28-02-2016, 16:43
Sen #1: Jak co niedziele udałem się wraz z rodziną do hipermarketu, którego nazwę wielu ludzi odczytuje jako "Oszołom". Gdy już nasz koszyk był pełen, udaliśmy się do kasy, jednak kolejka przy niej była tak długa, że postanowiłem pobiec po czipsy. Jak gazella przebiegłem pomiędzy ludźmi i półkami aż do stoiska z Lejsami, wziąłem piewszą lepszą paczkę i wróciłem. Zdziwiło mnie to, że moja familia już dokonywała płatności. Krzyknąłem, aby poczekali, bo niosę przekąski. Na szczęście posłuchali i udało się skasować moją zdobycz.
Kiedy moja rodzina przeszła przez bramki, ustawione przed wyjściem, moja siostra i matka zapiszczały. Ochroniarz zignorował to, puszczając nam oczko. Nagle przypomniałem sobie, że zapomniałem z kasy wziąć paluszki. Wróciłem po nie, przeszedłem przez bramkę... *piiiiip piiiiip piiiip*.
- Wydaje się pan podejrzany. Proszę przejść jeszcze raz, tym razem bez tej paczki.
Przeszedłem. Dalej pikałem.
- Proszę się rozebrać i przejśc przez jeszcze raz.
Przeszedłem. Pikłem.
- Hmmm. Proszę pomachać ręką przed bramką.
Pomachałem. Piknąłem ponownie.
Ochroniarz zdziwiony podszedł do mnie, obmacał moją rękę jakby była jakąś ładną kobietą, poczym dodał.
- Pana ręka jest uszkodzona. Nerw przerwany w nadgarstku powoduje zwarcie, co emituje sygnał do bramek. Na szczęście teraz już wiem, że nic pan nie ukradł, więc możesz pan wyjść ze sklepu.
Kiedy moja rodzina przeszła przez bramki, ustawione przed wyjściem, moja siostra i matka zapiszczały. Ochroniarz zignorował to, puszczając nam oczko. Nagle przypomniałem sobie, że zapomniałem z kasy wziąć paluszki. Wróciłem po nie, przeszedłem przez bramkę... *piiiiip piiiiip piiiip*.
- Wydaje się pan podejrzany. Proszę przejść jeszcze raz, tym razem bez tej paczki.
Przeszedłem. Dalej pikałem.
- Proszę się rozebrać i przejśc przez jeszcze raz.
Przeszedłem. Pikłem.
- Hmmm. Proszę pomachać ręką przed bramką.
Pomachałem. Piknąłem ponownie.
Ochroniarz zdziwiony podszedł do mnie, obmacał moją rękę jakby była jakąś ładną kobietą, poczym dodał.
- Pana ręka jest uszkodzona. Nerw przerwany w nadgarstku powoduje zwarcie, co emituje sygnał do bramek. Na szczęście teraz już wiem, że nic pan nie ukradł, więc możesz pan wyjść ze sklepu.