Cześć wszystkim
Po dokładnie 81 dniach ogólnej praktyki doświadczyłem czegoś co mógłbym nazwać ,,Pierwszym LD''.
Mimo wszystko nie mam do końca pewności, więc chciałbym się zwrócić do was o opinię. 

Poniżej zamieszczam fragment z mojego sennika:

,,Byłem na imprezie rodzinnej w domu dziadków. W pewnym momencie wyszedłem z pokoju, gdzie wszyscy jedli obiad [...] Wróciłem do pokoju ale nie było w nim nikogo poza dziadkami. Pytałem się ich gdzie podziali się wszyscy goście. Nic nie odpowiedzieli. Od drzwi wejściowych migało białe światło. Wykonałem RT. Dało wynik pozytywny. Poczułem że mogę oddychać przez zatkany nos. Poczułem zdziwienie, potem przypływ pozytywnych emocji. Mam wrażenie że powiedziałem coś do siebie ( coś w stylu ,,udało się'' albo ,,w końcu''). Dla udowodnienia że to sen podniosłem stolik obok fotela za pomocą telekinezy. Nie udało mi się to momentalnie, ale po 2, 3 sekundach mebel uniósł się ku górze. Nie byłem jednak  dostatecznie pewny, czy miałem nad snem wystarczająco kontroli. Odczucia ze snu nie były też dość wyraźne(nie dość klarowne). Odczuwalny czas tego LD to mogło być coś około 2-3 minut.''

Z góry dzięki za każdy komentarz.

Wydaje mi się. (Nie mam zbyt dużego doświadczenia), że brakuje opisu twoich odczuć i myśli, by stwierdzić czy było to LD, sen o LD, czy sen z motywem LD. Ja miałem kiedyś sny o LD i z motywami uświadomienia i też zastanawiałem się czy to było LD, ale kiedy pierwszy raz doświadczyłem prawdziwego uświadomienia to byłem bardzo podekscytowany i od razu wiedziałem, że to było to. Po prostu we śnie czułem i myślałem tak jak na jawie więc nie miałem wątpliwości.

Pytanie czy byłeś świadomy, że to sen? Bo słowa ,,w końcu'' mogą to znaczyć, natomiast nie oznacza to, że dosłownie zdałeś sobie z tego sprawę.

(24-01-2024, 19:59 )guidenmorg napisał(a): Wydaje mi się. (Nie mam zbyt dużego doświadczenia), że brakuje opisu twoich odczuć i myśli, by stwierdzić czy było to LD, sen o LD, czy sen z motywem LD. Ja miałem kiedyś sny o LD i z motywami uświadomienia i też zastanawiałem się czy to było LD, ale kiedy pierwszy raz doświadczyłem prawdziwego uświadomienia to byłem bardzo podekscytowany i od razu wiedziałem, że to było to. Po prostu we śnie czułem i myślałem tak jak na jawie więc nie miałem wątpliwości.

Rozumiem, teraz jak na to patrzę to może faktycznie był jedynie sen z motywami LD. 
W takim razie wracam do praktyki ( : 
Dzięki za opinię

(24-01-2024, 23:15 )Travel napisał(a): Pytanie czy byłeś świadomy, że to sen? Bo słowa ,,w końcu'' mogą to znaczyć, natomiast nie oznacza to, że dosłownie zdałeś sobie z tego sprawę.

Mam wrażenie że większość tego co mówiłem i robiłem nie było za sprawą mojej woli. Też wydaję mi się że byłem daleko od stwierdzenia że miałem doznania ,,jak na jawie''.
Czy jest szansa że takie sny są znakiem że zbliżam się do LD, czy to przypadek?

Oczywiście że są.

Ja wiele razy miałem takie sny o LD i zastanawiałem się czy to był sen o LD czy pełnoprawne LD, natomiast jedną z najważniejszych cech, które świadczyły o tym, że były to sny o LD było moje irracjonalne zachowanie- wmawiałem projekcją, że są w moim śnie, kiedy widziałem znajomych chwaliłem się, że są w moim śnie nie zdając sobie sprawy z tego, że są to projekcje. Również fakt, że nie realizowałem w zupełności planu LD, staraj się zwrócić uwagę czy u Ciebie nie będzie podobnie. : A takie sny to jak najbardziej przybliżenie do LD także gratulacje

(25-01-2024, 10:38 )Travel napisał(a): Ja wiele razy miałem takie sny o LD i zastanawiałem się czy to był sen o LD czy pełnoprawne LD, natomiast jedną z najważniejszych cech, które świadczyły o tym, że były to sny o LD było moje irracjonalne zachowanie- wmawiałem projekcją, że są w moim śnie, kiedy widziałem znajomych chwaliłem się, że są w moim śnie nie zdając sobie sprawy z tego, że są to projekcje. Również fakt, że nie realizowałem w zupełności planu LD, staraj się zwrócić uwagę czy u Ciebie nie będzie podobnie. : A takie sny to jak najbardziej przybliżenie do LD także gratulacje

Dziękuję ( : 
Myślę że dobre i to. Mam nadzieję że niedługo będę miał niezbity dowód że mi się udało ( ;

Rule 1 świadomego śnienia mówi, że jeśli nie jesteś pewien czy to było LD, to prawie na pewno nie było to LD. Co do kontroli nad snem to możesz nad nią pracować z czasem, ale generalnie to nie ma związku z tym czy to LD czy nie. 2-3 minuty to dość długo, pierwsze eldeki zwykle są bardzo krótkie.

(27-01-2024, 23:28 )Slavia napisał(a): Rule 1 świadomego śnienia mówi, że jeśli nie jesteś pewien czy to było LD, to prawie na pewno nie było to LD. Co do kontroli nad snem to możesz nad nią pracować z czasem, ale generalnie to nie ma związku z tym czy to LD czy nie. 2-3 minuty to dość długo, pierwsze eldeki zwykle są bardzo krótkie.

Zapamiętam sobie tą zasadę ( : 
Z racji że postęp jest dość powolny to dodałem do praktyki technikę :,,To jest sen '' oraz skupiłem się bardziej na introspekcji w kwestii snów
W każdym razie dzięki za radę