Dziennik snów Aylo
#86
03.10

Jechałem pełnym samochodem razem z Xayoo i jego ekipą w pewnym celu, nie mam pojęcia jak ja się tam znalazłem. Podobno jakiś dzieciak wyjątkowo mocno naprzykrzył się swoim wyzywaniem na twitchu i postanowili go trochę nastraszyć. Chyba Popo powiedział, że jeżeli dalej się będzie stawiał to dostanie w łeb. Podjechaliśmy na jakiś skraj pól, był tam zaparkowany inny samochód i z jakiegoś powodu też mój. Wysiedliśmy, obok nas był ten dzieciak ze swoim ojcem. Panowie streamerzy opowiedzieli o swoich pretensjach, jednak ojciec z lekceważącym nastawieniem bronił swojego dziecka. Odeszli kawałek, nagle krajobraz stał się zimowy, wszędzie było pełno śniegu. Xayoo i reszta rzucali śnieżkami w tatuśka. Ten natomiast wyraźnie wytrącony z równowagi powiedział, że tak się bawimy? Oznajmił, że zaraz nas wszystkich powystrzela i pobiegł do samochodu po swojego gnata. Zaskoczeni uciekliśmy do mojej furki i ledwo co zdążyliśmy dać dyla. Po drobnym przeskoku znajdowałem się już znów w samochodzie chłopaków na tylnym siedzeniu. Śmieliśmy się trochę z tej sytuacji, powiedziałem, że w sumie skoro jego tatuś ma taki temperament to pewnie przez niego dziecko jest takie ofensywne. Czułem się też trochę zestresowany, fajnie było siedzieć w towarzystwie sławnych (no, powiedzmy, wśród młodzieży) osobistości internetu, ale dalej nie wiedziałem co ja tam robię i co oni robią w moim niewielkim mieście.
Dojechaliśmy na parking przy sklepie, wysiadłem i na pożegnanie powiedziałem, że fajnie było się spotkać. Powiedzieli jednak, że jeżeli chcę to mogę się z nimi jeszcze zabrać. Odpowiedziałem, że w takim razie idę z nimi. Wysiedliśmy i poszliśmy w stronę miasta. Pojawił się mój kolega z klasy i zdziwiony jego obecnością przywitał się z Xayoo, został jednak zignorowany. Szybko dołączało do nas coraz więcej osób, znajomych i nieznajomych. Koleżanka ze szkoły wzięła mnie za rękę i tak szliśmy, porozmawialiśmy sobie. Jednak gdy odwróciłem się do niej w odpowiedzi była to już inna koleżanka z klasy, z którą, no cóż, już znacznie mniej chciałbym trzymać się w ten sposób. Poszliśmy tak jeszcze chwilę, powiedziała mi, że musi o czymś ze mną porozmawiać. Oj nie, wcale nie musisz, pomyślałem. Zauważyłem że ekipa Xayoo wchodzi do jakiegoś wielkiego, opuszczonego budynku. Puściłem jej rękę i również tam poszedłem. W okół nas robiło się już naprawdę dużo ludzi. Wszedłem z kilkoma innymi osobami do środka, jednak od razu na wejściu ujrzałem grupę gangusów która tłukła brutalnie jakiegoś losowego gościa. Pomyślałem, że po prostu ich ominę. Gdy wchodziłem już po schodach zainteresowali się również nami, wzięli jedną z osób obok mnie za fraki i wyrżnęli jego głową w ścianę. Pomyślałem, że jednak podziękuję i kapituluje się stąd. Wyszedłem stamtąd, spojrzałem się na zgromadzony, obserwujący budynek tłum. Obudziłem się.

---

Odbywały się jakieś miastowe zawody w pokonaniu 20km trasy na rowerze. Był wieczór, byliśmy w domu z moimi dwoma kumplami. Wsiedliśmy na rowery i ścigaliśmy się do miejsca startowego. Udało mi się wygrać, chłopaki byli zaraz za mną dzięki czemu udało się nam wszystkim zakwalifikować do turnieju. Na miejscu było już sporo osób. Mimo, że przecież przyjechałem rowerem, zauważyłem, że muszę przeparkować mój samochód którym przyjechałem, bo stoi zbyt blisko linii startu. Odjechałem więc spory kawałek dalej, byłem sam, jednak gdy wysiadłem był już ze mną mój kolega. Pomyśleliśmy, że trochę się zapomnieliśmy, przecież zawody zaraz się zaczną. Pobiegliśmy z powrotem w stronę startu, minęliśmy jedną koleżankę która już wystartowała. W połowie drogi spotkaliśmy dzieciaki bawiące się piłkami od kosza. Wyrzuciły kilka z nich za płot na trawiaste obniżenie. Poprosiły o podanie im, schodząc z pagórka przypomniało mi się o skręconej stopie, więc nagle zacząłem poruszać się dużo ostrożniej. Zrobiliśmy co trzeba było i pobiegliśmy (już o niej zapomniałem) z powrotem na start będąc święcie przekonanym, że idziemy na zawody w biegu na 20km. 

