#1 Ludzie w świecie. Minecrafta.
Wraz z bratem chodziliśmy po sprawnie na serwerze minecrafta. Wszędzie dookoła biegały kwadratowe ludziki. Nagle brat zauważył jakąś dziewczynę i błagał ją żeby nas oprowadziła, ta jednak nie zgodziła się i przed nim uciekła. Później podeszliśmy pod linie spawnu i naszym oczom ukazali się gracze którzy się tak klepią w diax zbrojach. Zaproponowałem bratu kupno vipow na serwerze z racji grubego sennego portfela.
#2 Pas
Zakładałem swój czarny pas.
#Drzemka w dzień od 16 do 19
#3 kierunek studiów
Ja oraz koleżanka staliśmy razem w markecie spożywczym. Rozmawialiśmy na temat kierunku studiów i ich miejsca. Chciała iść razem ze mną, ale zastanawiała się gdzie wybierają się jej znajomi, przez co miała wątpliwości. W pewnym momencie wyjęła biały tablet i wyszukała coś w internecie, po czym pokazała mi zdjęcie.
Na zdjęciu był olej rzepakowy z dziwną przeceną na 0.001zł.
Po czym zadała mi pytanie:
Czy to jest towar?
- Wszystko co tutaj widzisz to towar, ich asortyment handlowy.
#4 Chory człowiek.
Kolega chciał wynajmować ze mną mieszkanie. Pewnego dnia się przeziębił, a ja będąc w jego domowej toalecie, utopiłem jego elektrolity w sedesie. Brzydziłem się je wyciągnąć, ale ostatecznie to zrobiłem i włożyłem do kieszeni. Obiecałem sobie, że rano kupię mi nowe. Za chwilę miałem z nim iść do biedronki.
Uwielbiam śnić o kosmosie i wszystkim co z nim związane. Kocham być świadomym podczas snu i wierze że zostanę w tym dobry.
Wstąpiłem do jakiegoś klanu, do którego należeli ludzie o niezwykłych zdolnościach.
Pewnego dnia poszedłem na spotkanie do naszego lidera. Miałem zapłacić mu za członkostwo kwotę rzędu 5-ciu złotych. Podczas wyjmowania oszczędności z portfela, na stole pojawił się banknot 50-cio złotowy.
Patrzyłem na niego ukradkiem zastanawiając się czy powinienem szefowi oddawać wszystko co mam, gdyż nasz klan przypominał nieco sekte.
- Schowaj to i obserwuj uważnie / rzekł
W ułamku sekundy zebrał wszystkie wysypane na stole monety dwoma palcami.
- Ty też po pewnym czasie będziesz w stanie robić podobne rzeczy.
Musieliśmy przerwać rozmowę ze względu na atak na bazę.
#2 Shrek to dobry ojciec.
Śniło mi się że byłem shrekiem wychodzącym z domu.
Spojrzałem na syna którego przekazałem pod opiekę jakiemuś typowi i zauważyłem że jest on bity.
Dlaczego pan bije mojego syna?
Czy to konieczne?
- Paaanie, stare dobre wychowanie!
- Wiem co mówię!
Hmm skoro tak...
Synu! bądz dzielny i nie płacz
nie bądz p**da!
/ Wyszedłem.
#3 Rysowanie Anime.
Dobrze pamiętam wizualnie ten sen.
Rysowałem dwie kobiety samuraj w kimono i katanami, a obok nich narysowałem łzawiące oko z czołówki bodajże Miraii Nikii.
Byłem zaskoczony tym, jak dobrze dobrałem kolorystycznie odpowiednie odcienie.
Aha no tak... Zapomniałbym wspomnieć że rysowałem zębami.
Uwielbiam śnić o kosmosie i wszystkim co z nim związane. Kocham być świadomym podczas snu i wierze że zostanę w tym dobry.
Dzisiaj obudziłem się o 2-drugiej w nocy sparaliżowany.
Próbowałem zachować spokój aby wejść do LD, ale jako że dawno nie doświadczyłem
czegoś podobnego, to wahałem się czy aby na pewno tego chce.
W zasadzie wyglądało to tak, że gdy tylko odzyskiwałem kontrole nad swoim ciałem , zauważyłem że wystarczyło dosłownie około 6 sekund ponownego leżenia, aby doznać paraliżu ponownie.
Sytuacja powtarzała się jeszcze parę razy.
Gdy nareszcie zdecydowałem się na opanowanie i spróbowanie , nie mogłem doznać tego stanu więc dałem sobie spokój.
W trakcie dnia miałem jakieś niejasne przebłyski tego co mi się śniło, a czego nie pamiętam.
