu, chciałem spróbować przejść przez ścianę, niestety z marnym skutkiem, gdyż moje nogi nie chciały współpracować i zostały w ścianie xD
Samochód
Byłem na jakimś podziemnym parkingu, wsiadłem do samochodu i pojechałem, nagle znalazłem się przy kościele w mojej miejscowości (Jazda była naprawdę realistyczna, wszystko było tak jak w realu, zmiana biegów itd.) Nagle ludzie zaczęli się na mnie dziwnie patrzeć, pomyślałem że wiedzą o tym że nie mam prawka (Bo tak jest) i nagle znikąd zjawiła się policja i kazali mi się stawić u nich jutro. (Do momentu przyjechania pod kościół byłem świadomy i pełny kontroli nad snem, ale po pojawieniu się policji chyba się za bardzo wystraszyłem czy coś, bo inaczej bym im uciekł albo ich zabił xD)
Handjob
Byłem w jakimś pomieszczeniu (Nie pamiętam dokładnie) była sofa a na niej jakieś 3 dziewczyny, pomyślałem że podejdę i spytam się o sex, jedna mnie uderzyła i chyba sobie poszła, druga zaczęła robić mi "dobrze" ręką.
Poza tą lekturą, którą wam przygotowałem do czytania mam jeszcze parę pytań odnośnie mojej wczorajszej nocy.
Mianowicie od kilku dni mało snów zapamiętuję, bo nie mam czasu itd. A tym razem miałem aż 5 LD, bardzo wyraziste, realistyczne i z dużą kontrolą. Generalnie odbyło się to w ten sposób, że wróciłem ze szkoły ok. godz. 15:00 i o 16:00 postanowiłem się przespać, bo byłem mega zmęczony i spałem do 21 (Nie zapamiętałem wtedy żadnego snu, tymbardziej LD). Na drugi dzień miałem szkołę więc posiedziałem do 24:00, położyłem się spać (mimo że po tych 5h nie bardzo mi się chciało) i ok. godz. 1:00 zasnąłem (przedtem słuchałem muzyki jakieś 30min). Więc można powiedzieć, że zrobiłem WBTW 5+5 (wiem bez sensu, ale efekt jakiś był). Dodam jeszcze, że po każdym końcu LD (Kiedy obraz robił się mniej wyraźny i już mnie wywalało z LD) budziłem się i zostawałem praktycznie w takiej samej pozycji i szedłem dalej spać. Wyglądało to dokładnie tak: LD-Pobudka-LD-Pobudka itd. aż doszedłem do jakiś 5 LD (tyle zapamiętałem, każdy kolejny LD był coraz dłuższy) i niestety o godz. 6:30 musiałem iść do szkoły (Możliwe, że gdyby nie to, miałbym więcej LD). A więc moje pytanie brzmi:
1. Dlaczego tej nocy miałem tyle LD i były tak bardzo klarowne i realistyczne?
2. Czy to był efekt mojego zmęczenia czy może "nieplanowane" WBTB 5+5?
3. Czemu po każdym LD się budziłem i miałem kolejne?
Na koniec powiem, że to było fantastyczne doznanie, gdyż po każdym kolejnym przebudzeniu wiedziałem, że będę miał pewnie znów LD przez co mogłem sobie zaplanować co będę robił, przez co zrobiłem chyba wszystko co chciałem w ostatnim czasie zrobić w LD, no może oprócz teleportacji na inną planetę, bo już nie zdążyłem, przez szkołę Wszystko stało się spontanicznie i nie myślałem, że kiedyś będę miał taki "Maraton"
5!