---

Byłem w domu kumpla z poprzedniego snu. Powiedział mi, że nie obetnie się dziś na łyso używając do tego bzdurnego argumentu. Czułem, że mówi mi coś takiego już 10 raz. Zarzuciłem mu nieszczerość i jeżeli nie chcę golić głowy to niech po prostu to powie. Wyszedłem z jego domu, spojrzałem na nieużywany od dawna dom weselny. Zastanawiałem się czy zawsze obok niego była taka ładna, skalista góra, nigdy nie zwróciłem na nią uwagi. Obszedłem dom dookoła, klimat zmienił się na zimowy, wszędzie był śnieg. Usłyszałem motor, przejechał obok mnie z dużą prędkością.
Nagle przeniosłem się do tego domu, nastała noc. Byłem w kuchni, obok mnie siedział streamer Gucio. Wiedziałem, że jesteśmy na misji przebywania w tym domu tak, by właściciel nas nie znalazł, a przy okazji mieliśmy złamać jakiś szyfr. Zacząłem słyszeć kapanie cieknącego kranu nieopodal. Byłem przekonany, że jest to utrudnienie tej gry, by właściciel nie spał lub nawet poszedł zająć się tym kranem. Nagle zrobiło się bardzo zimno, właściciel wstał z łóżka. Pojawiło się polecenie, że muszę skulić się za stołem żeby nie zamarznąć i przy okazji nie zostać wykryty. Nic to jednak nie dało, ktoś do mnie zmierzał. 
Obraz na chwilę się rozmył, noc przeszła w dzień. Spojrzałem na postać stojącą nade mną. Była to moja mama a ja byłem w swojej kuchni. Totalnie zdezorientowany, spytałem się, jak się tu znalazłem, przecież byłem zupełnie gdzie indziej. Usiadła i powiedziała żebym się uspokoił. To zjawisko "robo-psa", jej też ostatnio się to zdarza. Aaa, robo-pies pomyślałem, wszystko jasne. Poszedłem do drzwi wejściowych, były otwarte, stąd te zimno. Wracając, z mojej piwnicy wyszło dwóch policjantów, przywitałem się z nimi - bez odpowiedzi. Poszedłem do swojego pokoju, siedział tam kolejny policjant szperając po moim komputerze. Nie wiedząc co jest grane również się przywitałem. Spojrzał tylko na mnie groźnie, tamta dwójka podeszła do mnie. Powiedzieli, czy dalej uważam, że w tamtych saszetkach do których wsypywałem biały proszek był xylitol. Wszystko mi się przypomniało, to było nawiązanie-kontynuacja mojego snu z, prawdopodobnie, przed miesiąca o którym dawno już zapomniałem. Wiedziałem, że jestem niewinny więc stanowczo i może nazbyt agresywnie broniłem się, że nie mam nic wspólnego z narkotykami. Powiedzieli mi, żebym pokazał zdjęcia załączone do materiału dowodowego. Przypomniało mi się, że kiedyś wyjąłem je z mojej książki od biologii gdzie były schowane i spaliłem je. To mocno skomplikowało sprawę, byłem już mocno wytrącony z równowagi. Obudziłem się.

---

Byłem na ostatnim spotkaniu w szkolę, choć zastanawiałem się po co, skoro był już odbiór matur i świadectw. Zauważyłem moją klasę wchodzącą do jakiejś sali, jednak na kartce informacyjnej napisane było, że spotkanie dla osób zwolnionych z wf-u, czyli według kartki "sala dla niepełnosprawnych" znajduje się pod 216. Dosyć mocno mnie to rozbawiło. Wszedłem do sali, usiadłem. Pani od matematyki mówiła coś o ocenach. Z jakiegoś powodu lekko się zaśmiałem, zwróciła mi uwagę. Odwróciłem się i obok dostrzegłem kolegę, którego nie widziałem z 5 lat. Bez słowa podaliśmy sobie ręce. Pani zauważając ten gest głośno wyraziła swoje niezadowolenie na temat mojego zachowania. Powiedziała, że jednego dnia ją gwałcę i zapraszam na wieczorną kolację (?), a drugiego przeszkadzam na lekcji. Ciężko próbując odpowiedzieć jak najbardziej spokojnie, powiedziałem, że po prostu przywitałem się z dawnym kolegom nie zakłócając w ten sposób lekcji. Pomiędzy słowami zająknąłem się jednak "k-k-k", ponieważ z przyzwyczajenia cisnęła mi się na usta soczyste "kurwa". Obudziłem się.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post