Uwielbiam śnić o kosmosie i wszystkim co z nim związane. Kocham być świadomym podczas snu i wierze że zostanę w tym dobry.
Uciekałem przed pudzianem po tajemniczych pomieszczeniach.
Jednym z takich pomieszczeń był pokój z torami, nazywał się on "Morele"
na końcu torów znajdowała się przepaść, więc trzeba było wyskoczyć ostatnim momencie aby złapać się
drewnianej belki i móc uciekać dalej.
Uwielbiam śnić o kosmosie i wszystkim co z nim związane. Kocham być świadomym podczas snu i wierze że zostanę w tym dobry.
Biegałem po bardzo wielu rozwidlonych torach kolejowych, na których sporadycznie przejeżdżały z dużą prędkością wagony towarowe. Wszędzie wokół latały kartki, które zbierałem do taczki.
Chwile później zjawił się za mną jakiś mundurowy i kazał mi zaprzestać.
#2 Nauka gry na gitarze
Z samą gitarą starałem się postępować subtelnie z szacunku do instrumentu.
Uwielbiam śnić o kosmosie i wszystkim co z nim związane. Kocham być świadomym podczas snu i wierze że zostanę w tym dobry.
Dobrze znana mi od lat tzwn "osiedlowa madka socjalna" opiekowała się swoją córeczką.
Miejsce akcji to był jakiś trawnik w bazie ocalonych.
Znajdowała się tam jedna chata oraz co ciekawe jedna koza. Koza ta zajadała się trawą w najlepsze.
Pewnego razu przyszedł nieznany mi mężczyzna i zapytał się mnie , czy wiem co słonie robią z kozami.
W tym momencie koza wydaliła z siebie "białe coś" w dalszym ciągu skubiąc trawę. Córka babki stwierdziła że chce iść na dwójkę.
#2
Znalazlem na YouTube kanał jakiegoś podróżnika amatora. Zdziwiłem się gdy zobaczyłem że jego najnowszy film osiągnął liczbę ponad 101 tysięcy wyświetleń. Dlaczego zapytacie ?
A no dlatego że jego poprzednie produkcje osiągały maksymalnie 5-6 k wyświetleń.
Zainteresował mnie jego najpopularniejszy materiał, więc go sprawdziłem. Okazało się, że facet chodził po jaskini jezusa , a samo video różniło się od pozostałych pod względem jakości montażu - Było bardzo dobre. Facet podnosił sobie jakąś czaszkę byka i opowiadał historie miejsca.
1:36 kładę się i próbuje Wilda
Próbowałem ale jako że trwało to zbyt długo ,to
nareszcie postanowiłem się podrapać.
Przed zaśnięciem zrobiłem jedynie parę TRów z dłoniami.
I proszę państwa oto efekty...
#3 PreLD
Poszedłem z bratem w letnią spokojną noc na ogrody działkowe. Po prostu weszliśmy komuś na teren i kładąc się na trawie słuchaliśmy donośnej muzyki z głośnika. Może nie był to heavy metal , ale jeżeli ktoś tam mieszkał to mogłaby mu nasza obecność przeszkadzać, powiedziałem o tym bratu.
No to dawaj zwijamy się. Przeszedłem za płot i zobaczyłem kątem oka że biegnie do mnie mały piesek. Spanikowałem z takiego względu że nie mogłem się ruszać. Pies czuwał później obok mnie , a ja chyba się obudziłem i zamknąłem szybko oczy.
Nagle zaczął pojawiać się obraz. To był jakiś buddysta pomalowany na złoty kolor (chyba)
I przeniosło mnie do mojego domu
----------------LD---------------------------------------
Wstaje z łóżka i w toalecie świeci się światło , a przecież zgaszałem... podejrzane...
Jestem w łazience i tak.. To chyba LD..
Hmm...
Sprawdzam dłonie:
- wyginają się jak szalone.
- Ilość palców po przynajmniej 6 na dłoń
- moje dlonie miały czasami dłonie.
Wow.
Dobra skoro to LD to sprawdzę rzeczy które chciałem.
Ooooo lustro!
W lustrze prawie za każdym razem bylem zdeformowany, a w szczególności moja głowa.
Bywało też tak że w odbiciu miałem tylko gałki oczne bez źrenic , czy bardzo oddalone w lewo w prawo , górę, dół , a czasem moje białka były żółte bądź buraczkowe. Widok istnie przerażający xD.
Na pralce leżało opakowanie herbaty cynamonowej, a więc kolejny test!
Test zapachu!
- pachnie cynamonem!
W tym momencie z rury od pralki zaczęła się wydobywać woda.
