23-05-2016, 23:34
23.05.2016
Dzisiaj miałem strasznie dziwne odczucie, a do końca nie wiem co to było. Położyłem się normalnie spać o godzinie 3:30, leżałem z 20 minut, żadnego paraliżu, nic. Nagle uczucie błogostanu, coś okropnie dziwnego, miałem to wcześniej raz w życiu. Poczułem, że łóżko nagle staje w pionie, a ja powoli się zsuwam. Nagle czucie ciała w jednej sekundzie całkowicie zanikło, byłem lekki jak piórko, czułem tylko że serducho mi okropnie wali, podskoczyło mi ciśnienie- nie wiem o co chodzi.. Mówię sobie- przerywam to, bo w sumie nie jest to zbyt przyjemne. Wtedy ruszyłem ręką- Jak pióro.. Myślę sobie.. pewnie jakiś niespodziewany WILD'zik mi wpadł mhm.. wstałem na "nogi" kompletnie nic nie czułem i nagle przypomniało mi się, że trzeba zdjąć ciemne okulary albo szukać włącznika światła.. hmm.. Opcja z okularami nie zadziałała, włącznika szukałem, ale było kompletnie pusto jak w innym wymiarze, nigdzie nic nie było, nie stało tylko wszędzie dookoła ciemność. Żadnych mebli w pokoju, nic. Przechodziłem tak chwilę szukając tego małego pstryczka i nic.. Zdenerwowałem się i nagle poczułem ciało, leżałem w łóżku i przerwałem to.
Dzisiaj miałem strasznie dziwne odczucie, a do końca nie wiem co to było. Położyłem się normalnie spać o godzinie 3:30, leżałem z 20 minut, żadnego paraliżu, nic. Nagle uczucie błogostanu, coś okropnie dziwnego, miałem to wcześniej raz w życiu. Poczułem, że łóżko nagle staje w pionie, a ja powoli się zsuwam. Nagle czucie ciała w jednej sekundzie całkowicie zanikło, byłem lekki jak piórko, czułem tylko że serducho mi okropnie wali, podskoczyło mi ciśnienie- nie wiem o co chodzi.. Mówię sobie- przerywam to, bo w sumie nie jest to zbyt przyjemne. Wtedy ruszyłem ręką- Jak pióro.. Myślę sobie.. pewnie jakiś niespodziewany WILD'zik mi wpadł mhm.. wstałem na "nogi" kompletnie nic nie czułem i nagle przypomniało mi się, że trzeba zdjąć ciemne okulary albo szukać włącznika światła.. hmm.. Opcja z okularami nie zadziałała, włącznika szukałem, ale było kompletnie pusto jak w innym wymiarze, nigdzie nic nie było, nie stało tylko wszędzie dookoła ciemność. Żadnych mebli w pokoju, nic. Przechodziłem tak chwilę szukając tego małego pstryczka i nic.. Zdenerwowałem się i nagle poczułem ciało, leżałem w łóżku i przerwałem to.
life is about more than just surviving.