Wiadomości w tym wątku
Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 17-09-2018, 19:58
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 20-09-2018, 17:55
RE: Dziennik snów Aylo - przez incestus - 20-09-2018, 20:36
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 21-09-2018, 21:23
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 23-09-2018, 06:57
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 25-09-2018, 15:50
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 26-09-2018, 06:57
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 27-09-2018, 07:56
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 28-09-2018, 06:22
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 29-09-2018, 09:03
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 01-10-2018, 16:59
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 04-10-2018, 18:41
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 08-10-2018, 08:22
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 13-10-2018, 09:24
RE: Dziennik snów Aylo - przez incestus - 13-10-2018, 10:09
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 13-10-2018, 10:59
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 17-10-2018, 19:26
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 22-10-2018, 07:43
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 25-10-2018, 17:43
RE: Dziennik snów Aylo - przez Korsarz04 - 25-10-2018, 20:57
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 25-10-2018, 21:05
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 26-10-2018, 11:33
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 08-11-2018, 14:08
RE: Dziennik snów Aylo - przez Korsarz04 - 21-11-2018, 23:59
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 11-11-2018, 12:12
RE: Dziennik snów Aylo - przez incestus - 12-11-2018, 00:13
RE: Dziennik snów Aylo - przez Isabela - 12-11-2018, 18:25
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 16-11-2018, 16:21
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 21-11-2018, 21:14
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 23-11-2018, 16:46
RE: Dziennik snów Aylo - przez incestus - 23-11-2018, 16:57
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 27-11-2018, 18:52
RE: Dziennik snów Aylo - przez incestus - 27-11-2018, 18:57
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 06-12-2018, 16:28
RE: Dziennik snów Aylo - przez Korsarz04 - 07-12-2018, 23:54
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 08-12-2018, 14:11
RE: Dziennik snów Aylo - przez Onejronauta - 09-12-2018, 00:04
RE: Dziennik snów Aylo - przez Korsarz04 - 20-12-2018, 00:20
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 09-12-2018, 14:44
RE: Dziennik snów Aylo - przez Isabela - 09-12-2018, 16:29
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 10-12-2018, 15:22
RE: Dziennik snów Aylo - przez Isabela - 10-12-2018, 19:01
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 11-12-2018, 16:48
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 12-12-2018, 16:44
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 13-12-2018, 16:17
RE: Dziennik snów Aylo - przez incestus - 13-12-2018, 19:00
RE: Dziennik snów Aylo - przez Isabela - 13-12-2018, 19:26
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 14-12-2018, 15:57
RE: Dziennik snów Aylo - przez Isabela - 14-12-2018, 19:01
RE: Dziennik snów Aylo - przez Korsarz04 - 20-12-2018, 00:21
RE: Dziennik snów Aylo - przez Korsarz04 - 21-12-2018, 00:14
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 24-12-2018, 12:02
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 26-12-2018, 13:35
RE: Dziennik snów Aylo - przez Isabela - 26-12-2018, 13:57
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 07-01-2019, 16:19
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 01-02-2019, 15:04
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 04-03-2019, 21:32
RE: Dziennik snów Aylo - przez Howolf - 04-03-2019, 21:42
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 06-03-2019, 21:51
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 26-03-2019, 20:12
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 14-04-2019, 01:05
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 17-06-2019, 20:29
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 18-06-2019, 12:31
RE: Dziennik snów Aylo - przez Isabela - 18-06-2019, 18:04
RE: Dziennik snów Aylo - przez incestus - 18-06-2019, 22:04
RE: Dziennik snów Aylo - przez Isabela - 18-06-2019, 22:23
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 19-06-2019, 00:38
RE: Dziennik snów Aylo - przez Korsarz04 - 19-06-2019, 22:14
RE: Dziennik snów Aylo - przez incestus - 19-06-2019, 10:46
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 27-06-2019, 22:51
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 28-06-2019, 18:38
RE: Dziennik snów Aylo - przez sz4m4n - 28-06-2019, 18:52
RE: Dziennik snów Aylo - przez incestus - 28-06-2019, 23:26
RE: Dziennik snów Aylo - przez sz4m4n - 29-06-2019, 06:26
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 29-06-2019, 12:11
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 17-08-2019, 12:01
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 03-09-2019, 21:56
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 20-09-2019, 21:14
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 27-09-2020, 15:13
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 28-09-2020, 12:53
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 29-09-2020, 14:07
RE: Dziennik snów Aylo - przez incestus - 29-09-2020, 18:16
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 30-09-2020, 13:35
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 02-10-2020, 15:55
RE: Dziennik snów Aylo - przez incestus - 02-10-2020, 19:21
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 03-10-2020, 14:00
RE: Dziennik snów Aylo - przez Areckt - 03-10-2020, 18:33
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 05-10-2020, 21:10
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 09-10-2020, 12:31
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 10-10-2020, 23:02
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 11-10-2020, 11:51
RE: Dziennik snów Aylo - przez Aylo - 12-10-2020, 13:06

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Dziennik snów akaKowalska akaKowalska 47 2,178 26-04-2024, 23:44
Ostatni post: akaKowalska
  Dziennik snów Sennego Spacerowicza Dream Walker 312 148,667 19-04-2024, 13:01
Ostatni post: Dream Walker
  Dziennik snów Kilera Jestem Kiler 413 54,041 04-04-2024, 04:52
Ostatni post: Jestem Kiler
  dziennik snów doysoyk Doysoyk 24 1,873 14-01-2024, 08:28
Ostatni post: Doysoyk
  Dziennik snów z całego życia ;] Rulez 50 29,135 28-04-2023, 21:45
Ostatni post: Rulez

Skocz do:

UA-88656808-1