- jest gorąca ;_; woooow
Patrze na swoje nogi - wow nareszcie to zrobiłem, czyli mam nogi xD ( normalnie wyglądały chyba)
A co ja mam na sobie ogolnie?
To były ciuchy które nosiłem z 6-7 lat temu!
No chyba ze to było tylko złudzenie...
Tak jak to że gdy wyszedłem z łazienki, to natrafiłem w dużym pokoju na mini warsztat mojego taty.
Ogółem mieszkanie było zmodyfikowane.
Było ono troche większe , a sam blok znajdował się obok autostrady i to dosłownie , tuż obok.
Z klatki schodowej dobiegały mnie głosy ludzi.
Jako ze wiedziałem iż jest to sen to chciałem się rozebrać do naga i zobaczyć reakcje ludzi xD
Mialem jednak za dużo warstw ubrań na sobie.
Do mojego domu weszła sąsiadka spojrzała do toalety i poszła do siebie dziękując..
Hmmm dziwne..
Poszedlem więc do toalety i spojrzałem w lustro.
Dzialałk ono w pewien sposób normalnie jeżeli można tak powiedzieć. Jeżeli się przybliżyłem , widziałem bliżej. Podziwiałem particle w swoim oku i ten pigment:
-Wow te detale
Wchodze do dużego pokoju i co tam się dzieje to ja nawet nie..
Siedzi tam 12-15 osob i zrobili sobie imprezę.
Zarówno mężczyźni jak i kobiety.
Mozg.exe przestał działać.
To było tak bardzo realistyczne, że co chwile robiłem TR'y z niedowierzania.
Kim jesteście ?
- My jesteśmy ciałami astralnymi
Aha
Poszedlem poraz kolejny do toalety , spojrzałem w lustro i usiłowałem włączyć światło, jak się okazało bez skutecznie. Żarówka mrygała jedynie co jakiś czas dając troche wizji , a lustro odbijając światło potęgowało efekt.
Uderzyłem pięścią w gniazdko i poczułem prawdziwy
fizyczny ból:
- Wow coś nowego.
-To troche creepy obym się przy lataniu nie połamał.
Wracam do towarzystwa i pytam czy ktoś już latał i może zechciałby mnie nauczyć (coś nie mogłem może ze względu na obawę o ból).
Każdy mnie tam zlewał , część z nich odstawiała scenki z jakiegoś młodego wampira czy coś takiego
,a inni siedzieli na kanapach , fotelach itp.
Hmm może jak się rozbiore to zwrócą na mnie uwagę te ulane k.....
Rozebrałem się, dwie ladne dziewczyny z kanapy to zauważyły i ochoczo zainteresowały. Dalej co było to każdy wie xD
Mialem takie podejście. Jak się obudzę to trudno..
I tak polatać nie moge , a to LD i tak jest nawet długie
Odziwo się nie obudziłem odrazu.
Podszedlem do balkonu i chciałem zmienić pogodę, co się nie udało.
Na koniec wparowała sąsiadka, która szukała swojego pieska wielkości dłoni.
-Jest u was ?!
Nie, nie ma.
Gdy tylko wyszła piesek się pojawił.
Wtedy ta stara rura wbiła z powrotem do domu , prawie niszcząc zamek w drzwiach i zabrała psa.
Zagadałem do kogoś i na tym się skończyło.
W LD mogłem mrugać ale starałem się tego nie robić.
Czasami miałem wrażenie że jedno oko mi się na real otwierało i zamykając je wracałem w 100% do mojej sennej rzeczywistości.
Co do dzienników to pomyśle bo mam 2.
Uwielbiam śnić o kosmosie i wszystkim co z nim związane. Kocham być świadomym podczas snu i wierze że zostanę w tym dobry.
Urywki
Kelner niesie spalone spaghetii..
Na zewnątrz są baseny wypełnione spaghetii...
Zamrożony widoczny kierunek wiatru.
Panowie z kebab boxami
Gość z dziwnym nosem
Zielony sufit.
Bardziej pamiętane
Sen o pobycie w pensjonacie:
Jadłem tam z dziewczyną klopsiki, póki nie zjawiła się jakaś banda.
oraz
Sen o pobycie w klasie
Siedziałem na ławce dopóty dopóki nauczycielka nie zwróciło mi uwagi.
Poczułem się niekomfortowo ze względu na to że lekcja już trwała, a wszyscy inni członkowie tamtejszej klasy siedzieli jak wzorowi uczniowie ( w przeciwieństwie do mnie).
Uwielbiam śnić o kosmosie i wszystkim co z nim związane. Kocham być świadomym podczas snu i wierze że zostanę w tym dobry.